Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kramezczek

kto z Was wybiera się na Kod da Vinci ??

Polecane posty

Gość wredny żul
film bedzie do dupy tak jak i ksiazka ktora miałem wątpliwa przyjemnosc przeczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam zamiar się wybrać...to zwykła książka powiesć sensacyjna i chcę porównać ją z książka i zobaczyć jak to jest na filmie ujęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekst ze strony
http://www.joemonster.org/article.php?sid=5942 - W Kodzie Leonarda są ukryte komunikaty podprogowe! Właśnie czytam tą książkę od końca i parę znalazłem! - Oto przykład, "Sophie i babcia siedZiały na ganku, obejmując się i szlochAjąc, kiedy młody przewodnik z kaplicy biegł po Trawiastym zboczu dzielącym kościół od domu. W jego oczAch lśniła nadzieja i Niewiara. - Sophie?" - jeśli przeczytacie kolejno litery S, Z, A, T, A i N to otrzymacie wyraz SZATAN! - A jak przeczytasz np. litery L, P oraz R otrzymasz skrót od nazwy partii rządzącej, sorry będącej w rządzie. Jakoś taka jest cecha liter że dają słowa, gratuluje spostrzegawczości. - A jak przeczytasz litery K,R,E,T,Y,N, to otrzymasz KRETYN! - A jak zrobię transkrypcję fonetyczną twojego nicka to wyjdzie mi ni mniej ni więcej tylko I,D,I,O,T,A. - Stary dałeś do pieca i to ostro nawet Giertych z tobą przegrywa - Hehe dobry jesteś, ale trochę pala nt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe - dobre z tym gankiem. Swoją drogą - toż to istny geniusz z tego Dana Browna skoro pisząc po angielsku potrafił tak to zrobić, żeby w polskim tłumaczeniu wyszedł podprogowy szatan ;) - hahahaha Kurcze natchniony człowiek musi być z niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Książka była słaba niestety, dość prymitywnie napisana, zwłaszcza jeśli się ją czytało zaraz przed lub po \"Aniołach i demonach\" miało się wrażenie, że Brown czasami skopiował całe akapity z samego siebie. Taka lekturka na jeden wieczór. Tych, którzy widzą w tym jakieś rewelacje, podziwiam, natchnieni jacyś, widzą to, ćzego normalnie nie dostrzegają... Jedyny plus jest taki, że ta powieść skłoniła zapatrzoną w seriale tłuszczę do rzucenia okiem np. na \"Ostatnią wieczerzę\" czy na inne dzieła da Vinci. Film będzie tak samo słaby, zwłaszcza że obsada głównych ról jest żałośnie chybiona, ale cóż, chyba pójdę. Na znak prostestu... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradoksalnaLaksa
cała chołota nieukulturalniona na niego pojdzie toz to czysta komrcha!!! nawet z tym Jezusem podjerzewam, ze sprytnie Dan Brown zaplanował..wiedział ze to co skandalizujace bedzię miało wziecie... bez wzgledu na sam "styl ksiazki" ktory jest beznadziejnie grafomanski.. Sprytnie chciał po prostu odwrocic uwage od niedoskonałosci jezkowych...dajac nam tania sensacje.. Mnie smiesza zarowne przedstawiciele kosciołą, ktorzy robia nowy indeks ksiag zakazanych...osmieszajac sie przy tym,mamy wolnosc,.nikt niekogo nie zmuszado czytania ksiazek, poza tym nawet po przeczytaniu nie powinna ona prawdziwego katolika "zmienic w demona "...Boze ksieza nie maja ani krzty poczucia taktu i smaku..i nie znaja sie na psychologii tłumu!!.to co robia te znaki protestu, mowienie w kosciołach ze nie wolno tego czytac toz to działą jak płachta na byka, ludzie chcoby na znak protestu!z przekory polskiej zreszta na złosc przeczytaja..boz taki jest tłum!!!:) Natomiast Ci ktorzy podniecaja sie książką jakby była niewiadomojakim dziełem artystycznym tez mnie smiesza, sposon , styl w jakim jest pisana,jest niczym Harry Potter dla dorosłych..sorki, ale nie widze w nim arcydzuełą godnego Dostojewskiego czy Tołstoja albo GABRIELA GARCIA MARQEZa..DLA MNIE jest to literacka porażka..sprytnie zakamuflowana sensacja..wokoł Jezusa..dlatego sie dobrze sprzedaje i tyl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przedmówczyni
wiesz ja też uważam że to jest bardzo, bardzo średnia książka ( a jak juz przeczyta się Kod a potem jeszzce coś innego tego autora to pozostaje tylko niesmak) ale sprzeciwiam się mówieniu mi co moge oglądać a czego mi nie wolno-mimo ze nie uważam się za katoliczkę. A pamiętasz "Kuszenie Chrystusa"? czy tylko w mojej miejscowości i okolicach odwołano pokazywania go? Wydaje mi się że nie. Tu powoli zaczyna być większy fanatyzm niż w średniowiecznej hiszpanii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...asas23
Rozumiem, ze ciebie interesuja tylko "naukowe " filmy pseudonaukowcu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...asas23
Rozumiem, ze ciebie interesuja tylko "naukowe " filmy pseudonaukowcu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paradoksalnaLaksa -> Przecież nikt nie porównuje Kodu do dzieł Tołstoja czy Dostojewskiego. Nie każda książka musi być od razu wielkim, natchnionym i głębokim dziełem. Kod jakby nie było należy po prostu do książek \"komercyjnych\", lekkich - które mają wzbudzić dreszczyk emocji i utrzymać uwagę czytelnika. I dobrze, że są także tacy, którzy je piszą, bo przecież np. czytanie o rozterkach i wyrzutach Raskolnikowa nie nadaje się jako książka rozrywkowa. To zupełnie inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigantomania
Chciałam tylko powiedzieć, że miałąm wczoraj okazję widzieć film na pokazie przedpremierowym w kinie Silverscreen i naprawdę mi sie podobał, miłe spędzone 2 godziny, nie zastanawiałam się nad tym czy to fakty czy bujda, w końcu to nie national geographic czy reality tv, w każdym razie rozrywka pierwsza klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiscie że
chcę zobaczyć film i na pewno zobaczę, chociazby dlatego, ze kościół zabronił ... Na "Pasji" nie byłam, ale niestety zobaczyłam w tv i byłam zaszokowana, że kościołowi nie przeszkadzało to, ze tyle w nim przemocy i okrucieństwa, że oglądają to dzieci ... Przewaznie jest tak, ze to co zabronione przez kościół jest dobre :-D zobaczę film - ocenię :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana Zdzisia
ksiazke czytalam i film obejrze, a wy se protestujcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciaki
Kosciół zabronił...ludzie są tak głupi i sugestywni że uwierzą we wszystko co im się wmówi. Zyją życiem swoich serialowych bohaterów, mówią do nich po imieniu na ulicy i to nie mniejszość, o nie!!!! Większość po obejrzeniu Kodu Da Vinci będzie uważało Marię Magdalenę za żonę Jezusa, a Opus Dei za bandę szalonych krwiopijców i spekulantów. Nie dziwię się, że kosciół może się burzyć, w końcu zaostaje oszkalowany i mimo, że nie jest to dokument a sensacja, to znając głupotę ludzi, wcale się nie dziwię, że są protesty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana Zdzisia
inteligentni ludzie nigdy tak nie pomysla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ksiazke czytalam..fajna wciagajaca,ale nie zgadzam sie z tym ,ze Jezus mial zone itd..coz to bylo tam dosc szokujace,ale kutwa nie wierze w to...wg mnie celem autora bylo zyskanie slawy i hajsu przedewszystkim..wiadomo ,ze są jakies malo znaczace zapiski o tym,tyle,ze wydane wtedy pare tys.lat prze z sekty czy kij wie co..a na film pojde z ciekawosci...zeby porownac ,no i w celu rozrywki..lubie filmy z efektami specjalnymi i trzymajace w napieciu..no i sie posmieje bo troche szmirowaty jet podobno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ksiazke czytalam..fajna wciagajaca,ale nie zgadzam sie z tym ,ze Jezus mial zone itd..coz to bylo tam dosc szokujace,ale kutwa nie wierze w to...wg mnie celem autora bylo zyskanie slawy i hajsu przedewszystkim..wiadomo ,ze są jakies malo znaczace zapiski o tym,tyle,ze wydane wtedy pare tys.lat prze z sekty czy kij wie co..a na film pojde z ciekawosci...zeby porownac ,no i w celu rozrywki..lubie filmy z efektami specjalnymi i trzymajace w napieciu..no i sie posmieje bo troche szmirowaty jet podobno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta książka jest zapowiedzią nadciągajacych czasów i poczatkiem konca kościoła katolickiego. Nawet przepowienie mowią,ze ten papież je przedostatnim. Pod przykrywka powiesci sensacyjnej jest tam ukazana pewna prawda, ktora znaja wtajemniczeni. Histeryczna reakcja \"sługów bożych\" swiadczy sama za siebie...Ci, którzy sie tym tematem interesują to nic nowego nie dowiedzieli sie i spokojnie obserwuja rozwój sytuacji. Przeciez to,że Jezus był zonaty nie umniejsza wagi jego przeslania. Ono tu jest najwazniejsze, a nikt na to nie zwraca uwagi. Jego nauki zostaly ocenzurowane ( np. co do reikarnacji) dopasowane do interesow kosciola. Za to poniosą ( i ponoszą juz) karę. Wylewa się z nich cała patologia...Wszystkie religie powstaly wokół poslanców, ktorzy mieli nauczać ludzi malo rozwinietych duchowo, jak zyć. Ludzie popadli w fanatyzm i nic do nich nie dociera. A na tym zeruja \"kapłani\" i wciskają ludziom kit.. Zreszta oni robia to przewaznie w dobrej wierze, bo sami maja wyprane mózgi. A teraz krytycy do ataku! Wychodze z tego forum bo nie chcę się denerwować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslaca ma rację
!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi jest zupełnie obojętne czy Chrystus miał żonę, czy jego nauki zostały ocenzurowane itd.. Ale wydaje mi się, że Brown nie miał zamysłu ukrywać niczego \"głębszego\" w swojej powieści. Miał zamiar napisać po prostu dobrą, trzymającą w napięciu książkę sensacyjną o fabule wzbudzającej kontrowersje (czyli przyciągającej uwagę). Ot i tyle. Czy każda książka musi nieść za sobą jakiś ukryty sens? Nie musi. I sądzę, że Brown o niczym takim nie myślał i to jest dorabianie dziwnej teorii przez tych z jednej strony barykady (niektórych przeciwników Kościoła) jak i tych z drugiej strony (piewców bojkotu itp.) Ale rzeczywiści dziwi zachowanie Kościoła - mam wrażenie, że traktuje swoich wiernych jak idiotów, którzy nagle obejrzą film sensacyjny i przestaną wierzyć. Skoro tacy będą to ok, czym się Kościół martwi - jeśli ich wiara (tych niektórych) jest tak słaba, to co to za wiara, to żadna wiara i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto juz był
?? jakie wrażenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w sobotę i muszę przyznać, że przez całe swoje życie nie widziałam w Multikinie takich tłumów. Gdybym nie poszła wcześniej musiałabym czekać na następny seans z powodu braku miejsc. 15 minut wychodziłam z kina, przeciskając się przez te tłumy, ale było warto:P Nawet przez myśl mi nie przeszło, że ten film zawiera autentyczne fakty, przecież to tylko pięknie wymyślona historia, nikt normalny w to nie uwierzy. Film jest wciągający ze świetną grą aktorską Toma Hanksa i Audrey Tautou.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upał super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×