Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

I to jest praca, szkolenia od samego początku. U mnie jedyne szkolenia jakie były to obowiązkowe bhp, żenada. Fajnie trafiłaś z taką kurteczką. U mnie powstał właśnie problem, bo o ile żakiet mieścił mi się pod zimową kurtką, tak teraz spod wiosennej wystaje, mogłabym więc trafic na taką okazję. W ogóle nie nawidzę ubrań \"do pracy\", te wszystkie eleganckie bluzki, spodnie w kant, żakieciki. O ile jest to jeszcze biuro dopuszczające np. sweterki albo ładne dżinsy z białą koszulą to ok. Ale nie wyobrażam sobie siebie w uniformie typu kostiumik, szpilki cały tydzień. Muszę się zaraz wypuścić na słoneczko, szkoda dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie tak jest-że na codzień można luźno-elegancko-czyli bluzeczka,sweterek,ładne dzinsy,ale jak juz trzeba coś zorganizowac lub my coś organizujemy to cały uniform zakiet,kostium itp.Tzn wiem to bo oglądałam zdjęcia z przedsiewziec w ktorych mój dział brał udział;) Kły ja tam myślę,że jak już trafi ci się fuszka to to będzie TO-super praca-super płaca:D z całego serca Ci życzę:) Nasza florystko co u Ciebie?Jak kurs?Pewnie same fajne rzeczy:) Uleńka smutno tu jakos bez Ciebie napisz jak tam tobie w nowej pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, Wspaniała pogoda dzisiaj, własnie myśle jak ten dzień spędzić, może na spacer sie wybiore :) Na kursie fajnie tylko, że czasami nie wszystko wychodzi. Poznajemy narazie rózne typy wiązanek typu angielska i takie tam różne. I robimy później taki typ wiązanki ale w gąbce jako kompozycja. Ogólnie to dzieczyny spoko tylko jedna kobieta mnie denerwuje troche bo sie wywyższa strasznie i mądrzy- ma swoją kwiaciarnie i sklep i co chwile musi coś komentować i dorzucać swoje ,, 5 groszy\" ale można sie przyzwyczaić. Miłego dzionka życze 🌻👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko świadczy o tym, że zawsze trafi się taka osoba, nawet w tak małej grupie. Nie lubię takich ludzi. Ale nie można się takimi przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cholera to chyba tylko u mnie tak paskudnie i zimno😠 Kły pisze o słonku,Freedom tak samo a u mnie brrrrr zimno jak cholera-w zimowce i to z kaputrem trzeba chodzic😠 No i weekend zlecial-jutro spowrotem w kieracik:D Jutro robię taki malutki poczestunke na słodko w celu wkupienia sie do grupy-z czym w sumie problemu nie byłoa,ale myślę że będzie im miło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę proszę, jakie łasuchy, ale chyba masz rację. Zawsze obawiałam się pracy, w której wszyscy od dawna są zaprzyjaźnieni, bo jak tu się wkupić? Pracowałam w firmie, w której byłam jedną z pierwszych osób, więc reszta była rekrutowana, gdy ja czułam się już starym wyjadaczem i mogłam przygladać się, jak im było nieswojo. A w takiej sytuacji chyba faktycznie coś słodkiego... Z tą pogodą to troszkę się zawiodłam. Na balkonie cieplutko, słonko grzeje, a gdy wyszłam po obiadku to niezupełnie. Kwiatki w ogródkach są, więc jest wiosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurrrrrra:)Wiosna przyszła:D Ciasto spełniło swoje zadanie i przełamało ewentualne\"lody\":) Wyszło fajnie i dobrze. Teraz w przyszłym tygodniu wyjezdzam a w ostatnim tygodniu mamy juz jakies ogolno-wydziałowe spotkanie jajeczkowo-swiateczne,ktore organizujemy wiec tez zleci:)Oczywiscie bedzie narada na ktorej bedzie omawianie zadan i takie tam ale wieksza czesc bedzie ta milsza:) Milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, czy to jakaś fucha w urzędzie? Ciasta, jajeczka :) Ja dzisiaj zaliczyłam jedną rozmowę, jutro mam trzy, jak się jeszcze zgłoszą to może czwartą zmieszczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wszystko jasne. Nigdy nie wierzyłam, że do urzędu mozna dostać sie ot tak sobie, ale ja też przeszłam wstępny nabór i dzisiaj startuję w \"konkursie\" w jednym takim. Jestem niezmiernie ciekawa, może minęły juz czasy nepotyzmu i urzędy szukają kompetentych osób, a może tylko sie łudzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Wy bardziej obyte-jak to jest z urlopem?tzn chodzi mi o to czy teraz za każdy miesiac przepracowany nalezy sie dzień wolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dość, że ciasta i jajeczka, to jeszcze urlop Ci się marzy, oh! Ale chyba tak jakoś to wygląda, że za każdy miesiąc. A do ilu dni masz prawo? Ja mam 26 i było tak, że za styczeń należało mi się prporcjonalnie do przepracowanego okresu, tzn. 31 dni stycznia * 26 dni urlopu podzielić na 365 dni roku, wyszło jakieś 2,2 dnia czyli 3 dni, bo zawsze zaokrągla się to w górę. I teraz gdybym poszła do pracy np. od 1 lipca liczy sie analogicznie: 184 *26 /365 Jestem po trzech rozmowach dzisiaj, jedna to nic, ale dwie całkiem całkiem wyszły. Jestem padnięta, ale zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie urlop ale moj wymyslil ze na weekend majowy w gory by chcial jechac wiec bym musiala wziac 1 dzien wolnego aby wyszlo 6 dni i nie wiem czy bede mogla:( jak myslicie? 26 dni ci sie nalezy Kły?to ile w sumie juz pracujesz??u mnie to 26 dni po 10 latach pracy jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tak długo, bo przecież studia dają Ci juz 8 lat stażu urlopowego. Później okazało się, że kiedyś pół roku brałam zasiłek i ten okres też się wlicza i ponad 2,5 roku pracy, łącznie wychodzi mi ponad 11 lat. Pamiętam, że moment przejścia na 26 dni był bardzo szczęśliwy, tym bardziej, że zagapiłam się z tym zasiłkiem, ale urlop i tak pozostał jako zaległy. W sumie jak teraz myślę, to mam ciągłość, bo z pracy przeszłam od razu na zasiłek, ale później się okaże co z tego wyjdzie. A gdzie chcecie jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz mnie dzis uswiadomiono-tzn sama sie uswiadomilam w sumie bo o nic nie pytalam a temat sam wyszedl.owszem nalezy mi sie cos ok 6 dni urlopu za okres probny ale niestety biore to czego inni nie chca-czyli wybieram na samym koncu:( wiec majowka odpada-szkoda.Przykro bedzie mojemu M:( ale czy ja bede mogla potem wziac 5 dni np od razu?czy na probnym to nie bedzie wygladalo zle w oczach dyrektora?ale z drugiej strony skad pewnosc ze mnie przyjmie dalej?to co ja mam byc niewolnik jakis czy co?a znowu wiecie jak teraz jest z dyrektorami:O spojrzy taki i powie\"oooo dziewczynce sie chyba robic nie chce ze 5 dni wziela-nie przedluzac jej umowy!!!\"😠 do dupy slowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, nie wzięłabym urlopu na próbnym. Zaczynałam pracę w maju, cała firma wtedy ruszała i nikt nie wziął urlopu w nadchodzące wakacje, dopiero wyganiali nas na wiosnę, bo były zaległe, niemniej jednak na dłuższe urlopy ludzie zaczęli chodzić dopiero po roku pracy. Takie realia. W tym roku też chyba pożegnam się z wakacjami mam tam w głowie jakieś plany, ale wiem, że jeśli podejmę pracę, to chyba nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wezme na tym probnym-chyba ze cos mi wypadnie losowego i bede musiala wziac 1 dzien.Najwyzej wezme pare dni na wakacje -u mnie nie bedzie chyba problemu-szefowa fajna babka wiec mysle ze mi powie prosto z mostu jak nie bedzie chciala bym szla na urlop. Wez tylko wytlumacz to Mojemu ze wakacji nie bedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tamtym roku były ;) Ze mną różnie bywało, więc zawsze jestem przygotowana na możliwość ich braku. Może za lat kilka normalką będzie 2-tygodniowy wyjazd, ale na razie sama jestem tak nieustatkowana, że szkoda gadać. Mam nadzieje tylko, że na majówkę lub długi czerwcowy weekend coś wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze pare dni mi sie uda wziac zwlaszcza ze raczej nie ma tam mega roboty w wakacje.Przynajmniej jestem dobrej mysli;)poza tym jakos mi zlatuje w tej pracy.Teraz sie zacznie-sa chyba ze 3 wielkie planowane zadania wiec bedzie jeszcze lepiej. No jak Kły ktoś oddzwonil z fantastyczną ptopozycją?:) milego piątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień po dniu wpisujesz się dokładnie 6.22 :) Będą dzwonić po niedzieli, bo w tym tygodniu jeszcze rekrutują, w poniedziałek znowu jadę, już nawet tych rozmów nie liczę. A najlepszy numer to jest taki, że z mojej poprzedniej pracy podpytują mnie czy przypadkiem bym do nich nie wróciła, bo sie trochę pozmieniało. Co za tupet! Dzisiaj podobno ostatni wiosenny dzień tej zimy, zapowiadają nawet opady śniegu, a fuj! Po takich ciepłych dniach to może być szok, no, ale później juz tylko kalendarzowa wiosna, więc przynajmniej będziemy mówili, że mamy strasznie zimno tej wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u was ale u mnie zimno:O leje wieje i temperatura niska. Szkoda już się nastawiłam na wiosnę.Buty sobie nawet kupiłam:) Kły ponieważ się orientujesz pozwolę sobie zapytać Cię-w sprawie tych wolnych dni kierownik mi powiedziała,ze tak czy tak muszę je wykorzystać nawet jak mi umowę przedłużą-to prawda?bo ja bym nie chiala teraz bezsesnownie brac tylko jakies 5 dni koniec sierpnia/wrzesien(oczywiscie o ile przedluza-to hipotetyczne rozwazania tylko).Pewnie się dziwisz dlaczego ja mysle o wakacjach jak pracuje 2 tygodnie ale taka specyfika tej instytucji ze jak jest praca to trzeba robic jak nie ma -a takie beda wakacje-jest luzniej wiec skoro wszyscy biora z tego co widzialam po 2-3 tyg wolnego chyba glowy mi nie urwia jak wezme 5 dni?!zreszta kierownik to fajna babka wiec da sie z nia dogadac.Ale tak jak mowie to tylko hipotetyczne rozwazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę Ci jedynie powiedzieć, jak postępowali u mnie, a kadrowa była taka, że choć dużo się myliła, to pojęcie jakieś miała. Jak ktoś był na próbnym, i niewiadomo było, czy popracuje dalej, to zostawiano ten urlop na koniec umowy, tak, żeby ewentualnie osoba mogła wybrać go w ostanich dniach. Z reguły umowę przedłużano, więc urlop przechodzil dalej. Nie ma chyba tak, że urlop za okres próbny trzeba w tym okresie wybrać, nawet jeśli przedłuży się umowę. U mnie teżokrutnie wieje i leje, brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie mi się też tak wydaje ale w poniedziałek palnuję zadzownić do kadrowej i się zapytać normalnie w świecie jak to jest niech mi powie.Bo kierowniczka kierowniczką ale to kadrowa będzie wszystko najlepiej wiedziała.jak by było takl,ze nie przechodzi a trzeba wykorzystać to wezme ostanie 5 dni maja i juz! Zresztą to czy mi dyrektor przedłuży umowę dowiem się chyba wcześniej niż na ostanią chwile nie?jak ja przeżywam co?a w efekcie sie okaże,że sie z nimi pożegnam tego 31 maja i wtedy by były jaja:D miłego dnia😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwię Ci się, każdy by przeżywał, ale na pewno będziesz wiedzieć tydzień czy dwa wcześniej. Jeśli nie przedłużą, to wyślą Cię na urlop, jeśli przedłużą, a na pewno tak bąedzie, urlop przejdzie Ci dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Kły za informacje😘 Daj znać po niedzieli co w Twojej sprawie:) Uleńka jak w pracy?już prawie zapomniałyśmy tutaj jak piszesz;) Freedom-przygotowania do otwarcia biznesu w toku? a_n_a_@op.pl przeslij jakies zdjecia swoich dziel z kursu:D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzieś za często nam dziewczyny znikają. Miłego weekendu, ja mam na wieczór Ostatniego króla Szkocji i Królową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey 🖐️ Artemidaa wyslałam wlaśnie kilka fotek, sama oceń. Ja przebywalam w Krakowie cały weekend. W sobote padał deszcz a dzisiaj bylo piękne sloneczko na niebie ale co za tym idzie tłumy ludzi, już mnie to męczy. To miasto przestaje mi sie podobać ze względu na te tłumy, odchody gołebi, koni bleeeeeeeeee i tlumy ulotkarzy. Przygotowania są, tzna narazie sie orientujemy we wszystkim co trzeba załatwić. Wiem że bede prsacoewac w mojej obecnej pracy do końca czerwca a w sierpniu ruszamy, juz sie niemoge doczekać, wszystko juz w głowie urządzam. Ale są też obawy czasami w głowie, ale to jjuz postanowione ze otwieramy. Moja koleżanka z kursu, ktora ma kwiaciernie w Dzien Kobiet zarobiła 11 tyś.normalnie szok. Pozdrawiam, życze spokojnego tygodnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freedom Słonko obejrzę po pracy i od razu napiszę;) Grunt to dobry interes-na serio tego Ci życzę-nawet 20 tyś w dzień kobiet:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień kobiet, dzień nauczyciela czy nawet Wszystkich świętych, będzie mnóstwo okazji, by krecić te 10 tys. a takich świąt jest w ciągu roku kilkanaście. Najważniejsze, że masz zapał i wiesz, że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×