pierscionek

wiekszosc moich kolezanek ktore maja facetow dostaja od nich pierscionki.nie takie zareczynowe, ale ot tak w prezencie, jako dowod ze kobiete jest jego, zeby nosila przy sobie jakas pamiątke,niektore mowia ze to "przedzareczynowe" pierscionki( tzn faceci im tak mowili jak dawali):D fajny ten zwyczaj, podoba mi sie, tak samo jak noszenie obrączek nie takich slubnych tylko takich kupionych samemu sobie przez pare:) tyle ze moje facet nie jest taki romantyczny, a tez bym tak chciala... moze macie jakis pomysl zeby to jakos zasugerowac?

wypowiedzcie sie prosze, wy tez dostalyscie takie pierscionki?

nie słyszałam o czymś takim. mam faceta ale nie dał mi pierścionka . zreszta dla wiekszosci facetów danie kobiecie pierścionka oznacza ze sie jej juz deklaruje ze sie z nia kiedyś ożeni. nie każdy facet chce składać takie deklaracje. i mysle ze tu nie chodzi o to czy pierscionek jest ze złota czy z metalu - pierscionek jako sam symbol kojarzy sie z małżeństwem. uwazam ze jesli facet chciałby ci dac taki pierscionek to by to zrobił - głupie jest takie "sugerowanie". choć możesz mu wspomniec ze twojej kolezance facet dał taki peirścionek- nie zaręczynowy i co on o tym myśli.

nie nie chcemy, poza tym wątpie by ktoś trafił w mój gust. Dlatego pierscionki sama kupuje:) fakt kiedys taki miałam od D, ale zwrócilam mu, pomimo, ze jako jedyny trafil niemalze 95% w moj gust. Lubie subtelnosc i skromnosc,

a moj mi czesto powtarza, ze chce sie ze mna ozenić i chce miec ze mna dzieci:D ale pierscionka nawet takiego "przedzareczynowego" nie dostalam:D

a moj mi czesto powtarza, ze chce sie ze mna ozenić i chce miec ze mna dzieci:D ale pierscionka nawet takiego "przedzareczynowego" nie dostalam:D

dostac od swojego ukochanego pierscionek :)Ja go dostalam po 2 tygodniach jak bylismy juz razem to co od razu oznacza ze chcialam sie ze mna zenic hehe..Wracajac do pierscionka to go zgubilam,myslalam ze bedzie zly ae bylo inaczej powiedzial ze kupi mi drugi i tez tak zrobil.Teraz nie jestesmy juz razem a mimo to nadal go kocham ale tak juz niestety bywa:( Tak a propo czy to prawda ze jezeli sie zgubi pierscionek to zgubi sie narzeczonego??????Chodzi mi o ten zwykly

nie, mialam kumpele ze zgubila i to zloty zareczynowy, ale ozenili sie:) po 2 tyg? hmm to za wczesnie, nawet po 6 mies spotykania, ja dostałam tak po 7 mies:) tez D chcial dzieci, bardzoo, i to dwojke, to mnie ujmowalo, ale ta zabroczosc:) okropne i ten chlod, nie bylo ciepla w nim, mimo, ze ciagle mial usmiehc na twarzy. Umial dbac o zwiazek Podawal mi plaszcz, wysuwal krzeslo od stolika, fajnie calowal, tak na 2 razy ustami, tylko delikatnie ustami, ewa z pokoju mowila jak on fajnie caluje tak inaczje na 2 razy jak to nazwaly:) ach te babeczki:) a dbanie o zwiazke to: ja i on, ja daje i on, ja czule slowo i on, to dopiero sztuka juz miec siebie i dalje dbac zabiegac o zwiazek, a wiele ludzi jets jak dzieci, gonia krolika im bardziej ktos mowi niee, tym oni za taka panna, a to trzeba mimo ze sie niby siebie ma, dalej siebie, nie kolege uwodzic:) to jets sztuka:)

a my juz prawie rok jestesmy razem :) zeby nie bylo jakis glupich tekstow ze chce faceta przed oltarz zaciagnec to od rau pisze, ze wlasciwie to jestem przeciwniczką slubow, wolalabym nawet zyc na tzw kocia lape cale zycie, ale pewnie kiedys wezme slub, ale jak bedziemy chcieli miec dzieci, dla ich dobra, zeby koledzy ich w szkole nie wysmiewali i rodzina sie krzywo nie patrzyla. bo mi slub nie jest potrzany do szczescia, tylko moj facet, obojetnie, czy bedzie sie nazywal mezem, czy nazeczonym, chlopakiem czy jeszcze jakoś inaczej:)

a my juz prawie rok jestesmy razem :) zeby nie bylo jakis glupich tekstow ze chce faceta przed oltarz zaciagnec to od rau pisze, ze wlasciwie to jestem przeciwniczką slubow, wolalabym nawet zyc na tzw kocia lape cale zycie, ale pewnie kiedys wezme slub, ale jak bedziemy chcieli miec dzieci, dla ich dobra, zeby koledzy ich w szkole nie wysmiewali i rodzina sie krzywo nie patrzyla. bo mi slub nie jest potrzany do szczescia, tylko moj facet, obojetnie, czy bedzie sie nazywal mezem, czy nazeczonym, chlopakiem czy jeszcze jakoś inaczej:)

zeby nie bylo jakis glupich tekstow ze chce faceta przed oltarz zaciagnec to od rau pisze, ale jak bedziemy chcieli miec dzieci, dla ich dobra, zeby koledzy ich w szkole nie wysmiewali i rodzina sie krzywo nie patrzyla -------------------------- hmm to takie zycie pod dyktando publiki, a najlepiej zyc pod siebie:) a nie co kto mysli

no dlatego wlasnie na pewno bede zyla dlugo bez slubu, ale biore pod uwage ze kiedys moge go wziać, chodzi o to ze nie bedzie mi sie spieszylo:)

gdyby nie zaborczosc bylabym z nim, ale tego bylo za duzo. od niego panowie mogliby uczyc sie jak dbac o kobiete i zwiazek. u mnie na uczelni panowie, narzeczeni swoim ukochanym nosili teczki, mily obrazek, a moj mi indesk nosil do dziekanatu, bo nie lubilam stac w kolejakch:) jak cos potrzebowalam to szukal dla mnie np jakis ksiazek, linkow, materialow do kolowkium, to tez okazyanie uczucia:) ajak byl polmetek i szlam do ubikacji to jako JEDYNY szedl za mna do ubokacji, czekal a potem wracal do stolika:)

bo ja wiem, pierścionek zaręczynowy a tym bardziej obrączka to poważna sprawa i wg mnie nie warto robić z tego cyrku i dodawać "przedzaręczynowe" i takie tam czy uczucia oraz zwykłe prezenty bez dorobionej sztucznej idei nie wystarczą? a jeśli nie, to już pora na zaręczynowy a dla zainteresowanych pomysłem proponuję "pierścionek przedprzedzaręczynowy" "pierścionek przed-i-półzaręczynowy" "pierścionem między-przedzaręczynowy-a-zaręczynowy" "pierścionek "bo zupa nie była za słona"" i takie tam w sumie miłe ale żeby tak na serio..

moja kasia dostała np bransoletke, no ale byli ze soba 4 lata. albo lancuszki, kolczyki, zalezy co kobieta lubi. sa kobiety, ze wszytsko im sie podoba. mi nie. zatem nie kazdy trafia w kazdego gust.

ja juz sama nie wiem co mam myslec o tym , chyba to fajny gest ze strony faceta jak daje pierscionek, taki romantyczny i pokazuje ze mu zalezy..moje kolezanki(chyba z 6 jest takich) to dostaly juz po od 2 do 5 miesiacach bycia z facetem..:)

ja dostałam po 2 tyg bukiet malusienkich stokrotwk, ususzylam potem mialam w pokoju:) lubie jak pan slucha co mowie, np pamieta jaki kolor lubie, jakie jets moje ulubione danie, jakie kwiaty lubie:) tak sie buduje zwiazek:) a jako pierwsze dostałam łancuszek z serduszkiem i napisem nie ma mnie bez ciebie, mam go do dzis:)

Skarbie, a nie wpadłaś na pomysł, żeby mu poprostu powiedziec \"Kochanie, wszystkie moje kumpele mają pierścionki, które są świadectwem, że są czyjeś. Ja też chcę takie >kajdaneczki< dla siebie\"? Nader prosty sposób :D ...

w sumie moze tak zrobie, a co mi tam:D

Gdy kupiłam piękna srebrną obrączkę mojemu ówczesnemu chłopakowi a obecnemu mężowi, to dał ją swojej mamusi do noszenia. Już wtedy powinnam się była domyślić, że to palant. Qrde!! :P

ja dostałam właśnie takowy pierścionek :):):):):):):):) jesteśmy ze soba 1,5 roku,ale dzień, w którym mój chłopak włozył mi pierścionek na palec,był zwykłym piątkowym popołudniem. Pierścioneczek jest sliczny-niby zwykły srebrny z błyszczącym oczkime,ale...nosząć go na palcu czuję sie jeszcze bardzoej kobieta mojego ukochanego :) nigdy nie upominałam sie o taki prezent, nigdy nie sugerowałam, dlatego gdy zobaczył co on dla mnie szykuje, to byłam bardzo miło zaskoczona :) gdy spytałam z jakiej okazji ten pierścionek, to usłyszałam \"bo jesteś moja\"...