labrador retriever czy golden retriever?

moja koleżanka ma labradora :) moja sunia uwielbia się z nim bawić i to naprawdę kochany psiak :) ale........... znam 3 labradory i żaden ale to żaden nie słucha swojego właściciela :( oczywiście, że kochaja dzieci, ale jeśli na dworzu dorwie coś do jedzenia to możesz go ganiać do upadłego a i tak nie wróci dopóki tego czegoś nie zeżre, i tak dobrze jeśli to jakś kość, ale labrador (w lutym skończył rok) to żre też gówna, bleeeeeee :O kupili mu kolczatkę bo inaczej nie daliby mu rady :( i co z tego że są to labki krótkowłose jak i tak sierść z nich się sypie pomimo tego że psy biorą jakieś witaminy coby ta sierść nie wypadała :( dziewczyny mówią że codziennie po kilka razy muszą zamiatać podłogę (dywany już dawno pościągały :O) aaaaaa, jeszcze trzeba uważać, bo mają kłopoty z łapami, obie dziewczyny dużo czasu spędziły z tym u weta, a ponieważ te psy nie omijają żadnej wody to jeszcze na uszy trzeba uważać :O naprawdę, jeśli zdecydujesz się na jakąś określoną rasę to oprócz tego co piszą w książkach, czy co mówią specjaliści, zbierz informacje o zachowaniu danej rasy od znajomych i ich znajomych, byle z pierwszej ręki. przyznam szczerze że nawet myślałam w przyszłości o jakimś labku, tylko ja lubie psy kudłate :D więc już raczej o labku długowłosym, ale po tym co widzę na co dzień, raczej się nie zdecyduję. Naprawdę to kochane psiaki, ale skoro decydujecie się na dziecko, to uwaga bo taki pies też potrzebuje dużo uwagi i bardzo dużo ruchu :) a przy małym dzidziusiu to raczej dużo go mieć nie będziecie. Życzę udanego wyboru :D :D :D :D :D :D :D :D :D

dziękuję bardzo, pozdrawiam

Ja mam goldena, teraz ma 2 lata i jest to najukochańszy pies na świecie. Bardzo lubi jak dzieci się z nim bawią, tarmoszą go. Ma przy tym bardzo dużo cierpliwości i nigdy mu się to nie nudzi. Uwielbia być głaskany i przytulany. Jest bardzo mądry. Jedynie, jak już ktoś tu pisał, puszczony wolno na dworze, jak zobaczy innego psa, nie chce wrócić i trzeba go łapać (bawi się wtedy w ciuciubabkę). Ale to kwestia nauki, niestety u nas nikt nie miał do tego czasu i cierpliwości. Goldenjest bardzo towarzyski, wszystkich chce witać, co czasem jest komiczne. Sierści w domu rzeczywiście jest dużo, ale do opanowania. Tego ruchu to nie musi mieć jakoś przesadnie, tak jak każdy duży pies. My wychodzimy 4-5 razy dziennie po około pół godziny. Przed kupnem psa dużo się zastanawialiśmy nad wyborem rasy (nad labradorem też) i zdecydowaliśmy się na psa najbardziej rodzinnego i z wiecznie uśmiechniętym pyskiem. Nie zamieniłabym mojego goldena na żadnego innego.

Mówiąć, ze każdy golden lubi dzieci to jest jak ze stwierdzeniem ze kazda blondynka jest głupia. Stereotypy i tyle. Jeśli planujecie dziecko, to decyzję o posiadaniu psa odłużcie jeszcze na jakiś czas. Zobaczysz jak niemowlak jest absorbujący czasowo. Szkoda byłoby, gdyby potem dwuletni pies trafił do sprzedaży, bo nie dalibyscie sobie rady z psem i dzieciakiem równoczesnie. Ten pies naprawde wymaga obecnosci człowieka, wspólnego robienie czegoś, zresztą jest to pies \"do pracy\". A określenia \"wodołaz\" użyłem swiadomi i nic mi się nie pomyliło z nowofunlandem. W końcu nowofunland to taki sam wodołaz jek goldek, lubi ciapac się w wodzie:) Duże psy są także narazone na choroby serca i dysplazję.

u nas w domu zawsze były psy i koty, teraz mamy kota, ale chcemy psa dodatkowo, my jako dzieci wychowywaliśmy się wśród zwierząt i chcemy aby nasze dzieci też się z nimi wychowywały, nie wyobrażam sobie oddać zwierzę do schroniska, to absolutnie niedopuszczalne, nasza decyzja o posiadaniu psa jest w pełni świadoma i przemyslana, kontaktowaliśmy się także z hodowcami i związkiem kynologicznym w sprawie wyboru rasy, ale chciałam także usłyszeć opinie posiadaczy tych psów, opinie najbardziej obiektywne, stąd moje pytanie na forum

proszę o wypowiedzi posiadaczy labradorów, jakby więcej tutaj właścicieli goldenów, a o opinie o labradorach też mi bardzo chodzi

ja mam labradora- ma już 5 lat i w życiu nie było z nim żadnych problemów- no,chyba troszkę jak był mały...Słucha mnie ,nawet gdy jakaś sunia ma cieczkę , na zawołanie wraca do nogi...Nigdy nikogo nie zaatakował,gdy jakiś pies jest agresywny,odchodzi.Polecam wszystkim którzy marzą o spokojnym psie, ale muszą też być spokojnymi ludzmi,bo wśród wariatów każdy pies zostanie wariatem...

ja mam labradora- ma już 5 lat i w życiu nie było z nim żadnych problemów- no,chyba troszkę jak był mały...Słucha mnie ,nawet gdy jakaś sunia ma cieczkę , na zawołanie wraca do nogi...Nigdy nikogo nie zaatakował,gdy jakiś pies jest agresywny,odchodzi.Polecam wszystkim którzy marzą o spokojnym psie, ale muszą też być spokojnymi ludzmi,bo wśród wariatów każdy pies zostanie wariatem...

ja mam labradora- ma już 5 lat i w życiu nie było z nim żadnych problemów- no,chyba troszkę jak był mały...Słucha mnie ,nawet gdy jakaś sunia ma cieczkę , na zawołanie wraca do nogi...Nigdy nikogo nie zaatakował,gdy jakiś pies jest agresywny,odchodzi.Polecam wszystkim którzy marzą o spokojnym psie, ale muszą też być spokojnymi ludzmi,bo wśród wariatów każdy pies zostanie wariatem...

dziekuję rocco

Myślę nawet, ze labki spokojniejsze są od goldków. Moj 3 letni goldi jest jeszcze prawiczkiem, taki ułozony jest! A, i labki sa troszkę mniejsze od goldków. Gdy zdecydujesz się na goldena, to poszukaj w jego rodowodzie, czy dziadkiem nie jest przypadkiem Dargo z Leśnych Ostępów, spore pieski po nim wyrastają. Wiem, bo mam goldena w rozmierze XXL :D A jak wracam do domu, to nie szczeka z radosci ale niesie w pysku swoją zabawkę - piszczącego, gumowego jeżyka (dostał na 1 urodziny hehe) i \"burczy\". Lubi zmierzyć się z innymi psami - oczywiscie po przyzwoleniu włascicieli. Ma na koncie dobermana, i pittbula (tak, tak, nieźle pogonił im kota). Chociaż jest bardzo zrównoważony. Jak każdy rasowy pies to delikatne stworzonko. Goldenki rulez! :D

dziękuję wszystkim za pomoc

wiesz mialam goldena potwierdzam psiaczki sa ukochane a jesli zdecydujesz sie wkrotce na dziecko to tym bardziej polecam goldeny sa czesto wykorzystywane do dogoterapii bo sa bardzo lagodne cierpliwe a co do labkow nie jestem pewna niestety ja glosuje za goldenem :)

właśnie fakt wykorzystywania labradorów i goldenów w dogoterapii sprawił, że myslimy o jednej z tych ras, ze względu na dziecko, które planujemy

Oglądałem kiedyś film o dogoterapii. Z 29 szczeniąt goldenków zakwalifikowanych na kurs, ostało się tylko jedno, pozostałe odpadały na poszczególnych etapach kwalifikacji. Dlatego prosze, nie powielajcie stereotypów, bez dokładnej znajomości tematu. \"Słyszałam ze costam\", ma się tak jak przysłowiowa pięść do nosa.

Pewnie masz racje Misiu, ale 3 maja byłam na pokazach dogoterapii i wśród 10 psów, które pracowały z dziećmi 4 to goldeny, 3 labradory, a 2 to cavalier spaniele czy jakoś tak. Aaa i jeden nowofunland. To chyba o czymś świadczy.

daj maila to wysle ci zdjecie psa mojej przyjaciolki ktora ma goldena:Dcuuuudny jest zakochalam sie:)

www.oskar10.pupile.com

22:19 eve66 Labradory są takie jakby bardziej misiowate , potulne , ale zawszse skore do zabawy. Goldeny z kolei bardziej ,jakby to okreslic , niezależne.Jednak są wyjątki i wyjąteczki! W końcu to żywa istota i ciężko ja zakwalifikować do jakiegoś wzorca bo w głównej mierze jaki będzie pies zależy od własciciela i hodowli z jakiej pochodzi. A co masz dokładniej na myśli pisząc lepsza rasa??? 22:33 goldeny są bardziej posłuszne,przynajmniej mój,jest jak maskotka,prosi wszyskich żeby przytulili,pogłaskali,no ale fakt,jest to kwestia charakteru psa, więc,ja tam wole goldeny 22:37 czas płynie Mam pytanie bo zbytnio sie nie znam na rasach psów. Czy w obrebie rasy \"lablador\" sa jakies odmiany? Może macie jakies fotki? Bo kiedys przygarnęłam suczkę bezdomną ( niestety już nie żyje) i myslę że chyba miała coś z tych ras, tyle, że ktoś jej obciął uszy i ogon... 22:45 gdshbsdgh moim zdaniem to te psy charakterem się praktycznie nie różnią. Obydwa to psy lubiące wodę , z pewnym instynktem myśliwskim , ale nie bardzo mocnym. Średnio posłuszne , za to bardzo łagodne. Decyzja zamyka się w odpowiedzi na pytanie - czy wole dłuższe włosy na podłodze , czy krótsz. Osobiście polecał labradora , bo widziałam juz nieraz resztkę kupy przyklejoną w okolicach tyłka na futrze długowłosego psa - niezbyt to miłe i ładne

Ja mam aktualnie rocznego Goldena. Prawda, są to aktywne psy, dobrze stróżują, tarzają się w g****ach oraz odwala im jak się nudzą, ale plus jest taki, że są potulne jak baranki ;p Mojej suczce można wszystko robić, a ona odbiera to jako zabawę :d

Proszę, tu jest fajny i interesujący, zwięzły artykuł o labradorach http://www.mojpies.com/zdrowie-psa/psy-kochajace-ruch W zakładce "rasy" możesz poczytać też o goldenach i innych pieskach, polecam tę stronkę, jeśli nadal się wahasz ;-)

Mój Labek zmarł na rozsianego mięsaka histocytarnego. Goldeny też są w tej samej grupie ryzyka.