Popełniłam duży bład!! Przespałam się z facetem bo on nalegał.

Mam 16 lat, nie planowałam jeszcze seksu. Nie wiem jak to się stało, że to zrobiłam:( Facet miał 28 lat, był obleśny i ma żone:( Zaproponował mi przytulanie i było nawet milo. Chciał mi ściagnąć maitki, ale nie chciałam się zgodzić. Dopiero jak nakrył mnie pościelą i powiedział że przecież nie będzie widział nic to pozwoliłam mu je zdiać. Nie myślałam że dojdzie do czegoś poważniejszego, pieścił mnie troche i nawet bylo przyjemnie. Zupełnie się tego nie spodziewałam, ale w pewnym momencie poczułam porostu że on mi go wsówa i poczułam ból:( Nie zdarzyłam nawet nic powiedzieć, a on był we mnie. Dalej tylko pamiętam ból i przykrość:( Po wszystkim zachował się też po chamsku, olal mnie całkiem:( Jestem załamana:(

a zrobil ci minete

dla następnego jesteś już nic niewarta:O

Teraz czekaj na wiadomosc czy nie jestes w ciąży!

nie jesteście mili:( czuje sie paskudnie, nie wiem dlaczego to sie stalo. Nie chcialam tego. Inaczej planowalam swoj pierwszy raz:(

To nie moja wina. Ja tego nie chciałam:( Wykorzystał mnie, okłamał i skrzywdził! Złamas:( Tylko co ja teraz moge zrobić? Czuje się paskudnie i mało warta:(

mnie raz zerznal kolega,a potem mi sie spuscil na twarz i kazal go mi wlozyc do buzi

ie się?

Po pierwsze polecam skorzystanie ze słownika ortografii , bo w Twojej wypowiedzi aż się roi od błędów niegodnych szesnastolatki........dla Ciebie to będzie bardzo pouczająca lektura. Po drugie - moim zdaniem jesteś ŁATWA, pozbawiona SZACUNKU DO SAMEJ SIEBIE. Dziwisz się, że facet potraktował Cię jak ŚCIERĘ? moim zdaniem to normalne:) zachowałaś się bowiem jak ŚCIERA. "nie chciałam tego" ale jednak dałam hm? heh........i co? myślałaś, że się w Tobie zakocha? że oszaleje na Twoim punkcie? młodość ma swoje prawa, ale głupota ich już nie ma. Co do Twojego "załamania" - trzeba było przemyśleć sprawę zanim dałaś sobie łapy w majtki włożyć!

Jesli zrobił to wbrew Tobie to go oskarz o gwałt!

Ja sie nie zabezpieczam, nie wiem jak on. Ale prezerwatywy chyba nie zalozyl:( Czuje się jak ściera, ale to nie moja winna. Nie chciałam się z nim kochać, nie spodziewałam sie że tak będzie. On mnie nie pytał czy chce, tylko mi władował do środka:(

Jasne ze najlepiej zrzucic winę na autorke ale gdzie wina faceta który jej to zrobił?! Przeciez to całkowicie dorosły człowiek a ona to jeszcze "dziecko"!

Co robiłaś z 12 lat starszym żonatym facetem w łóżku. Jak w ogóle dopuściłaś do tego że znaleźliście się sami w jednym pomieszczeniu. Chyba jesteś jeszcze zbyt głupiutka i naiwna. No i nie znasz męskiej natury.

Z drugiej strony zastanawia mnie dlaczego nie uciekłaś?

sciagnac majtki? To facet zonaty.Po cos sie z nim przytulala? dla sportu?

o kurcze to dziewczyna masz doła i to konkretnego. nic tu nie pozmoze gadanie typu "przeciez było zrobic tak czy tak" stalo sie i koniec nikt ani nic tgo nie odwróci, jdnak trzeba zyc. dalej. Ja wiem ze ciezko sie mowi kto tego nie przezyl, choc nie jest mi to do konca obce. mialam kiedys sytualcje ze zaczal mnie piesci lecz w ostatniej chwili mu sie wyralam, ()tzn. wstałam nie bylo zadnej przemocy a on mnie przytulił i zrozumia.ł) Czas jest najlepszym lekarstwem moze niekoniecznie zapomnisz o tym bo napewno nie... ale przynajmniej nie bedzie to bolec jak boli w tym momencie...wierze w Ciebie...zyj dalej...i w rzadnym wypadku nie obwiniaj sieie!!!!!!

Ezlizka, nie martw sie biedactwo...bedzie dobrze...zawsze go mozesz podac do sadu o gwalt, ale wiecej z tym klopotu niz zysku ! ja bym go z zemsty szantazowala, ze powiesz zonie co ci zrobil - niech ci zaplaci za milczenie ! nie musisz czuc sie zle, to on jest chamem i prostakiem a na dodatek pedofilem, bo zachcialo mu sie nastolatki! wykorzystal twoja bezbronnosc ! nie martw sie

a nie dla sportu . Zachowała się jak kur...........wka i tyle.

Nic nie planowałam. Nie chce jak pisać jak doszło że znalazłam się u niego, głupie to i byłam łatwowierna:( To moja wina. Nie potrafiłam tego sobie wyobrazić i teraz już za późno:( Sama nie mogę uwierzyć ze tak się stało. Myślałam że on jesli cos bedzie chcial to spyta sie. Ze cos powie:(

Nie wiem czemu dałam sobie sciagnąć maitki. Nie chciałam nic robić. Ale on nalegał i pomyśłałam sobie że jak jestem pod pościelą to on i tak nic nie zobaczy i o niczym innym nie myslalam:(

no właśnie jak można ściągnąć majtki i myśleć że to nic takiego ?? Dla kazdego faceta ściągnięcie majtek to zwyczajne przyzwolenie do seksu! Z twojego toku rozumowania wynika że myślisz jeszcze jak małe dziecko. No i to prawda! Bo jesteś dzieckiem Pytam po raz kolejny. Coś Ty sobie myślała idąc z nim do jakiegoś mieszkania z w pół obcym facetem ? Jesteś kompletnie nieuświadomiona. Jak sobie siebie przypomnę w wieku 16 lat to nie byłam aż tak naiwna.

te glupoty w stylu, cytuje: "zyj dalej...i w rzadnym wypadku nie obwiniaj sieie!!!!!!" Niech sie troche poobwinia, to moze bedzie madrzejsza w przyszlosci

Dokłaadnie --->nie martw sie! A na docinki niektórych na tym forum nie patrz bo pewnie nie jeden z nich ma za soba taką przygodę,Ci co cie potępiają podejrzewam,że robili to samo co ten "padalec" z Tobą zrobił!

pyta się czy może Ci wbić nóż w serce zanim to zrobi? po cholerę jasną dałaś się "pieścić" - nie wiesz jak to się stało - a co? niepoczytalność jakaś? Przecież mogłaś RADYKALNIE ZAREAGOWAĆ kiedy jego łapa zetknęła się z Twoimi majtakmi? prawda? i wówczs by do niczego nie doszło lub doszłoby do gwałtu - co jest prawem zabronione. Ty mu poprostu dałaś zadka - nie protestowałaś, nie próbowałaś go nawet powstrzymać. Do wszystkich piszących " dziewczyna ma doła" itp. - DZIEWCZYNA RÓWNIEŻ POWINNA MIEĆ" poczucie własnej WARTOŚCI jak i ROZUM - tu brak zarówno jednego jak i drugiego.

Martwie się bardzo:( Nie tak to wszystko miało wygladać, miałam mieć fajnego kochającego chłopaka i z nim.. Nie wiem jak ja teraz zaufam jakiemus chlopakowi. Nie mam ochoty na seks juz nigdyl. To koszmar:( Pierwszy lepszy mnie przelecial:(

sorry ściągnięcie majtek to nie jest przyzwolenie do seksu. To ZACHĘTA do seksu!!! No ale przynajmniej będziesz miała nauczkę na przyszłość... Czasami wystarczy jedna totalna głupota żeby tak dostać po d.. że już się drugi raz nie powtarza tego samego błędu i na przyszłość jest się mądrzejszym. I tego Ci życzę. Sorry że tak ostro piszę ale zdenerowałaś mnie tym topikiem.

Też Ci tego życzę - mimo wszystko. Mam nadzieję, że wyciągniesz wnioski ze swoich młodzieńczych błędów, mam nadzieję, że ta sytuacja czegoś Cię nauczyła i mam nadzieję, że wyleczysz się ze swojej dziecinnej naiwności.

Nie rozumiem tego sama. Jak on mogł wlożyć mi swoją śmierdzącą parówe, która kisił w swojej żonie:( bez mojego przyzwolenia:( Mowil ze nic nie zrobi jak nie bede chciala i nawet nie spytal tylko wlozyl:( Olal wszystko:( nie zwrocil uwagi ze mnie boli ze nie chce:(

Nie wime czy się kiedys z tego pozbieram:( To bylo paskudne, okropne, odrazajace i bolesne. Nie zaufam nigdy facetowi:( Nie wiem jak on mogl mi to zrobic.