Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iniak

Dlaczego faceci nie dzwonią?

Polecane posty

Gość lukrecja1111116
Witam.tez tak mialam. pisalam z facetem poznanym na portalu spoleczecznosciowym, ale on mieszkal za granica.codziennie pisalismy na gg.czasami sms-y.rzadko tel. coraz czesciej pisalismysobie czule slowa..on chcial zebym przytjechala do niego..wyczekiwane spotkanie ..i co???nic z tego nie wyszlo...przez niego..mialam przechlapane cale swieta...czulam sie okropnie...ale szybko wrocilam do siebie.dobrze sie stalo...nie polceam takiej formy znajomosci..nie dajcie sie dziewczyny..myslcie o sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autodestrukcja.
Faceci poznani przez portale internetowe to zazwyczaj łowcy. Im więcej tym lepiej. Mnie przez miesiąc o spotkanie lub jakiś numer kontaktowy błagał pewien chłopak. Niestety wtedy nie miałam czasu się z nim spotkać wiec dałam mu numer gg. Na początku było fajnie odzywał się, a potem ja musiałam pierwsza pisać. Spotkanie to prawie na nim wymusiłam (przynajmniej tak czuję). Na randce było fajnie i w ogóle mówił o następnym spotkaniu, że jeszcze się spiszemy... I nic. Napisałam do niego następnego dnia (nie mogłam się powstrzymać) ale rozmawiał ze mną tak "z łaski na uciechę" i zniknął z gg bez niczego. Później jak go spytałam czemu przede mną uciekł to powiedział, że laptop mu się popsuł. I od tamtej pory nic. Ja przestałam się odzywać, bo moja duma bolała mnie, że zawsze tylko ja a on nic. Nie odezwał się. Pomimo, że większość czasu spędza na gg i widzi że ja też jestem, to nie pisze. Nie wiem już co robić jestem totalnie skołowana a bardzo mi na nim zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak co myśleć? Chyba jasne że nie jest zainteresowany :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokijskazagadka
do mnie zawsze dzwonili tuz po spotkaniu, albo pisali smsa, albo gadalismy na gg... nigdy nie zdazylo mi sie tak, ze facet zwlekal z kontaktem po pierwszym spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy od charakterów
u mnie to róznie bywało znałam takich którzy godzinami siedzieli na telu i gadali o głupotach ze mną aż czasem stawało się to uciążliwe.Ale poznałam taki cięzki przypadek i to kurcze pierwszy od jakiegoś czasu który wpadł mi w oko i też są problemy z tym pisaniem, ale sam mówił że nie lubi dużo pisać czy na gg czy esy czasem zadzwoni jak już długo piszemy i chce coś więcej powiedzieć a nie chce mu się pisać.Po spotkaniu to wogule zabawna sytuacja bo wysłał mi esa i jak?a ja dopiero po godzinie odczytałam bo jakoś czasu nie miałam a tam z pięc esów widze że nie wypaliło i smutne minki haha po drugim spotkaniu sama pierwsza napisałam i dostałam od razu odpowiedz:)ale wziełam się za sposób nie naciskam nie pokazuje że mi zależy i gdy pierwsza coś napisze to pisze do niego następnym razem czekam na twój pierwszy ruch jeśli chcesz:)i to nawet działa ja jestem nie ugięta i czekam na następny ruch od niego i zazwyczaj na następny dzień on pierwszy coś napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola23
ja mam nieco inny problem poznałam chłopaka 5 miesięcy temu ja jestem sama on ma niestety dziewczynę jest z nią długo ale między nimi się nie układa noi zakochaliśmy się w sobie do tej pory spotykamy się chociaż na chwilkę odzywa się codziennie ale mało chcę być z nim ale wiem że nie moge a on nie chce jej zostawic bo nie chce jej skrzywdzic a problem polega na tym ze ja juz nie wiem co mam robic świruje itd codziennie myśle o nim itd. a on nieraz zachowuję sie tak jak by odywał sie bo musiał rozumiem go ze ma swoje problemy ale ja juz mam tego dosc i nie moge wiecznie czekac na niego ale nie chce tez go stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie pisze ja
głupoty i bzdury!!!!!! nie kocha ciebie. Mówi, ze nie zostawi jej bo nie hce jej skrzywdzić??? Opamuętaj się kobieto. Chce cie na bank wykorzystac. Jesli cchesz wierzyc w to to twoja sprawa. JESLI MĘŻCZYXNI ZALEŻY NA KOBIECIE, NIE BĘDZIE NA NIC PATRZAŁ, ABY Z NIA BYC - NAWET MAMUSI SIE SPRZECIWSTAWI - A NA PEWNO JUZ RZEKOMO DAWNEJ MIŁOŚCI - niebądź naiwna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola23
masz rację głupek ze mnie:( wiedziałam że to nie ma sensu ale myślałam że może jednak mówił mi takie rzeczy widać było że mu na mnie zależy chociaż ostatnio nic na to nie wskazuje no ale ok tylko najgorsze jest to ze jest moim sąsiadem i co ja mam teraz zrobić?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menka1991
Ja CI powiem tak,że mój chlopak(jestesmy razem od 3 lat) raz dzwoni a raz nie to zależy od wielu czynników.... Tak też bylo zanim byliśmy parą przez co ja się zastanawiałąm o co właśnciwie chodzi>?. Za to niedawno poznałam kolegę z ktorym po prostu fajnie się gadało i wzio numer no i pisał i dzwonił odrazu jak się przestalismy widziec.... To chyba indywidualna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola23
Moim zdaniem jeśli facetowi zależy to pisze i dzwoni może nie wszyscy to lubią i nie wszyscy maja na to czas ale to się widzi kiedy mu na Tobie zależy a kiedy nie mój przyjaciel odzywał się codzinnie bez względu na godzinę ja też sie odzywałam kiedy mogłam a teraz czuje że odzywa sie żeby poprostu nie zrobic mi przykrości i coraz mniej więc wiem o co chodzi:( chciałabym mu napisac o co chodzi itd. ale pewnie nawet nie zrozumie i pomyśli że wymyślam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fawila
to chyba powinnam uznawac sie za szczesciare bo sms'a z podziekowaniem za spotkanie dostalam 20 minut po pierszej randce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola23
no to super i tak powinno być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iniak => widać nie masz nic ciekawego do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocola23, nie napisałam, że jestes głupkiem. Sana pamiętam czasy jak użalałam się nad sobą i robiłam sobie złudne nadzieje, a może jednak... a może się wstydzi itd itp. Byłamw Twoim wieku. teraz nie jestem wiele starsza, ale wystarczy jak ktoś raz a porządnie kopnie w dupe :) jak to było w mim przypadku, a niezapomniana edukacja czyt. lekcja pozostaje do konca zycia :) Nie ma sie co łamać, gdybać. Bedzie chciał, na pewno nic do nie powstrzyma, a Tobie życze wiele cierpliwości - bo to w dużej mierze stanowi klucz do sukcesu :) pozdrawiam Nikuś23 i nie pleć, że jestes głupek, bo na pewno tak nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocola23, nie napisałam, że jestes głupkiem. Sana pamiętam czasy jak użalałam się nad sobą i robiłam sobie złudne nadzieje, a może jednak... a może się wstydzi itd itp. Byłamw Twoim wieku. teraz nie jestem wiele starsza, ale wystarczy jak ktoś raz a porządnie kopnie w dupe :) jak to było w mim przypadku, a niezapomniana edukacja czyt. lekcja pozostaje do konca zycia :) Nie ma sie co łamać, gdybać. Bedzie chciał, na pewno nic do nie powstrzyma, a Tobie życze wiele cierpliwości - bo to w dużej mierze stanowi klucz do sukcesu :) pozdrawiam Nikuś23 i nie pleć, że jestes głupek, bo na pewno tak nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka =]
a ja mam pytanie, jak myslicie, krece z chlopakiem pol roku, ostatnio wpadlismy na siebie na jednej dyskotece, on ani slowa do mnie jak bysmy sie nie znali nawet czesc. dzis mi napisal ze nara bo ja z innym za reke szlam i ze widzial, a nic takiego nie bylo = /// dlaczego mogl tak powiedziec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sake27
A jak mam rozumieć ta sytuację: Pierwsza randka była super, świetnie się bawiłam. Na pożegnanie powiedział że na 100% sie odezwie. Po godzinie dostałam smsa. :-) Minął juz tydzień i poza zdawkowa rozmowa na gg i odpowiedzią na mojego smsa, w którym to notabene sugerował umówienie sie na następną randkę, nic. W ogóle nie kontaktuje sie, nie dzwoni, nie pisze. To jak to jest, chce sie umówić czy nie? Mam czekać czy zupełnie odpuścić? Prędzej czy później i tak będę musiała sie z nim spotkać ( służbowo), jak mam sie zachować? Udawać że nic nie zaszło i w ogóle mnie nie obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfa1234
Ja tez mam problem na imprezie jakiś czas temu poznałam chłopaka bawiliśmy się cały wieczór i tak kilka razy. Za każdym razem było super nigdy potem nie kontaktowaliśmy się. Po ostatniej imprezie napisałam do niego sms od razu oddzwonił, gadaliśmy przez kilka wieczorów, zaproponował spotkanie, do którego doszło było sztywno, ale nie najgorzej. Zaraz po spotkaniu zadzwonił a później tydzień przerwy. Znowu zadzwonił gadaliśmy ze dwie godziny było super umówiliśmy się, ale w ostatniej chwili napisał sms ze nie może i ze zadzwoni wieczorem, to było 3 dni temu i znowu cisza. Nie wiem, co mam o nim myśleć i jak się zachować, gdy się spotkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam taką sytuacje, kilka dni temu byłam na imprezie i poznałam tam chłopaka, pogadaliśmy ,potańczyliśmy , naprawde nam się super gadało. On mówił, że chciałby mnie poznać ,i mówił to poważnie, że mieszka w tym mieście już na stałe ,jakie ja mam plany czy też zostaje tu ,że wydaje mu się ,że jestem wartościową dziewczyną, widać ,że mu się spodobałam, zresztą on mi też :) wymieniliśmy się numerem telefonu , ale on się nie odzywa .. ja oczywiście nie odezwę się pierwsza, bo jakoś tak chyba to facet powinien się odezwać pierwszy, mnie strasznie kusi żeby napisać ale on jak tak chiał mnie poznać to myślę, że by sie odezwał , a ja nie lubię się odezwać i zostać olaną, najbardziej mnie zastanawia właśnie dlaczego oni tacy są...... robią nadzieję a pozniej ta CISZA eh;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __Mia
Jakiś czas temu umówiłam się z facetem na randkę, podobało mi się, całowaliśmy się na pożegnanie, zadzwonił na następny dzień, umówiliśmy się znowu. Zostałam na noc... i to chyba był mój błąd, bo później się nie odzywał. w sumie to jak się pytałam kiedy się widzimy to mi mówił , że "wiem gdzie mieszka" ale mi było głupio do niego przyjść bez ustalenia tego wcześniej. Wszystkie przyjaciółki mi mówiły, żebym do niego przyszła, ale ograniczałam się do mniej drastycznych kroków. W każdym bądź razie, pisałam do niego później i próbowałam dzwonić, ale ciągle miał wyłączony telefon. To było jakiś czas temu, już prawie zapomniałam, ale w niedzielę napisał do mnie wiadomość na naszej klasie, że mnie przeprasza, że mi wszystko wytłumaczy, wszystko zrozumiem i takie pierdoły i że napisze mi jakąś długą wiadomość w niedzielę w nocy albo w poniedziałek po pracy........ dzisiaj jest piątek, a wiadomości nie ma... w poniedziałek mu napisałam, że miał mi coś napisać- zero odzewu, dzisiaj napisałam "jak nie Ty to ja" i mu napisałam co myślę i nie wiem czy dobrze zrobiłam. Faceci? Może mi to wytłumaczycie? Po co mi pisał, że mi coś wytłumaczy skoro tego nie wytłumaczył? Czemu nie mógł tego zawrzeć w tych dwóch zdaniach które zdołał do mnie napisać? Powoli zaczynam żałować tego co napisałam, czytam to bez przerwy i za każdym razem czuję się coraz gorzej, bo pewnie nie odpisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belltempo
dlaczego nie dzwonia? bo nie maja na to ochoty?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradnaJużwiem
,,Ona kochać chce, bo po nocy nawet dla niej wstaje dzień..." Postanowiłam, że będę silna...Było fajnie, ale się skończyło- tak MUSIAŁO być. Kto wie, może gdzieś za rogiem czeka prawdziwa miłość godna zaangażowania. Naprawdę, mam dosyć zastanawiania się dlaczego się nie odzywa. To oczekiwanie jest gorsze niż najprawdziwsza prawda. Szkoda tylko, że byłam taka naiwna- dałam się złapać w pułapkę nadziei. Z pewnością wszystko potoczyłaby się inaczej gdybym podchodziła do całej tej sytuacji z dystansem... No cóż, następnym razem będę mądrzejsza, nic straconego. Wiem, że to trudne powiedzieć ,,żegnaj" gdy było tak pięknie. Nie można uzależniać swoich planów, a nawet przyszłości od jednego sms- a lub telefonu. Wszyscy powtarzają ,,tego kwiatu pół światu", ale wspominając słowa Małego Księcia dla ludzi możesz być najzwyklejszym kwiatem na świecie, jednak dla tej jedynej, niepowtarzalnej osoby będziesz kimś wyjątkowym i doskonałym, ten ktoś dla Ciebie również... Zaufajcie losowi, tak się stało bo było to dla Ciebie najwyraźniej najlepszym rozwiązaniem. Jutro będzie nowy dzień, ruszysz w świat i musisz pożegnać tych którzy mimo, że dali Ci nadzieję nie potrafili utrzymać tego płomienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apel do dziewczyn
DZIEWCZYNY! Jeśli facet nie dzwoni, to znaczy, że mu nie zależy. Nie ma co się oszukiwać. Jak mu zależy, to zadzwoni. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z przedmówcą. Jak nie dzwoni i wymyśla jakieś bzdurne powody to znaczy po prostu, że nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ShineUp
A ja mam taki problem: jestem z chłopakiem, jesteśmy parą od 2 tygodni. Było wszystko naprawdę ok, wczoraj się umówilam z nim na dyskę ale napisal nagle, ze nie moze bo nie ma hajsu itp. Odpisałam, ze szkoda i że myślałam, ze się spotkamy. Wystawił mnie, miałam się obrazić, powinnam być obrażona, byłam pewna, ze sie dziś odezwie ale on nic! Ani sms ani nic! I nie wiem czy zadzwonic teraz do niego czy przyjac postawe obrazonej czy co mam zrobic? W koncu to moj chlopak! ;( A ja nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz123
Obrazić się ? Rozumiem, że jesteście ze sobą i checie budować co raz to lepsze i bliższe relacje. Jak można budować fajne relacje ? Dzięki dialogowi, porozumieniu. Nie rob scenek typu ''obrazenieie sie' i nie opieraj waszej relacji na domyslach. Moze zauwazy ze cos jest nie tak, moze nie zauwazy a moze specjalnie tak sie zachowal a moze costam costam i tak mozna w nieskonczonosc. Lap za telefon, zadzwon i mu wygarnij ze czujesz sie wystawiona (WKONCU TAK SIE CZUJESZ TAK ? ) i nie tolerujesz takich gowniarskich zachowan bo bylo to planowane od tygodnia, zapytaj co ma do powiedzenia. Tak jak Ci odpowie tak o nim bedzie swiadczyc :) No oo roboty i napisz;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
kilka wypowiedzi powyzej piszecie, ze jezeli facet nie dzwoni to mu nie zalezy na dziewczynie, no dobra a moje pytanie jest takie: Co mam sadzic o zachowaniu faceta, ktory przez 1 rok slodzi do mnie, mowi,ze mnie kocha, ze jestes wazna dla Niego i takie tam inne. Ma totalne bzika na moim buznckie widze to po Nim i sam mi z reszta powiedzial o tym. wiem, ze jest zapracowany i to od rana do wieczora i nie ma zbytnio czasu aby zadzwonic albo napisac eska, ale kiedys zdarzalay sie dni,ze potrafil znalesc czas aby napisac do mnie eska albo zadzwonic i jak rozmaiwalismy to czasem po 10-15 minut i wtedy bylam zdziwona,ze tak dlugo rozmaiwlaismy. Sa czasmi takie tygodnie,ze przypadkiem spotkamy siew drodze do pracy albo esesmujemy do siebie apozniej jest tydzien albo dwa ciszy. w ubiegly poniedzialek zauwazxyl mnie jak jechalam do pracy. zadzwonil natychmiast! i od tamtej pory jest cisza, ja tez sie nie odzywam, bo zawsze bylo tak,ze to ja sie pierwsza musialam iodezwac albo napisac smsa do Niego albo zadzwonic,a teraz powiedzialam sobie dosc poczekam az On sie pierwszy odezwie, ale cos mi sie wydaje,ze chyba moge miesiacami czekac a on nic:( Sama teraz juz nie wiem czy odezwac sie do Niego czy nie choc minelo zalewdie 1,5 tygodnia jak mnie widzial i zadzwonil do mnie. Nie chce wyjsc na nachalna wobec Niego ale bardzo tesknie za Nim i chciala bym chociaz uslyszec jego glosale boje sie,ze znowu uslysze w sluchwace tekst: " Przepraszam jestesm teraz zajety i nie moge rozmwiaac. oddzwonie poznije" i telefon milczy. Odezwac sie czy nie? Bo on raczej sie nie odezwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet często nie odbierał, niby nie odbierał sms, nie miał informacji o połączeniu i mnóstwo dziwnych sytuacji.Później okazało się,że ma inna i jka z nia był, to nie odbierał i nie odpisywał i na odwrót jak był ze mną robił to samo.Czyli.....jak jest wszystko normalnie to osobom którym na sobie zależy dzwonia i piszą.wiadomo, praca, zajęcia itp., ale milczeć kilka dni.........coś nie tak.Mysz nie może gonić kota.Odezwij się pierwsza raz, bo róznie może być ale szanuj się i nie wyrywaj więcej, widocznie ma inne plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minima
To ja też poproszę o radę :) Pierwsze spotkanie - randka: wszystko super, rewelacyjnie nam się rozmawiało, świetnie spędziliśmy wspólnie czas, buziak na pożegnanie, ustaliliśmy że chcemy się widywać częściej. Godzina po randce telefon, nadal wszystko super, następnego dnia rozmowa na gg, również ok, widać że on jest mna poważnie zainteresowany i że mu zależy. 2 dni po naszej randce on wyjechał na urlop do Polski (mieszkam na wyspach), ale obiecał się stamtąd odezwać. Dziś mija tydzień i nic. Nie odezwał się, a wraca dopiero za 2 tygodnie. I co..? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chicaguapa
poczekaj jeszcze troche.chlopcom inaczej uplywa czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×