kto z Was wybiera się na Kod da Vinci ??

no to pseudonakowe gówna dla debilinikt inteligentny sie na to nie wybiera..

http://www.protestuj.pl/

poczekam aż bedzie w tv czytałam książkę , na razie mi wystarczy

lol, cóz za mądre hasło z tym pseudonaukowym gównem... ja pojdę !

widocznie inteligentna nie jestem :P:P:P Książkę przeczytałam i postanowiłam porównać wrażenia :) Choć dzisiaj po premierze niezbyt pochlebne opinie słyszałam... :O

pseudonakowyu nie potwierzony bełkot grafomana

asas jestes zwyklym idiota/idiotka. kto ci powiedzial ze to jest naukowa powiesc oparta na fakktach?to zwykla ksiazka sensacyjna, ktorej czepiaja sie ludzie NIE POSIADAJACY inteligencji

kurwa, nie wiecie co to jest powieść ????

niezłym musi byc ktoś katolikiem jeśli po obejrzeniu tego filmu przestanie wierzyć... bo tego się , jak rozumiem, boja się jego przeciwnicy ...

to kazdego sprawa indywidualna ta dziewczyna ktora wypowiada sie ze wszyscy ktorzy pojda to idioci - to tylko o niej swiadczy. przeczytalam ksiazke - ciekawa byla i z przyjemnoscia pojde do kina zobaczyc jak to przedstawia za pomoca kamery wole isc na to niz np. na takie gnioty jak straszny film czy asterix i obelix. czytalam opinie po premierze - pozytywna nie jest na pewno ale jakis koles ktory tak wlasnie odebral ten film nie odwiedzie mnie od mojego wlasnego skonfrontowania ksiazki z filmem. Poniewaz kazdy jest inny i co z tego ze jakis koles powiedzial ze nei jest tajemniczy, i co z tego ze powstaja jakies protesty (link wyzej) ze ludzie odejda od kościoła - to ich sprawa, skoro kod przemawia do nich bardziej niz wiara - widocznie nie sa zagorzałymi katolikami a nawoływanie ludzi do protestu przeciwko tej ksiazce traci mi rydzykiem, bo dla kazdego wiara to sprawa indywidualna, wiec nie rozumiem zupelnie buntu moherowych beretow i tym podobnych. niech kazdy pilnuje swojego nosa i kazdy wybiera to co mu podchodzi.

a tak wogole to kij wam w oko bo mialam zly dzien i musze sie jeszcze uzerac z internetowymi glabami. wkurzyc sie tylko mozna tu. nara

Kościół musi mieć niesamowicie mocną pozycję skoro trzęsie portkami z powodu jakiejś tam książki. Ja się nie wybierałam ale po tych protestach itd chyba pójde. W końcu mam własny rozum i potrafię odróżnić prawdę od fikcji literackiej. A książka była napisana bardzo fajnie, nie nudziła więc zobaczę czy w filmie też tak będzie.

tu nie chodzi o to, ze ktoś się obawia o to, ze katolicy odejdą od swojej wiary, ale o obrazę uczuć rekigijnych jaka wielka była afera gdy chodziło o wizerunek mahometa, katolicy tak samo maja prwo bronic swojej religii

ale wystarczyłoby NIE iśc na ten film jesli się jest katolikiem, ale nie powinno się odbierac tej możliwości wszytkim Nie-katolikom...

nie, bo niekatolicy odebraliby skrzywiony obraz naszej wiary ten film nie tyle jest fikcją co kłamstwem

ale nie katolicy mają gdzieś waszą wiarę...

o kurna,wlasnie weszlam na ta strone protestuj.com...... to jest żałosne, każdy,kto ma iloraz inteligencji w normie wie,ze to jest TYLKO film i TYLKO książka, powieść,a nie fakty naukowe!! a ci którzy maja mniejsze IQ i tego nie rozumieją...no cóż,wtedy nic innego im sie i tak nie wytłumaczy... to tak jakby wzywano do bojkotowania filmu o...nie wiem, o czarodziejkach z księżyca, bo nie daj Bóg jeszcze ktos uwierzy,że one istnieją! :) Żałosne,żałosne, facet zrobił kawał dobrej roboty, mnie sie osobiscie podobaly te historie z ksiązki, od razu weszlam w net i poczytalam troche wiecej o da vincim, obejrzalam sobie dokladnie\"ostatnią wieczerze\"... i na pewno sie wybiore na film,chociaz wole czytac niż ogladać,ale kino raz na jakis czas nie zaszkodzi:)

aby ktos uzył twojego wizerunku, nazwiska i całej twojej prywatności do celów zarobkowych wypisując o tobie rzeczy, które nie maja nic wspólnego z prawdą, a dodatkowo bardzo cie upokarzaja?

http://www.er2di2.celebs.pl/celebpic/gosiahalber01/page_01.htm

a ja i tak pójdę i co więcej zaprosze całą rodzinę i dam zarobić antyklerykałom :-)

do --->Katie - chciałabys - o kim mówisz dokładniej?

"Kod Leonarda da Vinci"jest tylko i wylacznie powiescia sensacyjna. Nie wystepuje on przeciwko chrzescijanstwu- bo nie jest to powiesc historyczna czy naukowa. Faktem jest natomiast istnienie tytulowego "Kodu Leonarda da Vinci" . Don Brown uzyl go jedynie jako glownego motywu swojej powiesci. Wasza krytyka powinna wiec skupic sie nie na ksiazce a Leonardzie da Vincim i innych czlonkach Zakonu Syjonu- ktory rowniez istnieje naprawde. Niestety katolicy od zawsze mieli ogromne zamilowanie do tworzenia bezsensownych list "ksiag zakazanych'...zapominajac o tym, ze to co zakazane jeszcze bardziej kusi. Opanujcie sie bo czasy inkwizycji dawno sie skonczyly. To, ze wy wierzycie w boskosc Jezusa nie oznacza, ze my nie-katolicy, tez mamy w to wierzyc i nie moc obejrzec lekkiego filmu sensacyjnego gdy mamy na to ochote :O

i Ty mówiłaś i inteligentnych ludziach??:D:O

Jesli tam gra Jean Reno, to pójdę dla samej przyjemności zobaczenia go. Poza tym ksiązka jest dobra i film też powinien być ciekawy (mam taką nadzieję)

Tak to ja mówiłam o inteligentnych ludziach powiem tak: hahahahahahahahahahahahahaha rozbawiles/as mnie:) Wizerunek Jezusa, jego \"nazwisko\"(?) jest używane nagminnie, i zawsze bedzie,skoro to jest Zbawiciel to ludzie beda o nim mówić ZAWSZE, wez moze idz do biblioteki i zobacz ile jest innych ksiazek o Jezusie i Biblii? A w którym miejscu Dan Brown upokarza Jezusa?? no w którym?? Buhaha śmieszy mnie Twoje rozumowanie, to,co autor opisał, to jest historyjka,którą dobrze sie czyta i nie ma co przezywac,ludzie pójdą,obejrza i zapomną, po kiego grzyba robić z tego nie wiadomo co? Ja jestem niewierząca ale mam szacunek do wierzących i tego,w co wierzą,ale ostatnia rzeczą o jakiej myślałam czytając ta książke - była religia...:)

tylko i wyłącznie w ramach protestu! Jestem całkowicie przeciw cenzurze! Jakoś potrafię odróżnić jeszcze fikcje od prawdy, książkę tą uważam za przeciętną - na film w ogóle nie miałam zamiaru iść! Ale ten "zakaz" kościoła wydaje mi się że uwłacza ludziom myślącym! Po za tym od cholery pojawiło się pseudo katolików, już zapomnieliście o czym jest wasza wiara? Do niedawna wydawało mi się ze ma opierać się na miłości, a tu okazuje się że na cierpieniu nienawiści i podziałach! Pozatym jak inne religie są obrażane to jakoś katolikom nie przeszkadza, ba nawet prawde się mówi, gożej już jak ktoś napisze coś i nawet jest jak wół na pierwszych stronach że to fikcja! Ale nie oni muszą udawać cierpiętników i męczenników wielce obrażonych-i tu nie mówie o prawdziwych katolikach- tych prawdziwych niestety dużo nie ma.

Ja pojde - i z protestu i z przekory :) Nie bedzie mi nikt dyktowal w co mam wierzyc i co ogladac!

Nie protestuje,bo niech każdy ogląda co chce ,może zbyt praktykujący nie jestem,ale byłoby trochę dziwne żeby moja wiara miała się zachwiać od filmu i to MADE IN USA (Czarni kowboje i te sprawy !!! )