Kochani poradzcie jak uratować buty, które nieładnie pachną

w środku, a to na skutek tego, że spędzam w nich cale dni w pracy. Nie pomagają już dezodoranty do butów itp. Szkoda mi ich, ale po każdym wyciągnięciu z nich nogi po prostu.... :O Poradzcie, może macie jakieś dobre sposoby.

mam ten sam problem piorę buty co pare tygodni, psikam dezodorantami a nadal ten obrzydliwy zapach

je umyj w srodku... zostaw na praapecie lub na jakims innym miejscu do przeschniecia i po klopocie...

kup scholla dezodorant do butów są podeszwy antybakteryjne --REWELACJA poza tym krem do stóp trzyfazowy scholla reguluje pocenie nawilża i dziala antybakteryjnie nie ma prawa po tym zaśmierdnąć :P

Dziękuje kochani deo Scholla mam i nic nie daje niestety on może zapobiega, ale jak już śmierdzą to jest nieskuteczny spróbuję ten sposób z mąką ziemniaczaną, to mam sens dzięki

nie bardzo dotycza butów skórzanych bo takiech raczej sie nie wrzuci do wody i nie upierze :( Też sobie tak załatwiłam pracowe buty, niestety nylonowe skarpetki tak robia ze noga nie oddych tylko sie poci i co tu duzo mowic zasmradza but :( Ja swoich nie uratowałam, poszły do śmietnika:( ale moze jednakktos ma rade, to uratuje nastepne butki :)

Wrzuc do piasku ktory sypuje sie kotom do kuwety - extra wyciaga wszelkie zapachy -SERIO!!!!

sypuje+wsypuje

:) pierwszy raz slyszłam o tym z tą makaą :D hahaha:D brzmi to nieco smiesznie, ale moze jest skuteczne???:P ten kto probował ten wie, no ja nie probowałam wiec i nie wiem :)

albo talkiem

ej ty _____________LOL_____________ nie przeginasz nieco???? :( wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

jesli ktos ma buty skurzane to nic prostrzego jak je poprostu umyc ręką lub jakąs szczoteczka w srodku... i po klopocie... ja mialam ten problem z butami zamszowymi... umyłam je w srodku wodą z mysłem i po klopocie... i nie smierdzą... pozdrawiam... jesli znow sie zasmierdzą to sie tą czynnosc powtarza :)

Kup w aptece Formalinę (może ci sie gdzieś uda bez rexepty, jak powiesz do czego). Ja przelałam ją do pojemniczka ze spryskiwaczem i wkładam buty do reklamówki, pryskam w środku Formaliną i szybciutko zawiązuję. Nie wdychaj tego i uważaj na oczy. Po 12 godzinach wystawiam buty, aby sie wywietrzyły przez dobę. A nogi to smaruj wieczorem Antidralem. Nie używam żadnych kremów, bo pani dermatolog mi powiedziała, że tylko się skóra rozmiękcza i lęgną sie bakterie. Pięty smaruję sokiem z cytryny lub oliwką dla dzieci.

Serio...nie przeginam nic nie wyciaga tak jak piasek dla kotow...serio to sprawdzony srodek Amerykanek na tego typu problemy...

antidral gryzie jak cholera:P kazdy dezodorant antybakteryjny pomoże bo to bakterie tak smierdzą a formalina też kabani okrutnie:o

________LOL_________________ z tym piaskiem to moze byc dobre on zabija nawet zapach kupy kociej i jest antybakteryjny ach spróbuję co mi tam:) pamietam ze jak mialam koty to kupowalam lawendowy:)

haha :) no nieźle :)

zrob im sztuczne oddychanie ale zatkaj wczesniej nos.

mam ten sam problem... jedne buty zmarnowałam, bo umyciu (nic to nei dało) zapsiukalam jakimiś perfumami męskimi i tak zaczęły zasuwać, że nie dało sie kolo mnie stanąć :) teraz mam kota i mam żwirek, to spróbuje... faktycznie, wciąga kociokupkowe smrody, to stópkowym może tez da radę

Radzę odprawić czary na tych butach. O północy zrób misturę z dziewiczej wkładki do butów, metrowych sutków, lekarstwa na owsiki, włosu łonowego 10 kobiety szejka oraz potu człowieka o peselu nr 82051048610! Miksturę wypij, a następnie wydaj z siebie na buty. Gwarantuję, że smrodzio minie.

jest tylko jedna rada ODORGONE zapraszam www.odorgone.pl

http://www.kdc.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=742106&p_op=1010&session=752347594ec97d55

Z tego powodu wyrzuciłem 3 pary kapci. Moczyłem w wodzie z proszkiem do prania, stosowałem dezodoranty, płyn do płukania tkanin itp. i nic nie pomoglo. Kapcie poszły do kosza

jak z tym piaskiem dla kota postapic, wsypac go do środka buta, czy but wlozyc do pudelka w ktorym jest piach ? Czy jak nasypie sie do srodka to nie ma problemow z wytrzepaniem ?

wloz do srodka woreczek wypelniony herbata w fusach spryskana odrobina olejku zapachowego

nalac do buta octu i zostawic na jakies 20 minut a potem wysuszyc i wywietrzyc. Przed kazdym zalozeniem butow stopy też przetrzeć octem. Nie wiem po co tyle ludzie wydają na dezodoranty skoro domowe sposoby są naprawde skuteczne

przeciera sie watka z denaturatem a pózniej wietrzy na balkonie lub parapecie- na kilka dni ok to do skórzanych i skóropodobnych sposób

Jest mnóstwo środków w sprayu, które niwelują taki nieprzyjemny zapach. Można oczywiście używać różnych dezodorantów, ale najlepiej przed użyciem takiego specyfiku wyczyścić porządnie buty.