Student sie pyta was

Ile potrzeba studentowi na miesciac aby zyc normalnie? pytam powaznie. Bo jade do pracy i mam zarobic 20 tys. to pewne juz no i za rok studiow płace 5tys za miesznanie za 10 miesiecy tez pewnie ok 5 tys czy 1 tysiac na miesiac normalnie mi wystarczy? czy bede musial isc do pracy?

mysle ze tak, i na imprezki i na ciuchy i na dobre jedzenie ci spokojnie wystraczy

a ja mysle, ze bym chciala zostac Twoja dziewczyna, jak juz wrocisz z tej pracy ;)

1000 zl...gościu znam ludzi co zyją za 200 :O ale ja jakbym miala z 2000 tysiace to pewnie i tak bym rozwalila :O

http://www.allegrofun.pl/item-3i100434419.html :)

ja tez ma 1000 zł na miesiac, i normalnie mi wystracza na dobre jedzenie+wyjscia w weekendy do clubow+fajne ciuchy co miesiac+kosmetyczka. za wynajecie mieszkania kawelareki mieszkam z chłopakiem płacimy po 300 zł i jest git! za studia płace za całosc 5000 bo studiuje prywatnie na WSSP w Lublinie

co ty bredzisz??ze jedziesz do pracy i sie pytasz czy bedziesz musiał iśc do pracy??

pyta się , czy będzie w czasie studiowania musiał pójść do pracy - bo teraz za granicą zarobi tyle , ile planuje i czy to wystarczy; tysiąc na miesiąc to tak w sam raz moim zdaniem

zależy tez od miasta i regionu,w mniejszych miastach i na Śląsku wystarczy spokojnie,natomiast w warszafce czy Krakowie bedzie cieńko

starczy ci

nawet w Wawie;)Bez przesady Wawa to nie Tokio czy Mediolan(gdzie zycie jest drogie)1000 starczy Ci na pewno!!!!

o ranyyy. Jasne ze starczy ja tez sie wybieram na studia i jakbym miala tyle kasy to juz bym sie o nic nie martwila...

Pewnie,że Ci starczy:-)

Odgrzebie stary temat zeby nie zakladac nowego .zastanawiam sie, kochani studenci, jak przezywacie rok akademicki -chodzi glownie o sprawy finansowe. studiujecie, pracujecie, cos innego? bo przyznam ,ze skromne stypendium na nic mi nie wystarcza ,a nie chce obciazac rodzicow .czy firmy w ogole chca zatrudniac studentow, czy raczej sa niechetni??? i jak godzicie prace ze studiami? trudno jest, latwo?

spróbuj, to się sama przekonasz - nikt tego za ciebie nie wymyśli. jest raczej trudno, szczególnie jak studiujesz dziennie na wymagającym kierunku, ale dla chcącego nic trudnego. praca na studiach w dzisiejszych czasach to jest nie wybór, ale raczej przymus. ja sobie nie wyobrażam, jakbym miała studiować i nie pracować - nie mogłabym nawet w piątek ze znajomymi wyjść do knajpy

no własnie a ile trzeba miec kaski na przezycie w momencie gdy za mieszkanie płaca sami rodzice starczy mi 500zł?

odświeżam! studenci ile wydajecie?