Mazidła samoopalające!

Hej dziewczyny! Czy ktoras jest mi w stanie powiedziec,co za skladnik tak smierdzi w tych wsztystkich balsamach brazujacych i czy w ogole istnieje jakis na tej ziemii,ktory tak nie smierdzi po wklepaniu! uzywalam juz: -ziaja sopot...no comment -karmel brazujacy dax cosmetics - podobno mial nie smierdziec... -teraz mam garniera,skora musnieta sloncem czy cos takiego - smierdzi rowniez,moze nie tak bardzo,ale zostawia smugi. nie lubie samoopalaczy,bo sie boje ich uzywac,ale juz sama nie wiem,moze sa jakies fajne i pachnace,bo jak tu sie polozyc z kims do lozka jak sie smierdzi jak nie wiem co :( prosze o jakies opinie :) pozdrawiam

wypróbuj jonhnsona tego balsamu na noc - zapach ma ok.

no i cholera mialam go kupic,a wybralam garniera.sek w tym ze one fajnei wszystkie pachna na poczatku,ale potem zostaje ten cholerny wstretny zapach :(

tak jest zawsze z balsamami brązującymi ale johsona nie smierdzi tak bardzo :-)

hahaha, wiem coś o tym. W piątek kupiłam balsam brązujący SORAYA, zapomniałam juz że to tak cuchnie po paru godzinach. Mało tego nawet po intensywny myciu czuć było ten smrodek, fuj...

Moim zdaniem właśnie balsam z Sorai nie śmierdzi ani trochę. Smaruję się nim na noc i po porannym prysznicu zapachu ani śladu :) A do twarzy polecam Holiday Skin Johnsona. Także nie śmierdzi.

nie no Sopot Ziaji to porazka...totalna.taki smrod po ze nie mozna tego zmyc.inne produkty sa ok,ale to :( nie polecam tez Dax Cosmetics Karmel brazujacy...przeczytalam na wizazu ze ma nie smierdziec....szkoda gadac :(

kolastyny samoopalacz w tubce(nie w spreyu) nie śmierdzi!!!!!!!jestem też w szoku!!! I opala

Holiday skin śmierdzi jak skarpety :) nie czarujmy się:)

KASIULEK ja nie wiem może to zależy od rodzaju skóry albo coś. Na mnie to soraya śmierdziała paskudnie i długo...

no extra dziewczyny,ciekawe jak nazywa sie ten skladnik co tam wychodzi w kazdy balsamie :(

nie wiem jak sie "to cos" nazywa ale jest w kazdym samoopalaczu i nie ma cudow kazdy smierdzi, bo to poprostu zachodzi reakcja chemiczna. im drozszy i z lepszej firmy tym wieksza szansa, ze bedzie mial lepsze "to cos" czyli bedzie mniej syfialo. :D

polecam Ziaja maslo kakaowe - nie dziala az tak szybko ale to dlatego ze nie smierdzi samoopalaczem, nie ma tego skladnika co samoopalacze i inne balsamy brazujace. Warto sprobowac - kosztuje ok 7 zl, super nawilza, slicznie pachnie - troche jakby czekolada. Po kilku razach widac efekt ale delikatnie, później coraz mocniej. delikatnie dziala, podkresla opalona skore ale na bladej tez widac efekt. I nie tworzy smug bo nie jest to typowy balsam brazujacy - tylko balsam ktory poprawia koloryt skory. naprawde polecam!!!