Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dwudziestoparolatek

Brak seksu - prosba o rade

Polecane posty

Gość Dwudziestoparolatek

No wlasnie. Jak myslicie. Czy brak seksu w tym wieku wplywa negatywnie na kondycje psychiczna i fizyczna mezczyzny, czy jest to totalna bzdrura? Pytam, bo wydaje mi sie, ze moja 2 letnia abstynencja seksualna zle sie odbija na mojej psyche. Jakos tak sie stalo, ze przez te 2 lata jakos nie poznalem zadnej kobiety, ktora by stanowila dla mnie obiekt zainteresowania. Po czesci wynikalo to z mojego lenistwa (braku aktywnosci), bolesnego rozstania z dziewczyna oraz studiowania na uczelni gdzie wiekszosc to faceci. Co myslicie o regularnych wizytach (raz na tydzien w weekend) w agencjach towarzyskich? Czy jest w tym sens jesli ma to sluzyc celom "terapeutycznym"??? Przyznam szczerze, ze nie mam ochoty, przynajmniej teraz, na bawienie sie w podrywanie, podchody, a potem czekanie, az w koncu ona bedzie gotowa. Jakie wasze zdanie na ten temat? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz mi z braku seksu jeszcze nikomu sie nic nie stało:)to znaczy stał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestoparolatek
kropa8: To, ze nic sie nie stalo, to fakt. Ale sama wiesz... ten wiek ;) Poza tym taka natura mezczyzn, ze musza od czasu do czasu troche sobie pokopulowac. Zreszta to chyba w jakims stopniu podnosci ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowy nie wypisuj pierdół chłopak zadał poważne pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Ci ..tyle fajnych roznegliżowanych panienek teraz na ulicy...podejrzewam co czujesz,hormony szaleją .Agencja ? kurcze jestem babą tu się nie wypowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestoparolatek
Troche to "smierdzi" prostactwem oraz pojsciem na latwizne... :( Odnosze wrazenie, ze do takich miejsc chodza faceci po 40, z duzym miesniem piwnym, ktorzy juz nie maja na co liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARA KA.
tak ,to by bylo pojscie na latwizne. sluchaj -to ty rzadzisz cialem a nie o no Toba!!!! Jak by tak kazdy robil to niezla sodoma i gomora by sie zrobila.:P niektorzy po kilka lat [3 nie wspolzyja] i zyja jakos:P po prostu wez ta energie co masz , przelej na jakis basen , czy aktywnosc fizyczna-moze poznasz tam swoja przyszla dziewczyne i ,,,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie wydedukowalam(kobieta to podobno nie człowiek,alepotrafi też myśleć:))Agencje zaliczają pewnie faceci z różnych powodów ..z braku partnerki,czasu,żonaci a jakże ,ktorzy są niezadowoleni z bzykanka ze swoją połowica a maja jakieś tam fantazje ,o których pewnie w życiu nie powiedzieliby żonie.A tu płaci i ma ficken machen:) ale w końcu każdy ma do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARA KA.
jak chlopAK ma energie to niech ja spozytkuje ze tak powiem w innej dziedzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestoparolatek
Z basenem to nie jest glupi pomysl. Swego czasu chodzilem, nawet czesto bo 2 razy w tygodniu, ale jak widzialem te prawie nagie ciala kobiet, hmm.... strasznie mnie to wtedy podniecalo :P Jednym slowem libido szlo jeszcze bardziej w gore :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARA KA.
no niew wiem to idz pobbiegaj do lasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
ksieza ,mnsi swiadomie rezygnuja z seksu sa tez ludzie aseksualni i czy jest cos nie tak z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Twoje lenistwo Sam też tak mam, nie chce mi się uskuteczniać tych wszystkich zabiegów, które są konieczne by zaciągnąć do łóżka jakąś kobietę. Łatwiej żyć bez seksu niż wziąć się za jakąś laskę i spróbować ją poderwać. Zresztą podrywanie, jak się już za nie wezmę zabiera za dużo czasu i nie daje gwarancji skuteczności. Człowiek traci czas i pieniądze i nic z tego nie ma. A do tego jeszcze najciekawsze kobiety są zajęte i trzeba brać się za te z drugiej ligi, a one nie wywołują tak żywego bicia serca i w końcu człowiekowi się odechciewa. To pewnie chorobliwe lenistwo, ale widać jestem chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie wez idz pobiegaj, moze ja jestem jakas dziwna, ale jakby mi moj facet powiedzial ze byl w agencji to juz nie bylby moim facetem, wiec moze przemysl to na przyszlosc, znajdziesz jakas dziewczyne, stwierdzisz ze to ta i co? moze jakis \"zyczliwy\" cie wyda jak ty sam jej nie powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jedna rada na rower do parku a noz widelec trafi sie atrakcyjna rowerzystka i wiadomo moze cos z tego bedzie. Ale faktycznie dziewczyny o tej porze sa tak seksowne i gorace i pachnace :) I naprwde ciezko wytzymac :),ale coz jestem tylko facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestoparolatek
ciekawski - docent : W zupelnosci sie z Toba zgadzam. Argumenty, ktore przedstawiasz, to wlasnie to, co mnie zniecheca do szukania panny. Fakt, ze nie jestem okazem pieknosci zwieksza prawdopodobienstwo, ze wszystko okarze sie strata czasu. Fakt - czas, pieniadze no i przede wszystkim podlamane ego, w przypadku niepowodzenia. Ja mam wysokie libido no i ta abstynencja seksualna strasznie mnie zaczyna wkurwiac za przeproszeniem. Poza tym jak czytam tutaj na forum, ze jakies 18 latki juz w pelni korzystaja z dobrodziejstw seksu, a ja 23 latek, od 3 lat sam, jest w celibacie, to dostaje bialej goraczki. poziomka: Latwo Ci powiedziec: idz pobiegaj. A gdybys np. miala podobny problem w twoim zwiazku z facetem. Tzn. gdybys bardzo chciala sie z nim kochac a on zawsze bylby zmeczony. Na pewno by Cie to dolowalo. Myslisz ze w tym przypadku obejrzenie jakies glupiej komedii, albo jakas inna aktywnosc w tym stylu, bylaby rozwiazaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy maja po 26 lat
i nigdy nie uprawiali seksu i jakoś ŻYJA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestoparolatek
Ale co to za argument???? No wlasnie "jakos zyja". Niektorzy nic nie jedza miesiacami i jakos zyja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj jak bylby zmeczony, to \"bawilabym\" sie z nim tak dlugo az by mial ochote, co zreszta w takich sytuacjach robie :) mowie ci idz spozytkuj ta energie jakos inaczej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestoparolatek
Energia energia. Twoje rozwiazanie dotyczy sfery fizycznej. A co z psychika?? Wyobraz sobie, ze mezczyzni tez potrafia byc uczuciowi i maja wymagania dotyczace tej sfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie widze problemu
sa sex randki na necie i pełno studentek w klubach akademickich które ze piwo rozkładaja nogi bo lubią- facet z ciebie jest poprostu leń i cipa skoro nie potrafisz znaleźć sobie kobity do bzykania... I TO STUDENT gdzie na studiach jest sodoma!!! no chyba że od 2 lat jest inaczej :P Nie trzeba być Bradem Pitem żeby miec babke, ale trzeba miec gadane, trzeba być kimś- jakimś kolesiem który wyróżnia się z tłumu i to nie kolekcją rysoraków- lubisz Dżem, to szukaj hippiski i tam sie kręć, lubisz sport, to szukaj na siłowniach... to proste ale jak masz za ciężką dupe to sie brędzluj pod prysznicem he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem kobieta i mi brak seksu doskwiera (tzn. doskwierałby gdybym była sama) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie widze problemu
ja pierdole przed chwilą mówiłes że z babkami za dużo zachodu a teraz farmazony o uczuciach??? nie no nalezy Ci się mózg do wymiany- zdecyduj się czy chcesz kobiety którą się kocha czy się bzyka... a jak chcesz obu tych rzeczy naraz to się nie da na skróty a jak myślisz że Ci psycha padnie to masz racje... już padła odwala Ci!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestoparolatek
ja tam nie widze problemu: Oszczedz sobie tych epitetow w moim kierunku. "Bredzlowanie pod prysznicem" pozostawie Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestoparolatek
Niby niczego mi nie brakuje. Nie jestem piekny, ani tez brzydki. Mam szerokie zainteresowania, "gadane" tez mam. No wiec gdzie jest problem? Ano problem lezy w tym, ze brak mi odwagi. Zawsze mam wielkiego pietra przed jakimikolwiek zaproszeniami, oswiadczeniami, wyznaniami itp. itd. Chyba jest to kwestia wczesniejszych porazek. Wiem, ze trzeba to szybko wyleczyc, bo zgadzam sie z Toba, ze facet, ktory boi sie powiedziec kobiecie, ze cos do niej czuje, jest faktycznie CIPA. Tylko jak nabrac tej pewnosci siebie? Aha... Jesli chodzi o wizyte w agencji, to sobie odpuscilem. Bylem na imprezie w klubie studenckim. Nawet zauwazylem kilka fajnych "sztuk", ale jak zwykle strach wygral. :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggi
czesc dwudziestolatku:) ty chyba jestes za mlody na sex:) bo nawet nie wiesz o co ci chodzi... najpierw piszesz, ze pojdziesz do agencji bo nie masz ochoty i czasu na podrywanie kobitek, a na dodatek nie masz pewnosci czy taka poderwana w koncu wpusci cie do alkowy. Szkoda Ci tez kasy, na ewentualna wybranke. wybierajac agencje nie spodziewasz sie chyba uczuc, a kilka wypowiedzi pozniej piszesz, ze mezczyzna tez potrzebuje uczucia... ja wierze, ze mezczyzni tez ludzie i chca byc lubiani a nawet kochani, ale w takim egoiscie i dzieciaku jak ty to bym sie na pewno nie zakochala , a na pewno nie poszlabym z nim do lozka. nie dosc, ze przyzwyczai sie w agencji do tego, z ejest " obslugiwany" jak maharadza, pan żąda, partnerka wykonuje polecenia, a po wtóre cholera wie jakie chorobsko mozesz zlapac w takiej agencji- prezerwatywa nie jest sposobem na wszystko. Chciałabym Ci uswiadomic, ze kobiety tez maja potzreby seksualne i czasmi tesknia za seksem, ktorego w danej chwili nie moga uprawiac z roznych powodow. przykład banalny, al echyba dosadny- ciaza zagrozona. Mam 28 lat i jestem po 6-letnim zwiazku. trzeci miesiac sama. nie wiem jak to jest nie kochac sie wcale przez 3 lata, ale nie poszlabym na pewno do agencji w celu zaspokojenia swoich potrzeb. a tak wogole to denerwuja mnie takie egoistyczne i zapatrzone w siebie dziecaiki jak ty- lepiej wydac kase na dziwke w burdeliku niz postawic kobitce nowopoznanej kieliszek wina, bo z nia nie koniecznie uda ci sie pojsc do łóżka, a w agencji na pewno zrobia ci dobrze. zbieraj duzo kasy, bo cale zycie bedziesz sam i tylko agencje ci pozostaja... a to troszke kosztuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agggi: Faktycznie moje posty nie sa jednoznaczne. Ten pierwszy był wynikiem frustracji. A wiesz co ludzie piszą/robią w tym stanie. Wiesz... mam siostrę, która jest 3 lata młodsza ode mnie i tysiac razy bardziej doświadczona w tych sprawach niż ja. Jak w weekend przyjeżdza do niej chłopak bądź ona jedzie do niego żeby mile spędzać czas, a w tym czasie ja siedze sam w chacie, to po prostu strasznie mnie to denerwuje. Nie, nie myśl, że jej zazdroszcze. Cieszę się, że jej życie uczuciowe/erotyczne jest udane. Po przemyślaniu sprawy doszedłem do wniosku, że w moim przypadku jest to głupi pomysł, gdyż agencja nie da mi, tego co potrzebuje - uczucia i bliskości. Było to głupie i dziecinne. Wstyd mi w tym momencie. :( Tak więc nie byłem w burdelu i nie mam zamiaru się do niego wybierać. Zatem niektóre twoje wnioski są zbyt dalekoidące. Inna sprawa to fakt, że samotność na dłuższą metę jest nie do zniesiena. Sama teraz jej doświadczasz. Tyle, że ja jestem sam 3 lata a nie 3 miesiące. Poza tym abstynencja seksualana jest zupełnie czymś innym dla kobiety i mężczyzny. Wydaje mi się, że my to nas bardziej boli niż was. I na pewno nie stawiam piwa/wina nowo poznanej dziewczynie z myślą aby ją tylko przysłowiowo przelecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość zjawia się niespodziewanie nikt jej nigdy nie ma w planie..., wiec cierpliwosci odrobine i nie szukaj na sile nic na sile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×