Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Gocha ja tez po zachodniej:D

Nio ja po przeciwnej :-D

jaaaa Mycha współczuje Ci tego stresu którego przeżyłaś :/// dobrze, że jest wszystko okej :) właśnie jest tak jak dziewczyny wyżej piszą , trzeba cały rok na cały etat przerobić, żeby mieć pół roku zasiłku bezrobotnego. Ja Was dziewczyny czytuje codziennie ale nic nie piszę bo u mnie nic się nie dzieje ... niestety :( Dziś mam USG czy pękł pęcherzyk. W 13 dc miał 16 mm. Mam nadzieję, że pękł wczoraj bo staranka były ostre :) Do mojego lekarza straszne kolejki... ostatnio czekałam 4 h :) z tego 2 h na zewnątrz bo w środku nie było miejsca. I u niego tak zawsze :/

Wiecie może jak jest w sytuacji gdy zajdę w ciążę teraz a firma zostanie zamknięta za np 2 miesiące? Czy należy się jakieś macierzyńskie? Gdybym np przed zamknięciem poszła na chorobowe?

Z tego co wiem to jeżeli firma upada a szefostwo prowadzi jeszcze jakieś działalności to nie ma prawa cię zwolnic ale jeżeli zamknie i nic nie prowadzi wylatujesz i nic nie masz

W takim wypadku zasiłek chorobowy i macierzyński wypłaca Ci zus.

o widzisz madziusiek to zaraz się okaże, że klikamy na forum, a siedzimy za ścianą heheh

Fajnie by było mieć taką sąsiadkę:)

Co ca pomylka jejkuuuuu Myszeczko juz sie nie denerwoj spokojnie,ciesz sie dobrym wynikiem Marysia spoko przyjdzie okres w swoim czasie i w koncu razem bedziemy dzialaly zobaczysz. Justa a jak ty sie czujesz?jakie sa objawy jakie skutki uboczne hahaha

jakaś bratnia dusza byłaby w pobliżu:) w jakiej dzielnicy mieszkasz? może życie toczy się głównie na woli.

Madziusiek podejdz do zusu i sie dopytaj wszystko co z tym maciezynskim i skladkami bo masz racje jakos musisz rodzic to chora ta sytuacja z umowami w Rzeczpospolitej Polskiej,kobieta w ciazy powinnam byc chroniona a nie stresowana

A chce jeszcze dodac ze na dniach zobacze sie z nasza Ewa bo jestem na 2tyg w Londynie i znow sie na kawke i ploty wybieramy.

własnie moja koleżanka która mieszka w Londku mówiła, że popracowała tam chwile, zaszła w ciąże i teraz państwo ją tam utrzymuje jako samotną matkę i bezrobotną i uwaga mieszka w ok 60m2 3 pokojowym mieszkaniu i ma się naprawde dobrze. A w PL wszystko ci z rąk wydrą i 10x podatek ten sam zciągnął tylko pod inną nazwą. Żenuła... Trzeba się na wyspy wyprowadzić chyba... i nie koniecznie WB.

jestemfit napewno pękł, no i ładne miał rozmiary. A lekarz to jakiś cudotwórca chyba skoro takie kolejki.. Własnie o kolejkach wczoraj coś w wiadomościach mówili, że do endokrynologa gdzieś tam ludzie na 2019 rok się zapisują, ale jazda chcą nas wykończyć po cichu, żeby państwo równowagę finansową złapało.

gocha mam taką nadzieję i dzisiaj się nie dowiem bo niestety zastałam kartkę, że z niezależnych od niego przyczyn jest nieczynne i lipa :/ A jakie było moje zaskoczenie jak zobaczyłam tylko 2 samochody na parkingu :)

Gocha ja tez mam duuuzo znajomych w Anglii i roznica w opiece nad ciezarnymi i samotnymi matkami jest ogromna w Angli maja po prostu raj ja tez mam kontrakt z angielska firma wiec daje mi to duze poczucie spokoju co do swiadczen i opieki medycznej oraz emerytury i zus mam w d....... uwazam ich za wielka porazke

Witajcie dziewczyny po długiej " nieaktywności" na forum :) W końcu znalazłam sensownego lekarza, przede mną badania aby zrobic hsg a potem wyjaśni sie może coś więcej co z tymi moimi jajowodami :)

w ramach dzisiaejszych bezkonkurencyjnych wiadomosci dowiedzialam sie jeszcze ze jestem chora na toksoplazmoze...

Mycha, ale może znowu coś pomylili:/ Jesteś pewna? Bella ja mam na szczęście umowę na czas nieokreślony na szczęście wiec w miare spokojna jestem, ale u nas ciagle zmiany i ciagle zwalniaja wiec kto wie co to bedzie. Gocha ja mieszkałam i pracowałam na woli przez kilka lat:) teraz włochy ale to też niedaleko:)

jestemfit to faktycznie zdziwnie pewnie duże i ja bym miała jak tylko 2 auta pod gabinetem były heh madziusiek to jest super blisko, tylko dźwigową przejechać i wlochy:) bella to zazdrosze w takim razie kontraktu, przynajmniej kilka z nas ma jakies konkretne umowy i póxniej jakieś świadczenia. A ja to na emeryture wogóle nie licze w tym kraju tylko niech mi ku***wa nie potracaja tyle kasy jak i tak za wszystko trzeba płacić.

a jakie mogą być konsekwencje tego, że ma sie tokso? ja tez nie jestem na to przebadana, a mam kotkę w domu tylko ona taka domowa w 100%.

no to gocha musimy się na kawę umówić:) ja codziennie dźwigową jeżdżę do pracy:) a na tokso to ja też się nie badałam, miałam kota w domu kilka lat, jak byłam mała to też z kotami się wychowywałam :/ Bez sensu to wszystko, człowiek nie może zajść w ciążę a jak w końcu się uda i wydawać by się mogło, że już sama radość a tu dalej zmartwienia:(

Oj tam a może którejś po drodze do Krakowa:D Mycha zapewne coś ci dadzą na toxo dobrze że wcześnie wyryta.Ja miałam ją badaną w pierwszej ciąży i mam odporność,na różyczkę chorowałam więc też o.k Macie jakieś plany sylwestrowe?Nam teściowa obiecała zaopiekować się córką więc idziemy poszaleć ze znajomymi.Mam zamiar pożegnać z hukiem ten koszmarny rok i wytańczyć się za wszystkie czasy.

tak troche dla uspokojnie z innego forum o tokso Jestem lekarzem i może mogłabym ci cos doradzić, ale musiałabys napisac najważniejsza informację- w JAKIEJ klasie przeciwciał wynik był dodatni? Bo sa dwie klasy- G i M. Jesli wynik jest dodatni w IgG a UJEMNY w IgM to wogóle nie ma sie czym przejmować- świadczy to o kiedys przebytym zakażeniu i istniejacej odporności. Natomiast przypuszczam, że skoro zalecono Ci antybiotyk, to wynik był dodatni w klasie IgM (a to świadczy że do zakażenia doszło niedawno). Toxoplasma gondii to takie "mały robaczek", pierwotniak, który jest zupełnie niegroźny dla zdrowych osób dorosłych natomiast niestety MOŻE (nie musi!) być groxny dla płodu. Po pierwsze- zaledwie 30% dzieciaczków ulega wogóle zakażeniu jesli zakaziła sie matka, (a w pierwszym trymestrze jeszcze mniejszy procent) po drugie u połowy dzieci zakażonych przebieg choroby jest bardzo lekki (w zasadzie bezobjawowy). Pisze ci to dlatego ,zebyc Cię troche uspokoić, nie ma sensu żebys sie denerowowała całą ciąże. Natomiast jeśli już wykryto u kobiety zakażenie toksoplazmozą, to mozna a nawet TRZEBA to zakażenie leczyć- wówczas ryzyko przeniesienia infekcji na twojego dzidziusia znacznie sie zmniejszy. Przypuszczam że zalecono ci Rovamycynę (ja bym tak przynajmniej zrobiła) jest to lek skuteczny w leczeniu toksoplazmozy a równoczesnie jeden z najbezpieczniejszych antybiotyków w ciąży- nie wykryto jakichkolwiek jego niekorzystnych działań na płód. Poza tym twój dzidzius jest juz praktycznie "ukształtowany", teraz tylko rośnie, a stosowanie leków jets najbardziej niebezpieczne w pierwszych tygodniach kiedy powstają najwazniejsze narzady. Dlatego doradzam ci TAK, absolutnie się leczyć, znacznie groxniejsze jest zakażenie niż leczenie! Twoja ciąża musi juz być do końca stale monitorowana u ginekologa do którego masz zaufanie, a po porodzie trzeba maluszkowi tez zrobić badanie w kierunku zakażenia i w razie czego tez można go leczyć. moze okazac sie ze jesli bedizesz sie leczyła, dziecko wogóle nie będzie zakażone,

A ja byłam dziś na badaniach:-D. Spuscili ze mnie a z litra krwi:-D. W poniedzialek wyniki ale i tak dopiero dowiem się 10 grudnia na wizycie :-D Ogólnie czuje się ok...tylko jeść mi się chce co chwila:-D. Ostatnie 3 dni odzywiam się golabkami ...taka dobra ta kapustka jest :-D. Mój mąż tylko cierpli .....bo objad to taki szybki musi być bo ja długo nie mogę w kuchni być bo mi wszystko śmierdzi...puki nie wezmę kesa bo potem to pycha...:-D Mąż smazy sobie miesko bo ją to po miesku pierwsze zyganko zaliczylam. Miesko jem ale nie smażone bo takie tylko mi smakuje

no madziusiek można by na kawce się spotkać, a najlepiej na spacerku z brzucholami i z wóziorami. stokrotka to dobrze, że wszystko wporządku.

Gocha będziemy kursować za rok z wózkami na trasie włochy wola na tych spacerkach:D Hahahahhaha

Nio już nie mogę się doczekać następnej wizyty i usg bo lekarz robi na każdej wizycie usg. Teraz będę miała wizytę na końcówce 11 tyg czyli już dzidzia będzie cała i będzie podobną do dzidzi :-D Podobno najfajniejsze usg jest właśnie w 12 tyg bo wtedy widać ładnie całą dzidzie:-D. A kiedy widać co będzie?

Stokrotka z płcią to rożnie bywa, moi znajomi byli w tym tyg na usg, poród na marzec i dzidzia tak się układa że już 2 raz nie widać czy chłopczyk czy dziewczynka, tak ich trzyma w niepewności:)

Nio to nieźle :-D. Nasza dzidzia jak patrząc w monitor ułożona jest po prawej stronie i jak ten woreczek w którym się znajduje jest jajowaty w szerokosc a nie wysokość to ułożyła się bliżej góry :-D