rzuciłam tabletki i sama nie wiem kiedy zeszło ze mnie ponad 5 kg

dosłownie... ponad miesiąc temu postanowiłam nie truć sie tym swinstwem . w ciągu miesiąca bez zadnych wyrzeczen, sportu ani poprostu zadnego wysiłku ubyło mi ponad 5 kg. podczad brania tabletek (brałam przez 13 miesięcy) utyłam 8 kg. czuje sie swietnie, szczegolnie ze zbliza sie lato :D:D a pozatym w ogole poprawiło mi sie libido, cera (o niebo) i czuje sie znowu wpsaniale. nidgy wiecej tego swinstwa... tylko najgorsza jest comiesięczna panika przed ciążą tak jak ja miałam teraz ale okres dostałam coprawda z 4 dniwym spoznieniem ale wazne ze jest !!!

dziecka sie obawiasz - stresa masz to chudniesz :D smerfetka też tak miała...

nie obawiam sie az tak zeby ze stresów chudnąć aż. normalnie uzywam prezerwatywy więc przez cały miesiąc byłam spokojna az do 12 maja kiedy to miałam dostac miesiączke a ie dostałam. dostałam dopiero 16. wiec najgorsze stresy przezywałam przez te 4 dni a pozatym mam skłonność do obzerania sie jak sie denerwuje wiec twoja teoria jest do kitu :P zazdrościsz :P:P:P:P:P:P