Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedzonkooooooooooooooo

10 miesięczne dziecko-JEDZONKO

Polecane posty

Gość Mama córeczki
Moja mała ma 10,5 mies i jak ja chciałabym napisać,że ona je to co my..... Ada ma dopiero 1 ząbka-dopiero wyszedł. Nie zje nić co jest nie zmiksowane. Pluje jedzeniem w kawałku. wielokrotnie próbowałam podać ziemniaki utłuczone-takie jak dla nas do obiadu- wszystko lądowało na niej. Je 4 razy na dobę czasem 5. I zazwyczaj wygląda to tak- 7-8- 180 ml mleka z kaszką, 11- kaszka mleczno-ryżowa, 14-obiad-150-200g, 19-180ml mleka z kaszką. zjada jeszcze kilka łyżeczek deserku. wszystko je marudnie i opornie. czekam na więcej ząbków bo mam nadzieję że wtedy polubi jedzenie nie miksowane. czy kiedyś w koncu zacznie lepiej jeść???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migomigo
mam pytanko,moj maly niedlugo skaczy 11 miesiecy. od kiedy mozna podawac dzem? bylabym wdzieczna za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlenpiek
Jestem mamą 10 miesięcznego Mateusza. mały je wszystko co my wyłączając tłuste potrawy, groch i kapustę. Słoiczkowe potrawy podawałam tylko chwikle, mój synek nie chciał ich jeść. Mateusz o 7 wypija 180ml mleka krowiego(innego nie chce piić), o 9.30 parówkę cielęcą i suchą bułeczkę sam podgryza. Ok 13.30 obiad i tu bardzo różnie ziemiaczki z mięskiem lub zupka. 16 jabłuszko lub banan. 18 180ml mleka krowiego, 20.30 - 230 ml mleka krowiego. Dodam że budzi się raz w nocy ok 2 i wypija 180 ml mleka. Pewnie znajdzie się wiele komentarzy na temat podawanego mleka. Otóż odpowiem karmiłam piersią przez 5 miesięcy, potem podawałam mleko bebiko lecz niestety mały miał wysypkę i źle spał. Pielegniarka środowiskowa zaleciła mleko z własnego gospodarstwa. Mały rośnie i jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Marianki
Witam mamy! moja córcia ma 10 miesięcy, ani jednego zęba i na dodatek atopową skórę, co wiąże się z alergią na właściwie nie wiadomo co. Jej żywienie konsultujemy ze świetnym alergologiem dziecięcym. Pani doktor zaleciła nam profilaktyczne nie podawanie jej wszystkich produktów, które mogłyby uczulać. Oto jak sobie radzimy: na początku Marianka dostawała obiadki ze słoika, ponieważ bałam się tej całej chemii zawartej w warzywach ze straganu, ale w końcu mała musi się do tego przyzwyczaić, więc teraz sama jej gotuję. Jedzonko robię na tydzień, robię papkę blanderem, dzielę na porcje po 250 gramów każda i zamrażam. Gotuję na parze, staram się żeby na porcję przypadało ok 25gramów mięska i łyżka oliwy z oliwek. Znajdują się tam: mięso z indyka, brokuły, marchewki, ziemniaczki, kalafior, woda. Oprócz tego mała dostaje na sniadanie 220 ml bebilonu pepti z kaszką ryżową, o 12 obiad, o 16 znów mleko 160 ml, ale z kaszką kukurydzianą i na noc mleko z ryżową, ale zjada mało, resztę dojada nocą, w sumie ok 220 ml. W ciągu dnia daje jej w łapkę kawałek banana i soczek, tym bananem to się raczej ubrudzi niż go zje, ale zawsze coś tam sobie z łapki próbuje. Parówek nie daję, ponieważ jest tam tylko 40 % mięsa. Zastanawiam się czy nie za mało jej daję mięsa i czy nie za mało mleka zjada?? i jak jeszcze urozmaicić jej jadłospis?? czy mogę jej dawać malutkie kawałki wędlin?? a czy można dodawać owoce do kaszek?? już sama nie wiem. Ah.. mała waży 9 kilo i zastanawiam się, czy to nie za mało jak na ten wiek Piszcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafa fu
moja mala nie lubi sloiczkow....dlatego je wszystko to co my...z pewnymi wyjatkami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jak czytam ci jedzą wasze maluchy to sie obawiam czy nie podaję za mało mleka. Tylko, że moja mała nie chce. Moja je tak: ok7 mała kanapeczka z jajkiem lub konfiturami, albo z mięskiem (gerber - jak pasztet) 10 - kaszka mleczno-ryżowa - 150 ml 13 - obiad - ok 200ml 16 drugie danie 18 - owoce 20 mleko 180-210 ml w nocy 120ml mleka - jeśli sie budzi. Apetyt ma duży, ale nie przybiera sporo - teraz waży ok 9. Mala fu - miło Cie widzieć :) Zajrzyj kiedyś do nas i napisz co u Twojej córci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) no moja pije ok 500ml mleka dziennie ok 7 - 180ml mleka ok 10 - 120ml z platkami weetabix z jakims owocem albo jajeczniczka albo kaszka manna z owocem ok 14 - obiad (wiekszoc co jemy my - ale z rozsadkiem) ok 17 - kanapeczka z serkiem zoltym/bialym/szyneczka ok 19 - 180 ml zageszczonego mleka na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna monika
jejku dziewczyny to ja mojemu chyba za mało daje je tylko mleko i zupki np jarzynowa z mieskiem no i owoce do tego ,kaszki owocowe,moj syn 24 stycznia bedzie miał 10 miesiecy , Powiedzcie jak robicie jajecznice normalnie smazycie samo jajko ? cos do tego dodajecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna monika
jejku to ja mojemu zamało chyba daje je tylko mleko ,kaszki owocowe, owoce no i zupy z miesem ,a co do tej jajecznicy to jak ja robicie normalnie smazycie samo jajko? cos do tego dajecie? a kanapke normalnie zjadaja moj niejadł jeszce chlebe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zskgjgijijjkbmk
a wy naprawde myslicie ze w sloikach dla dzieci nie ma chemii? to ciekawe skad taki dlugi termin przydatnosci do spozycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie daje zadnych sloikow jajeczniczke na maselku - robie, z calego jajka a kanapeczke to z takiego pelnoziarnistego chlebka, on mieciutki jest wiec Mala sobie daje ladnie rade, smaruje maselkiem i klade szyneczke, przekrajam na male kawaleczki, zostawiam na talerzyku i Mala sama sobie bierze kawaleczki a z tym co dziecko je to chyba zalezy od kiedy co sie wprowadzalo choc ja tam mysle ze 10 miesieczniaki juz moga sporo jesc:) moja kaszki odrzucila miesiac temu, w ogole nie chce jesc nic z lyzeczki, ma swoj maly widelczyk (taki dla dzieci) i z niego laskawie zje ;) ale najlepiej to lapkami wiec ostatnio zupki poszly w odstawke sa obiadki, placuszki (dzisiaj byly placuszki warzywne) rybka, kurczaczek, nalesniki.. a jak uwarzam ze malo warzyw zjadla jednego dnia to drugiego robie jej sok z warzyw (seler naciowy, marchewka, buraki, jablka czasem pomarancza) i daje do picia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna monika
tilli ............ ale masz cudną coreczke,śliczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam pytanie- od którego miesiąca można dawać dziecku zupę pomidorową i ogórkową? Moja mała ma 8 miesięcy. Rybkę podaję jej ugotowaną w zupce już odkąd skończyła 6 miesięcy-ale rzadko, bo za bardzo za tym nie przepada-owszem-zje, ale woli zupki na kurczaczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 24
moj ma 9 i juz je pomoidorowa ,ostatnio dałam mu ogorkaowa to myslałam ze talerz połknie ,bardzo mu smakowałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Marianki
jej, jak to wszysto czytam, to chyba za mało urozmaiconą dietę ma Marianka. Jak urozmaicacie dietę bezbiałkową i bezglutenową?? (mała jeszcze nie ma zębów...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Emilki
Moja corcia ma 10,5 miesiaca i cały czas gotuje jej osobno bez dodatku soli i cukru. Małe ilosci cukru dostaje w herbatkach i owocach. Jej menu wyglada nastepujaco: 8rano mleko ok.200ml 9.30 210ml owsianki 14 obiadek 17 deserek owcowy z dodatkiem biszkoptow ok150ml 18.30 soczek ze swieżych owoców(ale nie zawsze)ok.100ml 21 kaszka owocowa lub manna 210ml (do picia) Teraz zaczne jej wprowadzac na sniadanko chlebek i jajecznice na parze. Mała ma dopiero dwa zabki i nie radzi sobie jeszcze z gryzieniem.Mam pytanie, czy nie daje jej za mało jedzenia? Mala wazy ok.8kg. lekarz mówi ze waga jest ok. ale mam watpliwosci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chodzi o...........
rybke to ja dałam mojej corci jak miala 10 mc - byl to duszony pstrąg . bardzo jej smakowal i nic jej po nim nie bylo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wesolej olci
moja mala je prawie wszytsko, mozesz dac dziecku paroweczki, moja zjada az dwie, dotuje worek ryzu na miekko, a w drugim garnku na 2 skrzydlach zupke, dodaje z mrozonki warzywka( marchewke, seler, por, jedna brukselke, fasolke szparagowa, kalafior, groszek, dodaje wegety nie za duzo, pozniej dopdaje ryzyk i miksuje ale nie za mocno, pycha mala uwielbia, dawaj bulke z maslem, szyneczki poskub, serka zoltego, mama mi gotuje krupnik ale ja za bardzo nie umie, zupe pomidorowa mozesz zrobic taka delikatna, lane kluseczki, ziemniaki z marchewka i groszkiem z dodatkiem maselka, tylko na gorszek uwazaj bo ma lupinki ale jak rozdrobnisz to powinno byc ok, mielonego z ziemniakiem bez zskorki, wszytsko to co ty jesz tylko wiadomo mniej doprsawione, moja od poczatku wszytsko je, czasami daje jej sloiki, rosolek gotuje, jajecznice, acha di zup dodwaja zoltko ugotowane, mozesz dac kisiel-fisiel:))) serki danonki, kaszki takie ze sklepow owocowe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wesolej olci
acha kupi fileta rybnego zrob na parze, nalej do garnka wody na gore druszlak i polz tego fileta zrobi sie bialy i miekki i wtedy dziubiesz patrzac czy nie ma osci, miesko z zupy mozesz poskubac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wesolej olci
mamy a ja wam powiem tak, kolezanka malego ktory ma dzis 4 latka karmila od 4 miesiaca wszytskim tym co oni jedli, tyle ze miksowala, moja mama tez jest takiego zdania, teraz powporowadzali jakies schematy zywieniowe dla dzieci i mamy sie naczytaja a pozniej dzieci glodne chodza, ja tez sie balam dawac malej roznych rzeczy, mama nagotowala ogorkowej odlala troche wgniotla ziemniaka a mala byla zachwycona, szybko zaczela dostawac rozne posilki, wogole to zastanawiam sie nad mlekiem krowim ale trabia ze obciaza nerki, nie wiem ile w tym jest prawdy, jak myslicie? kiedys nie byla modyfika i co zyjemy... do picia gotuje kompoty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wesolej olci
do bravo nie kupuje tanich parowek tylke lepsze, sama je jem i sa dobre, a ty myslisz ze co jadlas jak bylas malusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia Vanesski
moja malutka 7 czerwca będzie miała 10 miesięcy.zastanawiam sie nad zmianą mleka z bebiko na krowie,co o tym myslicie?dawałam juz jej budyn na normalnym mleku i nic jej nie było.czy moze dostawac obiadki takie jak my jemy?(czyli dosc mocno przyprawione).zastanawiam sie tez nad soczkami "kubus" ale czytalam ze wcale nie sa takie zbrowe.a chlebek moze dostac z margaryna czy najlepiej z prawdziwym maslem?szyneczka gotowana?czy moze jesc sery typu gouda i serki topione?ogólnie Vanesska jest dosc wybredna,najlepiej pilaby tylko mleko.wypija na dobe 4 porcje po 150-210ml mleczka,0k 190g obiadku(ale nie od razu,czasami przez caly dzien po troszku)bardzo zadko je owoce(bo nie chce),kaszke ale tez bardzo malutko czasami w ogol,no i miedzy posilkama kilka chrupków kukurydzianych,czasem biszkopta.wedlug mnie je malutko ale wazy 11kilo. podpowiedzcie mi troszkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqrka
moj ma 10 mies i juz od 2 tyg. wprowadzam krowie mleko, tzn dodaje do modyfikowanego troche, albo samo krowie rozcienczone z woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość was juz całkiem
moj syn ma 10 m-cy i je praktycznie to co my z małymi wyjątkami tylko obawiam sei ze je zaduzo mleka jest teraz na nan3 np o 14 zje obiad o 15 woła juz mleko ogolnie je 4-5 razy dziennie melko w nocy nie je wcale jak skonczył 2 m-ce przesypia całe noce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mami8
witam ,widać ze połowa z was to albo macie pierwsze dziecko albo jestescie przewrazliwione moje dziecko juz od dlugiego czasu je praktycznie wszystko.jest zdrowy rosnie jak na drozdzach.najbardziej uwielbia ryby zrazy z sosem i ziemnaczkami a o parówkach nie wspomne kanapki tkore kroje mu w tzw :"ciupki" kroje ,smaruje je czekolada dzemem szykna ,pasztet ser dosłownie wszytko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta_snk
Ja gotuję mojej córeczce zupki co 2 dzień (reszte trzymam w lodówce na drugi dzień) z następujących składników: mięsko: cielęcinka, kurczak, indyk na zmiane (ilość mięska tak wielkości jajka lub ciut więcej) i rybka raz w tygodniu (lekarz pozwolił w 8 m-cu na rybke) co druga zupka - żółtko jajka(wlewam surowe rozrobione w wodzie i się gotuje w zupce) do tego łyżka kaszki mannej lub kukurydzianej (lub więcej zależy jaka ma być gęsta) czasem robię jej kluseczki z mąki i żółtka (lane ciosto) oliwa z oliwek lub masełko (łyżeczka) 2-3 marchewki, 2 ziemnaiaczki, pietruszka do tego na zmianę (często po kilka warzywek na raz) brokuł, kalafior, buraczek, kalarepka, dynia, szpinak ostatnio też wrzucam po 1-2 strączki zielonego groszku lub fasolki szparagowej z ogródka - uważam żeby nie było kilku wrzywek na raz które mogą powodować wzdęcia czyli jak groszek to już nie kalarepka Córcia nie ma wzdęć, zaparć ani biegunki, świetnie przybiera na wadze - nie jest ani chuda ani gruba A - no i nie jest alergikiem Jeszcze mogę się podzielić radą od mojej teściowej (która w naszym przypadku poskutkowała) Na początku zupek córcia nie chciała ich jeść a ja nie chciałam jej ich solić ani słodzić żeby polepszyć smak i pomogło dodawanie kilku miareczek mleka modyfikowanego do każdej zupki już po ugotowaniu i przestudzeniu (tak dla zabielenia) i okazało się mniam mniam - potem coraz mniej mleczka do zupki i w końcu bez mleczka jest. Po ugotowaniu wszystko miksuje blenderem na papke (ale staram się robić teraz coraz mniej papkowate zupki żeby się uczyła gryźć) W trakcie jedzenia zupki córeczka popija sobie ją soczkiem (100 ml), a na raz zjada troszkę więcej niż pół miseczki - takiej bulionówki (objętość jak talerz) z uszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama - niania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Wiktorka
witam wszystkie mamy jak czytam forum to jestem w szoku moj maly ma co prawda 11miesiecy a od dawna je wszystko rybke wedzona,parowki,obiady je razem z nami wogole mu osobno nie gotowalam no moze raz,nawet chrupki orzechowe ostatnio mu dalam i musze przyznac ze maly jest zdrowy rosnie i rozwija sie bardzo dobrze.A co do parowek niech mi ktos powie jaki jedzenie jest dobre wszedzie daja chemie i tez do konca nie wiadomo z czego jest robione:))niektore mamy poprostu przesadzaja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też uważam, że niektóre matki przesadzają .do 6 miesiąca uważałam z jedzeniem, teraz córka ma niecałe 11 miesięcy i je praktycznie wszystko, smażone też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×