Kleszcze w domu

Wybaczcie jesli ten temat byl poruszany ale nie mialem czasu szukac w tematach. Mam taki problem, moja psica najwyrazniej przyniosla do domu samice kleszcza i zalegly sie one gdzies u mnie na tyle ze chodza mi wszedzie po biurku male wielkosci 1 mm, monitor, papiery, biurko, klawiatura, ubijam odkurzam ale juz mnie kur...ca bierze bo ciagle ich pelno, stad moje pytanie, czy znacie jakis preparat na kleszcze ale nie odstraszajacy tylko ubijajacy je na amen, zeby spryskac w pomieszczeniu i zeby nie byl zbyt chemiczny? moze mieliscie podobne doswiadczenia? co zrobiliscie? prosze o pomoc i dzieki

:| :| :| :| A to moze w domu zyc? :D I co to niby je? kisiel?

..o kurwaa!! .. no nieźle wejdz na internet i poszukaj preparatu na kleszcze..

ale to tak moze życ? to nie zdechnie? przeciez to sie żywi krwią :D

a nie są to pchły czasem?

no weterynarz mi powiedziala ze kleszcz przechodzi 4 stadium, te akurat to sa jakies take malutkie, i szukaja po prostu zywiciela kolejnego, w tym przypadku ponoc jakichs malych zyjatek, gryzoni, szczurow, myszy itp, po jakims czasie czesc padnie a czesc moze zaczac sie zywic mna, wiec sie smaruje autanem profilaktycznie ;] ale chodzi mi o cos takiego czy ktos zna cos na pryskanie w pomieszczeniach zamknietych,

nie, nie sa to pchly, pod mikroskopem stwierdzono ze to kleszcz

no to musisz postąpic tak jak z odpchalniem mi sie wydaje... jakiegos kolesa z chemicznymi syfami owadobójczymi trzeba nająć.. i to najlepiej jak najszybciej bo kleszcze różne choroby przenoszą, z zapaleniem opon mózgowych włącznie :|

Praktikera, Obi czy Nomi i przejrzyj preparaty owadobójcze. coś powinnaś znaleźć.