orbitrek-zalety i wady

magdallena super 35 minut to rewelacyjny wynik. Wiele dziewczyn zaczynało i ledwie co 5, 10 minut wytrzymywało. Organizm zaczyna spalać tłuszcz już po około 20 minutach więc 15 minutek spalałaś :) Nie powinnaś też forsować się z początku pozwól się organizmowi przyzwyczaić bo za tydzień nie będziesz mogła spojrzeć na orbiego. Przetrenowanie polega m.in na tym że jak nigdy w życiu nie ćwiczyłaś, albo ćwiczyłaś nieregularnie raz kiedyś to teraz nie możesz od razu ćwiczyć 7 dni w tygodniu. Najlepiej zacząć od 3 dni w tygodniu i stopniowo zwiększać. Jeżeli dasz nie przyzwyczajonemu organizmowi kopa w postaci treningu codziennego to przestawi się on na tryb oszczędnościowy i zamiast spalać tłuszcz będzie go magazynował - metabolizm może spowolnić nawet 300% . A przecież nie o to chodzi prawda??? Co do przerw słuchaj swojego organizmu. Ja np co dwa trzy dni robię dzień przerwy, niektóre dziewczyny ćwiczą cały tydzień a weekend mają wolne. To zależy od ciebie.

A i dziś przyszła waga, straciłam 2,5 kg :D Ależ się cieszę :D Ja ostatnio ćwiczę 45 minut jakoś nie mogę dociągnąć do 60 min. No i dieta max 1200 kcal.

Cześć Laseczki,ja własnie ćwiczę przez tydzień ,a wekeendzik odpoczywam,ale stwierdzam że dla mnie za długo i chyba w sobote tez będę tylko raz dziennie ,bo tak ćwiczę dwa razy rano i wieczorem.A dwudniowa przerwa jakoś mi dziwnie jest ,także ja tak wolę ,ale każdy musi sobie sam dopasować harmonogram ćwiczeń.ANEŁKA ja tez się nie mogłam doczekać swojego orbiego,mieliśmy zamówić na allegro i mąż zalicytował jednego i ktoś przebił w ostatniej chwili,ależ byłam zła,bo to opóźniało kupno.Ale widzieliśmy że są promocje w makro i tam własnie kupiliśmy.:)))))

witaj asiula,ja mogę ćwiczyć nawet i dwie godz ale mi się wydaje że jakoś mało spalam ,mimo że na małym obciążeniu:(

Chociaż to dopiero drugi tydzień i wiem że trzeba czasu ,także trzymam się i nie zniechęcam:)

Asiula a co ile sie ważysz????

Ja korzystam z orbitreka od kilku lat, biegam kolo 30 minut i są efekty :) szybka pożyczka

monikamilan ,a jak często biegasz ?:)

Ważę się średnio raz na tydzień. Ostatnio jednak ważyłam się jakieś 10 dni temu może nawet nie, zanim mi się waga popsuła. Ale jestem na ścisłej diecie i trzymam się.

No to tylko pozazdrościć,że tak sie trzymasz diety,super,trzymam kciuki:)ja mam słabszą wolę,ciągle w garach dzieci ,mąż cały dzień w kuchni,ale też staram sie juz nie podjadać:)

Idę dalej chodzić ,rano nie mogłam więc zaczęłam pół godz temu,pociągnę tak jeszcze półtorej godz :))

gosian z tego co napisałaś rozumie, że robisz przerwy między ćwiczeniami??? Pamiętaj, że najlepsze efekty się ma ( i wtedy też się spala tłuszcz) jak trening trwa więcej niż 30 minut bez przerwy. A nie jak np ćwiczysz cały dzień po 10 minut z przerwami.

Cześć Dziewczyny Fajnie, że ćwiczycie, ja niestety jeszcze nie dam rady, ale na szczęście już powoli wychodzimy z choroby.Jak wasze Dzieciaczki? magdallena99 bardzo długo udało Ci się poćwiczyć na starcie, tylko pamiętaj żeby się nie przemęczyć. Ćwiczę od lutego i przez długi czas ćwiczyłam 2godziny, 2,5 g. a nawet zdarzało mi się 3g (jestem długodystansowcem) i na przełomie sierpień/wrzesień musiałam przerwać ćwiczenia, bo się przetrenowałam. Teraz ćwiczę 60/70 minut, bo organizm po dłuższym ćwiczeniu jest wykończony. Pewnie gdybym się nie stopowała, to znowu , by mi na orbim wychodziły maratony. Trzymajcie się ciepło :)

Zdrowia, zdrowia i zdrowia:-)

HEJ MOJE KOCHANE SPORTSMENKI!!!!!!!!. jestem przeszczęśliwa bo mój orbiś stoi już na swoim miejscu.Pomógł mi go złożyć teść bo taki był ciekawy co przytaszczył kurier(ha ha).Śmigałam już na nim z 5 minut ale moja mała chyba nie chce mieć mamy laski bo jest tak marudna jak nigdy(może to i przez ząbki) ale na razie mogę zapomnieć może jak lalka pójdzie spać to tak z 10 minut dam radę bo po 5 już miałam sapkę.Zero kondycji.Ale jestem dobrej myśli i zapał mam jak nigdy.Trzymam za was wszystkie i za mnie kciuki:)

A i jeszcze jedno. Czy jak będę ćwiczyć tylko raz dziennie rano to i tak mam robić sobie przerwy co 3 dni? Mam zamiar ćwiczyć też wieczorem nie za długo. przynajmniej na początku póżniej będę dłużej ćwiczyć.

Hejjj :-) dzis godzinke rano zaliczylam ,nareszcie ! Za chwilke tez planuje wskoczyc ,choc jeszcze.nie wiem czy mi to wyjdzie,bo moja mala sie budzi co chwile.Jak nie,to jutro rano dam czadu :-))) Wczoraj nie wytrzymalam i weszlam na wage i ...znow mi spadlo pol kilo i to prawie bez cwiczen ,szok!:-) dieta 1500 kcal jest swietna,bo nie chodze glodna i chudne ,polecam bylo pare takich dni,ze zatrzymalam sie na 1200 kcal,ale na codzien to dla mnie jednak za malo,tym bardziej,ze nadal karmie piersia. Asiula82 chyba te aktywne nocki faktycznie pozeraja kalorie :-D rowniez gratuluje spadku wagi kochana,trzymaj sie i nie poddawaj :-* POWODZENIA DZIEWCZYNY

Cześć dziewczyny,asiula nie ćwiczę z przerwami,wręcz przeciwnie,wczoraj tylko weszłam na chwilę na forum,aby zobaczyć co tam piszecie.A tak to ćwiczę bez przerw,za duzo się juz naczytałąm aby popełniać takie błędy:)))pozdrawiam,pa.

gosian to super :D po prostu z Twojego postu tak wywnioskowałam, że robisz przerwy ;) Naolala i tak malutko jesz, przecież Twoje dziecko z Ciebie dużo ściąga. Brawo dla Ciebie każde pół kg cieszy :) Dziewczyny a jak Wasze dzieciaczki??? Zdrowe???

Cześć wszystkim ćwiczącym.Moja mała na szczęście zdrowa i dziś nawet gdy wstała dała mi poćwiczyć pół godziny.Wczoraj jak usnęła szalałam też pół godziny.teraz już wiem co to znaczy porządnie się wypocić. Już dawno tego nie czułam ale jaka jestem zadowolona to hej. Zazdroszczę wam że już widzicie efekty ja jestem na samym początku dopiero. Ale myślę że tak na święta to już dużo lepiej będę wyglądać.

Wiatajcie ,laski,ANEŁKA ja tez początkująca drugi tydzień dopiero i też mam nadzieję że do świąt juz będzie widać efekty.Wczoraj do południa 1,5 godz a wieczorkiem 2.Miałam orbirgo w salonie i więcej musiałabym ćwiczyć do południa ,jak męża nie ma bo on coś innego ogląda niż ja i nie mogliśmy dojść do porozumienia,więc przeniosłam go do sypialni i mogę spokojnie ćwiczyć wieczorkiem,na moich ulubionych filmach.Zamiast leżeć i oglądać to mogę poszaleć.A dzieci chorują paskudna pogoda ,wirusy i zarazki ,wszędzie dookoła.Mi już przeszło prawie,syn też już ok,ale młodszą wzięło,średnia jeszcze chodzi do szkoły.:)

Moje dzieci i ja też już o wiele lepiej. Mam nadzieje, że jutro, albo w sobotę dam radę poćwiczyć. Tak bardzo mi brakuje tego biegania, że szok. Gratuluje spadków wagi :) Pamiętam jak zaczynałam ćwiczyć na orbim, to też nie mogłam się doczekać efektów.Anełka869 jak będziesz systematyczna, to efekty się pojawią stosunkowo szybko. Jak już zobaczysz pierwsze rezultaty, to dopiero się wkręcisz w to całe bieganie na orbim :) Powodzenia i dużo motywacji dla wszystkich :)

Gosian7727 tobie oczywiście też życzę powodzenia i systematyczności, a efekty na pewno będzie widać do świąt :)

Dzięki XENA.21,mam taka nadzieję.jak nie ćwiczyłam w sobote i niedzielę to mi jakoś dziwnie było.Myślę że to dobry odruch,ogólnie tak sie nakręciłam że szok.:)pa trzymajcie się.:

Dzięki xena.21:). Mam nadzieję że dam radę na razie to nie mogę się doczekać kolejnego biegania oby te chęci mi pozostały.Pół godziny daję radę wytrzymać to chyba nie jest tak żle ze mną. Dziś się ważyłam i mierzyłam:mam do zrzucenia 7 kilo i kilka centymetrów tu i tam:). Jeszcze raz dzięki za słowa otuchy i ja też trzymam kciuki za was wszystkie.

Cześć dziewczyny ,masz rację ANEŁKA ja sie nie mierzyłam tylko ważyłam ,muszę iść po centymetr i też się obmierzyć ,ja mam więcej do zrzucenia,więc u mnie będzie ciężej i dłużej.JA ćwiczę dwa razy dziennie po ok1,5 godz.Bo krótki czas do świąt.A zleży mi na święta juz coś zgubić.Pozdrawiam wszystkie ORBITROWICZKI.pa.:)

Dziewczyny ,byłam się zważyć i po dwóch tygodniach 2 kilo ubyło,:)ależ się cieszę,jeszcze musze się zmierzyć,lecę ćwiczyć,jak tak dalej bedzie to subcio,papapa.:))))

gosian brawo :D oby tak dalej :) No najlepiej się też mierzyć bo zdarza się tak, że waga stoi a cm lecą w dół (ja tak miałam). Dziewczyny super że macie taki zapał, to daje sił i mnie. Jak na początku kupowałam orbiego też nie mogłam się doczekaćwieczora żeby móc ćwiczyć hihi Wiecie może już nie aż taki wielki zapał mam, ale nie wyobrażam sobie tygodnia bez ćwiczeń. Czasami mi się nie chce ale nie trwa to dłużej niż dzień. Gosian podziwiam Cię tyle godzin ćwiczeń dziennie wow Ale masz kondycję jesteś wielka !!!! :D Anełka trzymam kciuki za Ciebie, super wynik 30 minutek extra :) Pozdrawiam wszystkie mamuśki :)

cześć, dziewczyny - jak ja wam zazdroszcze, tydzień przerwy od orbiego - za to 5 noc z rzędu przespacerowana, - mojej małej katar jeszcze został:( a na weekend mąż przyjeżdża więc też nie poćwiczę - strach na wagę wchodzić, zwłaszcza, że jestem przed @ więc jak znam życie ze 2 kilo więcej pokaże. Handre mam jesienną - mgla mnie dobija i nawet nie wiecie jak ciężko jej tak jak zwykle nie zapchać czekoladkami:( Pozdrowienia dla wszystkich

Dzięki ASIULA ,tak mam zapał i chęci ,ale to dzięki Wam,jak tu wchodzę i widzę jak Wam idzie to mobilizuje.Więc postanowiłam sobie że do świąt ćwiczonka dwa razy dziennie.Bo jak widzę swoje boczki na biodrach ,to SZOKKKK. ASTERKA ,głowa do góry ,jak małej przejdzie wrócisz do swojego orbiego,nie masz na to wpływu,więc nie martw się.Każda z nas ma chwilę słabości ,ja też jak mam doła,czy jakieś zmartwienia,to bym w lodówce siedziała.Pozdrawiam ,wszystkie dziewczyny,pa:)))):)))))