Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość armora

związek z mężczyzną starszym o 15 lat. co myślicie?

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaaaaa
a moim zdaniem cos z nim jest nie tak ze tak czesto zmienia laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssstro
Panna najbardziej pasuje do BYkow i Koziorozcow, z nimi tworzy najbardziej udane zwiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryssss
armora ty studiujesz, a on czym sie zajmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
hmm skąd wiesz, ze nie ma żony ani dzieci? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam oczywiscie ze to zalezy indywidulanie od faceta...nie znam go wiec nie powiem ze Cie zaraz zostawi, nikt z nas teog nie wie...jesli jestes z nim szczesliwa to ciesz sie tym i olej innych...a noz widelec sie pozniej zdziwia...zmienia laski i co z tego...tamte zwiazki nie byly takie krotkie...byc moze teraz trafila kosa na kamien? ps: assssstro a kobieta waga i facet wodnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssstro
WAGA + WODNIK = REWELACJA !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armora
nie, nie liczylam, ze wszyscy rzuca sie z tekstami "bedzie dobrze". liczlam na dskusje na poziomie a nie na dyskusje typu ja-rodzice. i jak na razie to widze ze dobrze liczylam :) ja i tak w horoskopy nie wierze. w zyciu moze 2 przeczytalam czesto zmienia kobiety? jesli to, ze osatnia mial 1,5 roku temo to czesto to ok, niech bedzie, ze czesto. on jest architektem i rownoczesnie jednym z dwoch szefow Jego i Jego kolegi firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomysl idealny dla ciebie
po kolejnej upojnej nocce odczekaj jakies 3 tygodnie (nie wiem ile czasu sie czeka na taki wynik) i powiedz mu ze jestes w ciazy. zobaczysz co zrobi i bedziesz wiedziaal czy msli powaznie czy mysli penisem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze rewelacja :) a mozesz napisac jeszcze tylko dlaczego akurat waga z wodnikiem pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie polecam sprawdzania go w taki sposob :/ jejku czy facet wolny w tym wieku musi byc zaraz jakis nie taki...moj brat ma 32 lata i wszsytko z nim w porzadku...nie mozna tak sie doszukiwac zaraz...inna sprawa ze sama Armoro powinnas poobserwowac, wyczuc jaki to facet, bo nikt z nas tego tu nie wie, podkreslam...czy oprocz roznicy wieku masz jakies watpliwosci z czyms innym zwiazane? ma on jakies wady? cos Cie niepokoi oprocz roznicy wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buehehehehe
usmialam sie z tego pomyslu o ciazy. a to dlatego bo kiedys tak zazartowalam do swojego chlopaka, o rok starszego, to myslalam, ze z radosci oszaleje. jaki byl smutek jak sie dowiedzial, ze to gtylko zart. glupi zart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzezucha
co za bzdura - ze "czesto zmienial kobiety"...? szukal, a jak cos mu nie odpowiadalo to sie rozstawal - to chyba normalne, prawda? poza tym kazdy ma inne marzenia i pragnienia - niekoniecznie trzeba pragnac stabilizacji, malzenstwa i dzieci. pisze to, bo mnie tez ludzie wypominaja - mam 28 lat, jestem atrakcyjna (tzn. nie narzekam na brak powodzenia) ale jak dotad mysl o zalozeniu rodziny nie przyszla mi do glowy. Od 4 lat jestem calkowicie sama (0 zwiazkow, 0 seksu, pare randek z nudow) - dlatego, ze jak tylko zaczynalam sie z kims spotykac to rodzina nie dawala mi spokoju i nalegala na zareczyny i inne takie duperele. nie znosze jak mi ktos mowi, co mam robic. nie bylam nigdy prawdziwie zakochana, wiec na jakiej podstawie mam obiecywac komus, ze go nie opuszcze az do smierci? dlatego, ze ma dobra prace, jest przystojny, inteligentny i mnie kocha? przeraza mnie sposob myslenia niektorych ludzi: byle sie pobrac, zamieszkac razem i miec dzieci ("bo juz najwyzszy czas"), a potem jakos to bedzie... wracajac do tematu: armora -carpe diem! nie ma co sie przejmowac co sadza inni. nawet jak poczytasz sobie to czy inne forum: wiele kobiet jest w zwiazkach ze starszymi i jest im dobrze. innym jest zle. ale to tak samo jak z rowiesnikami - tyle opinii ile osob. kazdy moze wyrazic swoja opinie na forum, ni sluchaj tylko "RAD" ludzi, ktorzy nigdy nie byli w podobnej sytuacji. dla mnie najwazniejsze sa uczucia: milosc, przyjazn, szacunek, podziw, pozadanie, oddanie. jesli to czuje, to nic innego nie ma znaczenia. P.S. przy okazji: niedawno poznalam mezczyzne 15 lat starszego ode mnie. cos sie zaczyna dziac - zaczynam czuc rzeczy, ktorych juz dawno nie czulam. kto wie- moze juz wiecej nie bede sama? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armora
dzieki rzezucha :) dziwi mnie wlasnie, ze wiekszosc ludzi twierdzi, ze jesli facet po 30stce nie jest jeszcze ustatkowany nie ma dwojki malych dzieci to, ze jedynie mu tylko przelotne romanse i flirty w glowie. no i oczywiscie od razu jest skreslony jako dobry partner. ja oczywiscie nie twierdze, ze bede z Nim do konca zycia i kropka. oczywiscie, za jakis czas On moze mnie zostawic albo ja Jego. tego nie wykluczam. tylko nie moge zrozumiec czemu do razu wszyscy krzycza "NIEEEEEE". a w szczegolnosci ci, ktorzy nigdy w takim zwiazku nie byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabel
byłam z facetem 20 lat starszym, straciłam trzy lata swojego zycia.. Nic z tego nie wyszło. Faceci w pewnym wieku sa juz mało elastyczni, za nic nie pójda na kompromis, z racji swego wieku będa sie starc ciebie wychować, przynajmniej ja tak miałam, podobało mi sie poczucie bezpieczeństwa, to ze był taki zyciowy, odpowiedzialny, ale tak naprawdę zwiazek był sztywny, nie miałam tego czego potrzebowałam: odrobiny szaleństwa, spontanicznosci, wszystko miało być przemyslane, zaplanowane, wszystko musiało byc racjonalne i logiczne.. Zmeczyłam sie. Ile tak mozna..? I to jego poczucie odpowiedzialnosci za mnie! Koszmar! jakbym była jego mała córeczka, a nie partnerka na tych samych prawach! seks tez taki sobie, chociaz to akurat nie miało dla mnie znaczenia, bo kochałam.. Wszystko niby cudownie: dbał, był wyrozumiały, madry, materialnie super, kwiatki, szmatki, kolacyjki w restauracji.. Kurwa, nie, sorry. Potrzebuje z kims pobiegac w majowym deszczu albo porzucac sie poduszkami, jak mam ochote...! kobietom z dużo straszymi zycze dużo wytrwałosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flore
armora, możesz coś o nim napisać, czym się zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd
wiesz, że on nie ma żony i dzieci, ewentualnie byłej żony...? bo w jego mieszkaniu nie znalazłaś rzeczy kobiety? proszę Cię, nawet nie wiesz jak sprytnie można kłamać myślę, że sama powinnaś wiedzieć co robisz, ale czy nie zastanowiło Cię, 35 facet zmienia panienki jak rękawiczki potraktuje Cię tak samo, bo on nie szuka nikogo z kim chce się związać, taki wolny ptak, zarabia, realizuje się zawodwo, stać go na wakacjie, wygodne życie i nie chce tego zmieniać a po co to mówię....bo zanałam kogoś takiego, tylko praca, fajne życie, od 1,5 roku sam, też lew....super gościu, tylko okazało się, że nie byłam jedyna, kłamał na każdym kroku.... a może to ON!!!!?????B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaa23
anabel zgadzam sie z toba w 100%. bylam w podobnym zwiazku jak ty tyle ze z facetem starszym o 16 lat. Wszystko zaplanowane, zadnych szalenstw, robil mi oczywiscie rozne niespodzianki ktore mi imponowaly i to ze traktowal mnie jak mala dziewczynke tez na poczartku bylo slodkie i poczucie bezpieczenstwa bylo bardzo dla mnie wazne.. ale brakowalo mi tego szalenstwa, myslenia nie logicznie tylko spontanicznie, kierowania sie wylacznie emocjami... ale za duzo nerwow mnie to kosztowalo, w koncu po roku czulam sie tak ograniczana przez niego ze nie wytrzymalam, mimo ze niby on nie wyznaczyl zadnych granic. nie jestesmy razem od 9 miesiecy i nie zaluje tej decyzji... bo to prowadzilo do nikad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi mo te go
a skąd --. wiesz co, te twoje snucia o małżeństwie to brzmiajak "pierdolenie o 'Szopenie' " facet dwudziesto letni tez mógł miec zonę lub dziecko i to zataic..to, ze mężczyzna jest po 30 to ma odrazu znaczyc, ze juz spłodził kilkoro dzieci i napewno ukrywa gdziers jakąś żonkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd
do mi mo te go... zgadzam się z Tobą, to o niczym nie świadczy a "pierdolenie o Szopenie" uprawiają facecie, którzy omamjają kobiety, zasypując je komplementami, sma-ami i takim tam pierdołami, wszystko w wiadomym celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwA
wiek nie jest wazny, wazne sa uczucia, zaufanie, szacunek w zwiazku! ja mam 21 lat, moj narzeczony 37, wyglada na duuzo mlodszego(kiedy go pierwszy raz widzialam bylam pewna na 100% ze ma ok 27 lat!) potrafi o siebie zadbac, elegancko sie ubiera. jest cudowny pobieramy sie w nasteonym roku :) pochodzi z innego kraju co jest bardzo ekscytujace, nawet do dwoch latach mieszkania razem!! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armora
a skąd - a stad wiem, ze nie ukrywa zadnej zony i dziecka bo jak pisalam juz wczesniej znam Jego znajomych i wlasnie przez nasza wspolna znajoma sie poznalismy. a oni jakos sobie nie przypominaja zeby w przeszlosci byl zonaty albo dzieciaty Jego Mama tez sobie nie przypomina zeby byla tesciowa albo babcia ;P poza tym w tym zwiazku jest miesce na spontanicznosc, na rzucanie sie poduszkami, na pojechanie gdzies nieznana droga, na mokniecie w srodku parku bo tak jest milo. a ze 35 letni facet do tej pory zmienial kobiety? a czy ludzie nie zmieniaja partnerow? czy nie szukaja kogos, kto im odpowiada? nie bronie Go, chociaz Go kocham, ale z tymi klamstwami, wykorzystywaniem to chyba przesada. co nie zmienia faktu, ze pomysl z ciaza mi sie spodobal. usmialam sie niezle i chyba Go ktoregos pieknego razu tak postresuje ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropla porannej rosy
przeczytalam i sie usmialam. z tego pomyslu o ciazy:D:D:D:D jak juz to zrobisz to koneicznie napisz tu jaki byl efekt. bede czekala z niecierpliwoscia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y y y y y y y y y
topic ciekawy i bardzo na czasie. teraz wiele dziewczyn decyduje sie na zwiazki ze starszymi mezczyznami i wielu mezczyzn zdecyduje sie na zwiazki z duzo starszymi kobietami. osobiscie uwazam ze jak ci dobrze to nie przejmuj sie innymi chociaz ja bym sie w taki zwiazek nie pchal gdybym byl plci zenskiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amora- co ty się przejmujesz opinią innych?? To twój mężczyzna,ty z nim będziesz żyć. Jesli dobrze sie rozumiecie to nie widzę problemu. Sama jestem w identycznej sytuacji:-P Mój facet ma 36 lat, jest lekarzem. Ja studiuję dziennikarstwo na 2 roku, dzieli nas 15 lat. Dogadujemy sie świetnie, w łóżku jest nieporównywalnie lepszy od moich rówieśników:D Wiem,że mogę na niego liczyć w każdej sytuacji. I wiek nie ma tu znaczenia.przy nim czuję sie bezpiecznie,stabilnie. Jestem szczęśliwa. ps-jeśli chcesz pogadać,to będę na kafeterii po 21. pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim otoczeniu jest para z różnicą 17 lat. Są razem już od 5 lat. Nie mają ślubu, ale przeszli razem już niejedno :( Wiele osób też sie dziwi, że ona taka młodziutka, ładna.. też mogłaby związać sie z kimś kto jest w jej wieku.. kto nie płaci alimentów na trójkę dzieci z pierwszego małżeństwa. Były i problemy finansowe i nadużywanie alkoholu... Wszyscy myśleli ze tego juz nie przetrwa a oni.. wyszli na prostą... Rodzice dziewczyny nie zaakceptowali tego związku, wiedzą ze jeśli chcą mieć dziecko to muszą odpuścić sobie ciągłe pretensje i awantury. Jeśli tak jak piszesz Twój facet jest wolny, ma ustabilizowaną sytuacje materialną, jest normalnym facetem to dlaczego ma to się nie udać? Dziewczyna o której piszę powyżej bardzo \"odświeżyła\" :D swojego partnera. Chodzą razem na siłownię, imprezy, wycieczki rowerowe etc. a ona przeszła przyśpieszony kurs dojrzewania. Po prostu dla swoich bliskich chcielibyśmy jak najbardziej \"normalnego i spokojnego\" życia... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffaaa
mój mąż jest starszy o 13 lat . Miłość nie zna różnicy wieku. To ja jestem zazdrosna , to on lubi wychodzić z domu , on jest bardziej aktywny niż ja :) I co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armora
mila. bede na ciebie czekala z niecierpliwoscia :) mam nadzieje, ze zdarze do 21 bo dzis spotykam sie z Nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj. opowiem ci historię mojej koleżanki. Ona miała 19 lat, on - 50, czyli dzieliło ich 31 lat. Ona licealistka, on - opiekun harcerstwa, rozwiedziony, z córką w jej wieku (z którą dobrze się znały). Wybuchła wielka miłość. Jej rodzice obydwoje od niego młodsi, ojciec jak się dowiedział o zięciu - dostał zawału. To było 27 lat temu. Dochowali się 3 dzieci, a oni dalej poza sobą świata nie widzą. I ona do dziś mówi, że bez niego nie wyobraża sobie życia i ciągle się martwi, co zrobi ze sobą, jeśli on pierwszy odejdzie... Tak więc jak widzisz, takie związki są jak najbardziej możliwe, ale czy będą szczęśliwe, zależy tylko i wyłącznie od obojga partnerów. Bo czy facet młodszy, czy starszy czy równolatek nie ma znaczenia. Ważne jest to co ma w głowie i czego chce i stopnia dojrzałości psychicznej, wiek w tym przypadku nie ma znaczenia. Życzę ci powdzenia i po prostu nie przejmuj się gadaniem innych, ale patrz na faceta i obserwuj jego poczynania, to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armora
majka61 - czyli, ze on ma teraz 77 lat a ona 46. podziwiam i dziekuje za napisanie tej historii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam
partnera 18 lat starszego. Jest cudowny. 2 lata razem. Nie widze przeszkód żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×