Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

belluniu Skarbie trzymaj się mocno, czytam codziennie Twoje wpisy i tak mi smutno w sercu :( trzymaj się ciepło, następnym razem w szpitalu to będziesz na porodówce :)

Bella kochana ściskam Cię mocno :((

Jestemfit mam pytanko co z tym bromkiem?

Napisz mi tu albo na maila:)

Belluś jak się czujesz?? W domu już jestes kochana?? Uściski:*

Tak w domku jestem. zabieg wczorajszy trwal 30min i po 3h pojechalam do domu.Wczoraj bylam blada jak smierc ale ani nie krwawilam ani nie bolalo.Zabieg wykonywal doskonaly lekarz. Dzis czuje zawroty glowy i mecze sie szybko ale jest ok.Zupelnie nie krwawie i czuje bol taki jak przy obkurczaniu sie macicy. Wiec fizycznie nie jest zle.

Tak w domku jestem. zabieg wczorajszy trwal 30min i po 3h pojechalam do domu.Wczoraj bylam blada jak smierc ale ani nie krwawilam ani nie bolalo.Zabieg wykonywal doskonaly lekarz. Dzis czuje zawroty glowy i mecze sie szybko ale jest ok.Zupelnie nie krwawie i czuje bol taki jak przy obkurczaniu sie macicy. Wiec fizycznie nie jest zle.

Bella jak po zabiegu? Mam nadzieje, ze humorek sie minimalnie poprawil i ze dobrze sie czujesz, ze szybko bedziesz mogla zaczac kolejne staranka, tym razem juz udane!! Zycze Ci tego z calego serca!

U mnie zabieg trwal niecałe 10 min A te zawroty pewnie po znieczuleniu,. Widzisz to ja krwawiłam ok. tygodnia po. Tzn w pierwszych 2-3 dniach dość obficie a póżniej to już plamienia. Trzymaj się jakoś. Wiem jak jest cieżko ale musisz być silna!!! Współczuję i ściskam:*

bellus oszczedzaj sie teraz troszke po zabiegu... i znajdz jakies fajne zajmujace cos zeby bylo latwiej najblizsze tygodnie... mi to pomoglo...

A ja byłam dziś u lekarza rodzinnego i wystawił mi skierownie do endokrynologa. Zarejestrowałam się na 6 maja wiec zobaczymy co powie...

A ja byłam dziś u lekarza rodzinnego i wystawił mi skierownie do endokrynologa. Zarejestrowałam się na 6 maja wiec zobaczymy co powie...

A ją też u wielu endo byłam i zadej ani razu mnie nie zbada.....a przepraszam jeden przed ostatni zrobił wywiad i stwierdził że problemem w zajściu była waga moja a ją mówię do niej że po poronieniu strasznie przytylam to mnie zbagatelizowala......tylko dała tabletki anty żeby wyregulować cykl.....oczywiście nie wykupilam bo nigdy nie bralam tabletek anty i powiedział mężowi że nigdy nie wezmę i choć z mężem o 18 roku życia dzialalismy to nie udało nam się wpaść bo nie chcieliśmy i uważaliśmy . Dopiero siostra cioteczna poszła do endo że wzgleduu na nadmierne owlosienie i brak miesiaczki i od razu w jej leczenie strafila w 10 i podstanowilam iść do niej czekałam 7 msc na pierwsza wizytę ale jak wizytę miałam na 18 do niej weszlam po 21 zaznacze że to lekarz na nfz wszystkie panie przyjęła wtedy. Zbadała mnie dokładnie....obejrzała ciało .....ręce ...nogi itp i dala skierowanie na wszystkie hormony ....wszystko wyszło ok tylko prolaktyna w górnej granicy i widziała chyba w moich oczach zniercierpliwienie że chce zajść i dala mi bromka .....mówiła że nie potrzebuje ale bromek nie zaszkodzi a pomoże ....dala mi 3 opakowania i kazała przyjsc jak się skończą tabletki albo jak urodze na kontrolę:-D. Nio i rzeczywiście po drugim opakowaniu zaszlam więc będę musiała iść z czekoladkami do niej jak urodze :-D. Jeżeli którąś zainteredowana a z wawy jest to pomge podać namiar.

Wow fajnie macie w swoich miastach ... ja do endokrynologa na nfz musialabym czekac rok !! niestety muszę go odwiedzac prywatnie ... jestem po badaniach i czekam na wyniki

Stokrotka ale dlaczego trafiłaś do endo? kurde na wyregulowanie okresu pig??słyszałam o tym ale też nie wiem czy bym brala. po odstawienie pig. mój cykl to 43,41,32,47 -ginekolog zapisała mi luteine na uregulowanie 2 razy dziennie podjezykowo a od 1 dnia okresu bromka na 4 msc i tak jak Tobie powiedziała że mam przyjść jak sie skończy albo jak już zajdę:) więc liczę stokrotka że tak jak ty tak szybko się uda:)

Wiesz co...do endo sama poszłam bez skierowania bo ta lekarka to gin endo więc bez skierowania poszłam a dlatego że po poronieniu zaczęłam mieć problem z cyklami jak do poronienia doszło 10 grudnia to trudne dni pojawiły mi się potem dopiero 1 kwietnia a w maju miałam wizytę u tej lekarki zanim badania to poszłam w sierpniu wyniki i dostałam bromka nio i poszłam również dlatego że zaczęłam mieć problemy z owlosieniem.

aha rozumiem.ale bramek ci pomogl i to w 2 cyklu?;)ja obecnie mam 2;)a teraz jesteś w którym miesiącu?;)a jaką dawkę bramka brałas?

Tak w drugin cyklu zaskoczylam......nawet chyba w sumie do końca nie wybrałam drugiego opakowania. Aktualnie u mnie widać światełko w tunelu powoli czyli końcówka 32 tc :-D.

Bralam 1 tab na noc do 12 tc

o rany to co za miesiąc będziesz mamą??:)fajnie:))))) aha czyli w ciąży brałaś...hm bo moja kazała odstawić. Dobra czekam do 9 maja bo wtedy robie test:) może i u mnie zaskoczy:)

Bralam i jakby lekarz kazał mi odstawic to i tak bym nie odstawila bo z pewnością bym poronila. Tak będę mama i prawdopodobnie będzie Blanka Zuzanna :-D ciążą mija mi jak pstrykniecie palcami :-D. Żadnych wymiotow żadnych boli na początku jakbym testu nie zrobiła to chyba bym nie wiedziała że mam robaczka już w sobie i nadal pracuje :-D mała mi pozwala :-D tylko co 3 godziny przypomina o papusi:-D

Stokrotka a przypomnij proszę jaka miałaś prl przed leczeniem?? Bella jak się trzymasz?? Odezwij się;*

Stokrotka ale tak miałaś w pierwszej ciąży??że odstawiłaś i poroniłaś?? To super że córcia:)a na kiedy masz termin??:) no właśnie jaka miałaś prolaktynę to też mnie ciekawi:)

Prolaktyne przy normie 16 coś do 26 coś miałam 25.2 jak dobrze pamiętam. Przy pierwszej ciąży nie bralam żadnych leków tylko poprostu poszłam na usg bo mnie brzuch bolał dziwnie i okazało się że mam w sobie pecherzyk ciazowy i dostalam luteine bralam w tab w razy w ciągu dnia i tydzień później dostałam krwawienia co bylo zwykła @. I potem pół roku nie miałam @ i poszłam do tej mojej pani dr i dostalam lek i zaskoczylam.

nieźle;)ją przy maks 15 miałam 18jakoś tak więc uważam że nie wiele podwyższona. a jak to jest z temp.w czasie owulacji?naprawdę jest podwyższona?czuje wszystkie bóle owulacyjne a temp.35.4

hej dziewczyn...byłam dziś u gina..... dalej bromek...dostałam recepte na 3 opakowania.....dalej ta sama dawka... w poczekalni same cięzarówki siedziały tylko ja niebrzuchata....to jakaś plaga..... smutno sie mi zrobiło....ale pocieszam sie ze napewno juz niedługo sie uda.... bo bromek pomaga....i gin też był zadowolony ze mi sie cykl z 47dni skróciły się na książkowe 28....mam nadzieje ze następny też taki będzie....i tak sobie mysle ze i dla mnie może widać jakieś swiatełko w tunelu...... może w tym cyklu sie uda...będę o to morderczo walczyła i mojemu lubemu chwili wytchnienia nie dam...heh..... XXXXXXXX bella...co tam z tobą?jak sie czujesz?odezwij sie do nas.....

zuzu.... ja miałam w normie,tylko po obciązeniu zła....a i tak mam zbijaną...także nie ma regóły...jeśli są inne objawy prolaktynemii to czasem zbijaja.....ja miałam własnie kłopot z nieregularnośćią w cyklach-wielki,i brak ciązy......wiec bromek. mam nadzieje ze nam wszystkim szybko sie uda.

Czesc dziewczyny jak to milo ze pytacie jak sie czuje;) Nie mam krwawien ani plamien ,jedynie sluz troche z krwia.Czuje sie dobrze i tylko jak sie zmecze to klade sie polezec a tak to jest ok.Serce wczoraj mi kolatalo i to chyba na skutek narkozy ale i to przeszlo. Jest ok .Maz mnie rozpieszcza w cudowny sposob,jedt wspanialym partnerem ,piwinnam Bogu codziennie za niego dziekowac. Psychicznie raz tragedia raz ok. W ta niedziele m jest ojcem chrzestnym dziecka swojego przyjaciela e;( ,nie wiem czy dam rade to wytrzymac alle do kosciola na msze chyba pojde.

BELLI wszystko będzie dobze,nie umiem sie postawić na twoim miejscu,ale przypuszczam ze łatwo nie jest...bedzie napewno lepiej, dobrze ze mąż cie podtrzymuje na duchu....taki facet to skarb....oszczędzaj sie i wypoczywaj...zbieraj siły.....

interesantka myślę że wszystkie zajdziemy tylko każda w innym czasie;)musi tak być bardzo w to wierze;)bella trzymaj się;)często powtarzam jak mnie ktoś pyta o ciążę-a robią to wszyscy-że najważniejsze to nie dać się zwariowac;)