Która wzięła nieśmiałego, i ....

jak było gdy się już "ośmielił"? Często się spotyka nieśmiałych, którzy zachowują się na początku w ten sposób. Jednak po pewnym czasie zaczynają być sobą, i ...właśnie! jacy są gdy się już ośmielą?

Ponoć wióry lecą... :P

Mój facet był na początku taki nie śmiały ze jak spotykaliśmy się to rzadko coś do siebie mówiliśy a teraz to mu się buzia nie zamyka

Ja wzielam sobie niesmialego , a teraz podnosi na mnie reke ,wyzywa mnie i wogole koszmar :(

\"cicha woda brzegi rwie\"---i sądzę, że to się sprawdza w obu przypadkach:) powodzenia

Mój nie podnosi na mnie ręki bo wie co by go czekało.

Własciwie obydwoje bylismy nieśmiali ale on bardziej.Pokazalam ze nie ma sie czym przejmowac schowalismy ta niesmialosc gdzies głeboko i jest nam wspaniale i w zyciu codziennym i "nocnym".Nie zaluje ze wzielam wlasnie takiego czlowieka.