Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Bravo stokrotka ciesz sie ciaza i kupuj!!!! Halo czekamy na wyniki beta od tej ktora obiecala dac znac po poludniu iiiiii cisza monis justa a co u was moje drogie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bella u mnie prawie wszystko ok... nie moge pozbyc sie okropnego kaszlu... w nocy jest masakra. Dzisiaj w nocy o 3 robilam sobie doslownie inhalacje bo nie moglam sobie poradzic. Tesciowa sie smieje ze teraz dalej moge isc na zwolnienie . Jak po spotkaniu z Ewa?? A dobra nowina calkowicie nie w temacie to wczoraj w koncu zaczelo cos sie dziac w temacie naszego domku i zosataly wylane fundamenty ;))) jeszcze rok u tesciow i jest szansa na swoje ;))chociaz nie powiem te 5 miesiecy minelo niewiadomo kiedy ;) Majja lekarz zapewne podejrzewa zespol policystycznych jajnikow. i chce zrobic kauteryzacje jajnikow aby zmusic je do prawidlowej pracy aby nie robily sie torbiele. Laparoskopia to naprawde nic groznego .. a sie przezyc. A nie mozesz zrobic jej u szpitalu na NFZ zawsze to troche ladnej kaski zaoszczedzone ?? a szczepionki musisz poprosic takie przyspieszone. jedna dawke od drugiej robi sie chyba w odstepstwie tygodnia a trzecia chyba 3 tygodni (ale musisz sie dokladnie o to dowiedziec) . Juz druga dawka uodpornia. Po laparo nie trzeba czekac ze staraniami jedynie to co na zagojenie ran. U mnie jeden gin wprawdzie mowil ze trzeba odczekac do @ a drugi stwierdzil ze jesli psychika pozwala to spokonie mozna dzialac.. A u mnie zapisy na laparo na NFZ byly na poczatku okresu a kolo 9-10 dc szlo sie na zabieg,,, ale wiadomo co szpital to obyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfit
Justa Ty miałaś robione badanie HSG prawda? Opowiesz mi coś o tym? tzn o samym badaniu bo na co to jest to wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa spotkac sie z Ewcia jest milo jak zawsze;) A Ty przezuebiona jestes biedulko i niw mozesz nic brac ,rob inhalacje bardzo dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestemfit HSG to badanie ktore robi sie w szpitalu podczas jednodniowego pobytu. Ja mialam ze znieczuleniem, wiec na poczatku zalozyli wenflon , podali glupiego jasia i zawiezli na sale. Tam zalozyli osprzet (cewnik)- malo przyjemne ale cos w stylu cytologii. Pozniej wstrzykneli kontrast i mial przejsc przez jajowody. W miedzy czasie rengenem robili zdjecia. Badanie wykonywane jest na fotelu ginekologicznym i trwa moze z 10 max 15 min. Dla mnie gorsze od badania bylo skrepowanie bo na sali akurat bylo kupe studentow jako widownia . Pozniej polezalam troszke na sali i wypuscili do domku . Nastepnego dnia nie bylo zadnego bolu i spokojnie mozna bylo isc do pracy. Ponoc troche boli jesli jajowody sa zapchane ale da sie przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie dziś praktycznie koniec krwawienia ufff :) ale było ostro :) w czwartek tj. 12 dc idę do gina i mam nadzieję, że jak zrobi usg to powie, że wszystko ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o konsultacje to własnie dlatego poszłam do tego gina,bo tamta ginekolog-babka chciała dac mi anty a potem mowiła,że jak nie podziała to laparoskopia..ten powiedział od razu laparoskopia..robił mi pół godz usg, wyszło na jaw,że cały czas mam te torbiele na prawym jajniku a tmta mowiła,że mi znikły po miesiacu a potem znow sie pojawiły..jednak zdjecie jest identyczne jak to w lipcu..dodatkowo tamta mówiła mi,że lewy jajnik jest czysty a wczoraj na usg widziałam ile pecherzykow w lewym jest..w ogole jak dokładnie to wczoraj zobaczyłam to widze skale problemu i wiem,że laparo jest konieczna..mam powiekszone jajniki bo tego dziadostwa sie nagromadziło.. A jeśli chodzi o szczepienie to czy liczy się,jesli w gimnazjum miałam robione 3 probki szczepienia? to jest raz w zyciu czy tzreba powtarzac? Justa dziękuję za cenne informacje..zastanawiam sie nad tym NFZetem..boje sie,że cos mi spieprza..mój M powiedział,że trzeba zrobić i tyle..ten ginekolog chwalił,że w tej klinice jest najlepszy specjalista na małopolskę..u mnie trzeba usunąć te torbiele, jakś błone,która obrosła wokół jajnikow i powiedział,że w trakcie może jeszcze wyjść coś z przydatkami, dlatego koszt 3 tys..może warto zainwestować w zabieg..sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa masz rację z tym PCO zapewne,bo teraz przeczytałam co to jest kauteryzacja jajnikow i rzeczywiscie on mówił mi,że zrobi mi nacięcia na jajnikach,zeby pecherzyki mogły być uwalniane.. Justa czy Ty miałaś może cos takiego robione? czytam o tym i się przerażam,bo pisze,że czesc pechcerzykow jest niszczonych,co obniża płodnosc kobiety i ze trzeba dobrze postawic diagnoze,bo zabieg jest nieodwracalny..:[[[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfit
Dziękuję Ci Justa za Odpowiedz. Rozwialas moje obawy po przeczytaniu niektórych wypowiedzi o przebytym badaniu hsg. Teraz zdecyduję się na 100 %. Dziękuję i pozdrawiam wszystkie dziewczyny . Życzę miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maja ja bym zrobila na NFZ.. .w koncu tam tez sa dobrzy lekarze i w tym maja juz wprawe . Kauteryzacja zmniejsza rezerwe jajnikowa i dlatego robi sie ja tylko raz... Ja juz nie pamietam jaka byla u mnie ale byla niska to i tak lekarz namawial mnie aby zrobic laparo (namawial 4 miesiace az wkoncu namowil).Nie obnizaja plodnosci tylko czas kobiety w jakim moze miec dzieci... a plodnosc wrecz przeciwnie poprawia ;)) Co do szczepien to jesli dobrze pamietam powinno sie sie odnawiac co 5 lat. Ja mialam 2 dawki na 3 sie nie zalapalam ( w ciazy nie mozna) ;)) no i szczepionka i tak przepadnie i tak ;))Moze zadzwon do szpitala i spytaj sie jak to jest z laparo i co wymagaja. W niektorych szpitalach nie trzeba miec szczepienia a trzeba miec np wymaz z pochwy czy badanie czystosci (jakos tak ). A w klinice tez moga cos zwalic wiec chyba warto zasanowic sie nad NFZ tym bardziej ze w gre wchdzi wcale nie mala kasa.... przyda sie na wyprawke ;)) ' Jestemfit ciesze sie ze moglam pomoc... jak cos to pytaj postaram sie pomoc ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ja mam torbiel 6 cm i pod nia druga spłaszczoną na 3 cm..i teraz cały czas czuję justa za radę..wiem,że to dużo, dla mnie bardzo dużo..ale boję się o ten jajnik,żeby mi go nie zniszczyło..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi zjadło tekst;) chciałam napisać,że cały czas czuję ten jajnik i boję się..i dziekuję za radę justa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat ze mna na sali lezala dziewczyna co miala usuwana torbiel ( nie pamietam rozmarow ale byla duza ) i u niej laparo tez przebiegla bez zadnych komplikacji. Poszukaj na forach moze znajdziesz jakies wypowiedzi dziewczyn o laparo w szpitalu w Twojej miejscowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
czy któraś brała duphaston i moze mi pomóc? ginka przepisała mi dupka od 16 do 25dc mam brać pół tabletki rano i wieczorem. Ktoś mi pisał, że wzięty przed owulką wstryzmuje ją, a jak pytałam ginke to powiedziała, że nie. I nie wiem co mam myśleć, a tempka stoi w miejscu, a dziś ciut spadła. To mój 15dc. Dziewczyny co robić? Brać czy nie brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gocha ajkie masz z reguly cykle ?? jesli dluzsze niz 28-29 to wstrzymaj sie z dzien. kazala ci wziasc tak jak jes dla standardowego cyklu - natomiast nie sprawdza sie to w dluzszych cyklach. Mi gin tez mowil ze wstrzymuje owulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Justa mam od tego roku wszystko rozregulowane ostatni cykl miał 35 dni, a dwa poprzednie po 29 dni. Chyba jeszcze się wstrzymam do jutra, bo dziś temp znowu mi spadła z 36,20 do 36,15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biore od zeszlej srody Duphaston a dzis to moj 60 dzien cyklu !!! czy jakos tak . ostatni okres widzialam 2.10 ;( biore bromka i okres sie nie pojawil to jeszcze Dupka do srody (bo mam brac 7 dni) i niby po tym mam dostac.widocznie nie tylko wysoka prolaktyna ;( w miedzy czasie oczywiscie staranko o bobka ale widze ze predko sie tam nic nie zagniezdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biore od zeszlej srody Duphaston a dzis to moj 60 dzien cyklu !!! czy jakos tak . ostatni okres widzialam 2.10 ;( biore bromka i okres sie nie pojawil to jeszcze Dupka do srody (bo mam brac 7 dni) i niby po tym mam dostac widocznie nie tylko wysoka prolaktyna ;( w meidzy czasie oczywiscie staranko o bobka ale widze ze predko sie tam nic nie zagniezdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny a jak to jest z tym duphastonem/luteiną, że bierze się go na podtrzymanie i na wywołanie okresu... no bo rozumiem, że bierze się go na wywołanie okresu np. po poronieniu bo najpierw się podnosi poziom progesteronu, później się odstawia czyli jest spadek tak jak w organizmie i jest okres.... ale jak to jest jak się chce go brać na podtrzymanie ewentualnej ciąży... bierze się go od połowy cyklu i też się potem odstawia? bo czytam jak piszecie, że macie brać od 16 do 25 dnia czy jakoś tak.... to taki spadek nie niszczy ewentualnego dziecka? czy może się nie odstawia w ogóle? tylko wtedy co miesiąc trzeba sprawdzać testem czy jest ciąża czy nie i wtedy odstawiać? wszystko mi się pokręciło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marysia przed odstwieniem dupka powinno zrobic sie test .. jesli wyjdzie pozytywny to trzeba brac dalej dupka.(luteine).. ja bralam do 12 tygodnia praktycznie non stop... 2,5tygodnia przerwy i teraz tez biore jak pojawilo sie plamienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
a mi dziś temp skoczyła z 36,15 wczoraj na 36,54 dziś, także chyba jeszcze dzień poczekam i zobaczę czy tempka się utrzyma i zaczne wtedy brać tego dupka. Co o tym myślisz Justa? Marysia a jak z tym duphastonem jest to sama się go dopiero uczę i muszę niestety sama podejmować takie decyzje kiedy go brać i czy brać czy przypadkiem gin napewno mnie o wszystkim poinformowała. A nie wierze już tym lekarzom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczynki. dobrych wieści nie mam, @ przyjechała,do tego grypa a od nocy ból żoładka i zawroty głowy.normalnie jakies fatum wisi nade mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gocha w temacie temperatur całkowicie nie pomoge bo dla mnie to zawsze byla czarna magia i brak systematyczności robil swoje ;)) ja dzisiaj przezylam pierwszy dzien w pracy ;) moi koledzy wywiazali sie i praktycznie nie zostawili mi zadnych zaleglosci... doslownie w szoku bylam pierwszy raz im sie tak zdarzylo ;)) no i bylam u gina ale nie zrobila mi dzis USG tylko dla odmiany KTG- super odglosy bijacego serduszka. A aby podejrzec dzidzie bede musiala czekac jednak do 18 ;)) dzis bylam na wizycie na NFZ ;)) doslownie bylam w szoku ile badan dala mi do zrobienia i to bez zadnego proszenia a wrecz przeciwnie gdy dawala na HIV mowie ze mialam przy inseminacji ona stwierdzila i tak moge sobie zrobic przeciez i tak za to nie place ;)). Pierwszy raz od wiekow zadowolona jestem z wizyty na fundusz ;)). Kolejna wizyta u tej gin 3-01 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prolaktyne 140 ng/ml, błagam o pomoc ;( zaden lekarz mi jeszcze nie pomógł :( ona ciągle rośnie a ja juz mam dosc zycia na prochach i bez dziecka ;(((((((( jestem zrozpaczona ;( własnie odebrałam wyniki online, płaczę i pisze do was ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prolaktyne 140 ng/ml, błagam o pomoc ;( zaden lekarz mi jeszcze nie pomógł :( ona ciągle rośnie a ja juz mam dosc zycia na prochach i bez dziecka ;(((((((( jestem zrozpaczona ;( własnie odebrałam wyniki online, płaczę i pisze do was ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prolaktyne 140 ng/ml, błagam o pomoc ;( zaden lekarz mi jeszcze nie pomógł :( ona ciągle rośnie a ja juz mam dosc zycia na prochach i bez dziecka ;(((((((( jestem zrozpaczona ;( własnie odebrałam wyniki online, płaczę i pisze do was ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika a jakie i jakie dawki prochów bierzesz? Może czas zmienić lekarza lub szukać pzyczyny w innych rejonach ciała? Badałaś tarczycę? Justa fajnie że jesteś zadowolona:) to miła odmiana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś szkoda, że nie wyszło a tak pięknie pękł pęcherzyk:( ściskam Cię kochana:* A z tymi choróbskami to ja mam tak, że przed @ spada mi odporność i łapie infekcje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×