NAUCZYCIELE-najglupsza inteligencja

są przede wszystkim od tego, by rujnowac wszystkim zycie. Tak sluzbowo jak i prywatnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bo to wiadomo od jakiegoś czasu, że nauczycielem zostaje teraz ten który do niczego innego sie nie nadawał. Uwstecznione to generalnie ewentualnie pozostające w miejscu, a zgrywające Bóg wie jaka alfe i omegę. Spotkałam w życiu może dwóch dobrych nauczycieli i to i tak po czasie okazało się że ich wiedza była mocno niepełna i bardzo przestarzała.

:O uwzieliscie sie na tych nauczycieli ze az zal dupe sciska :O a moze najpierw zastanowicie sie skad sie bierze taka a nie inna postawa nauczycieli? przeanalizujcie zachowanie mlodziezy i swoje a dopiero pozniej dobierajcie sie im do dupy...najlatwiej krytykowac innych...a powinniscie zaczac od siebie poprawianie swiata...nauczyciele sa dobrzy i zli...ale tak jest w kazdej grupie zawodowej. sa dobrzy i zli pracownicy tylko roznica polega na tym ze nauczyciel jest wystawiony na opinie publiczna :O zastanowcie sie zanim kogos urazicie niesprawedliwymi oskarzeniami !!!

Ja mialam 2 fajnch nauczycieli w technikum, niestety tylko dwóch, kadra od jezyków katastrofa... jak wczesniej wspomnialam. Na szczescie juz drugi raz nie bede chodzic do tej szkoly....he he

a Ty zabU ( :O ) jczyni taka idealna uczennica bylas? a moze sobie zasluzylas na to jak Cie nauczyciel potraktowal ??? tylko narzekjac umiecie :O i zwalac wine na innych :O

Kobieto ja zdalam na cale 18 pkt. zal mi tylko tych którzy nie zdali nikt nie jest idealny ty tez nie jestes....

Pewnie ze nie bylam, chodzilam na wagary kombinowalam jak sie dalo bylam prowoderem ucieczek ze szkoly i szczerze mowiac byly osoby w klasie ktore 10000 razy bardziej zasluzyly na to zeby zdac niz ja, sumienne pilne itd. a nie udalo im sie zdac bo jaks glupia pi..... stwierdzila ze alurat ich obleje, dostawali po 5 pkt. i czesc

nie jestem idealna...nigdy sie za taka nie uwazalam...ale sa ludzie i ludzie...a taka nagonka rani tez dobrych nauczycieli :O i potem ludzie maja takie przeswiadczenie o tym zawodzie...niejednokrotnie niesluszne...wiec pomyslcie zanim kogos oczernicie :O

Jak juz mowilam, nie oceniam wszystkich nauczycieli, tylko ta konkretna sytuacje. Oczywiscie sa lepsi i gorsi. Ja nie chce zniechecac nikogo. Lecz ta baba napewno minela sie z przeznaczeniem

Jak juz mowilam, nie oceniam wszystkich nauczycieli, tylko ta konkretna sytuacje. Oczywiscie sa lepsi i gorsi. Ja nie chce zniechecac nikogo. Lecz ta baba napewno minela sie z przeznaczeniem

Wącham flamastry

Ta madrala ktora sie podemnie podszywa, mozesz zaraz wachac kwiatlki od spodu>>>>>>

a najgłośniej mordy drą ci, co dostają pały za nieprzygotowanie się do klasówki. Ten nauczyciel niedouczony, tamten ma przestarzałą wiedzę, ów coś tam jeszcze, a wielce mundrzy uczniowie dostają mierne bo... nawet im się poczytać podręcznika nie chciało. A pały są winą nauczyciela, bo nie umie wytłumaczyć. Tacy mądrzy jesteście? to sami spróbujcie wytłumaczyć. Nauczycielem nie jestem, ale udzielam korepetycji i nie wyobrażam sobie czasem, jak miałabym to samo tłumaczyć za każdym razem inaczej i z innymi przykładami 20 osobom, w których nie ma nawet dobrej woli, żeby zrozumieć o czym do nich mówię, i jeszcze się zmieścić w 45 minutach lekcji. ja nauczycieli betonów spotkałam w życiu trzech. Dziwne, nie?

Mnie w szkole interesowaly tylko te przedmioty, z których zdawałam maturę, wiec z fizyli i metematyki wystarczyło mi 3. Mature zdałam rok temu z autopsji wiem, że nie wszyscy nauczyciele potrafia dobrze tłumaczyc jeden zrozumie drugi ni, niektórym trzeba poswięcic więcej czasu a 45 min. to za mało, dlatego tez chodziłam na korki...

a ja pamiętam chłopysia, który miał podstawowe braki w wiedzy i to wcale nie dlatego, że nauczyciel był do dupy. Koleś te wiadomości miał czarno na białym napisane w książce. Nie chciało mu się ich nawet znaleźć

Są i tacy. Zauważyliście że niektórzy nauczyciele, prowadzą lekcję w taki sposób, że zmuszaja uczniow do słuchania? Ja tak miałam na ekonomii nawet Ci którzy walczyli o przejście mieli dobre oceny, o kobitka była wymagająca, ale nie hetera..

Jestem już po maturze ustnej z języka polskiego. Uczyłam 2 klasy III. Nie obałam nikogo, chć byłam o włos, ale swojego ucznia broni się jak można :o Człowiek boi się zadawać pytania, bo pytanie, które ma wyciągnąć z tarapatów, wprowadza ucznia w kłopoty :( Zasada u mnie w szkole jest taka: nauczyciel uczący zadaje łatwe pytania. Jeszcze jedno. Poczytajcie o kryteriach oceniania na maturze ustnej. Za super przygotowaną prezentację mogliście dostać maksymanie tyko 2 punkty, a za rozmowę aż 7. Ktoś, kto nie znał lektur wybranych przez siebie, padał jak betka. Niestety, ale "li"e is brutal". Trzeba było czytać, a nie bazować na opracowaniach lub pisać prezentację samemu. Pozdrawiam.

podobno wykwalifikowani nauczyciele są teraz bardzo zmęczeni po surowej ocenie maturalnej

Zanalazłam ten topik i uwazam, ze jest na czasie mam juz takie nerwy na nich, ze ........ HASŁO ROKU!!!!!!!!!!!!!!!

No tak..sezon wystawiania ocen, tak więc zaczynają rzucać mięchem na nauczycieli pokrzywdzeni uczniowie, którzy nie dostali tylu piąteczek, ile sobie wymarzyli, no i rozczarowani rodzice, którzy nie zobaczą swiadectw z czerwonym paskiem swoich super pociech... Nic to, plujcie dalej. My już za 2 tygodnie będziemy się byczyć i odreagujemy te wasze złosliwości.. ;P

To prawda praca nauczyciela nie polega tylko na uczeniu w szkole ale też na pracy w domu w końcu musza sprawdzać testy, przyszykować inne, podobnie jest na Korepetycje z biologii w Warszawie – Ochota latforma Preply http://preply.com/pl/warszawa/biologia-korepetytorzy-ochota

Potwierdzam. Żyję z rozszczepem podniebienia i wargi. W 6 kl. "nauczyciel" 1.kazał mi śpiewać samej przed całą klasą 2.w połowie przerwał mi żeby mi "zwrócić uwagę"(?) że cyt.:"to ma być śpiew a nie bełkot".