czy wiekszosc mezczyzna zakochuje sie od pierwszego wejrzenia?

bo ja po jednym spotkaniu.. no i hmm.. milo bylo ale teraz, jakby zajal sie swoimi sprawami, nie zaprasza na kolejna, jest zajety... a ja bym chciala, ale narzucac sie tez nie wypada ,tymbardziej ze on nie ma czasu... z jaka czestotliwoscia spotykaja sie ludzie ktorzy chca sie lepiej poznac a nie maja okazji widywac bo mieszkaja kawalek od siebie ??? ech, mam ja dylemat pomocy ;) zalezy mi na znajomosci

ja myślę , że jakbyś mu się spodobała , to by się szybko zameldował - tak to mi wygląda na niezbyt dobre wrazenia po spotkaniu i brak zainteresowania kolejnymi czy to była randka z internetu ?

z internetu... ale zawsze bylo inaczej po tego typu spotkaniach i sobie mysle ze moze on jest ostrozny, albo zachowawczy ma swoje zycie i mozliwe ze nie wkreca sie tak latwo w cos czego nie zbada, zwlaszcza po poprzednich rozczarowaniach (ktore mial)

kooeś to istota prosta. bardzo. nie mysli o jakichs tam ostrożnościach. jak bys mu sie spodobała to by odrazu d9o ciebie smsy wysyłała, albo jakies sygnały i by cie na gg męczył

do "pocieszasz sie" weź pod uwagę, że są też tacy ludzie, którzy naprawdę ciężko pracują, a nie obijają się całymi dniami tak jak Ty w takim wypadku naprawdę można czasem nie mieć czasu

Jak poznam tą większośc to Ci niezwłocznie napiszę. :o

Facect już na pierwszej randce wie czy chce kontynuować znajomość. Jeśli dziewczyna nie wywarła na nim dobrego wrażenie już się więcej nie odezwie. Facetom nie zależy na koleżankach i przyjaciółkach im zależy na tym by nie być samemu, to taka pokręcona rasa w sumie łatwa do zidentyfikowania.

--> przeciwniczka mężczyzn A kogo to interesuje jaki jest Twój facet ? :o

Odpowiedź na Twoje pytanie - nie. Tak, jak większość ludzi w tzw. ogóle. Od pierwszego wejrzenia to co najwyżej wiedzą, czy chcieliby Cię przelecieć. A do tego nie są konieczne uczucia wyższe.

amputuję sobie po kolei palce u stóp ogrodowym sekatorem i wybiegam na ulicę krzycząc: "chcecie wyglądac tak bosko jak ja?"

Jeśli uważasz, że jest nieśmiały lub ostrożny to napisz do niego i zapytaj czy chce kontynuować znajomość. Ale ja też sądzę, że nie jest bardzo zainteresowany...

A ja mam glupi problem, ale problem. Od dawna podobal mi sie pewien chlopak. Jednak nie probowalam nawiazac z nim blizszej znajomosci, bo uznalam, ze jest za wysoki dla mnie :). Dopoki pewnego dnia nie zauwazylam, ze on nie odrywa ode mnie wzroku... Rozmawialam wtedy z przyjaciolkami i na poczatku nie wierzylam, ze to ja tak przykuwam jego uwage. Spojrzalam mu jednak kilka razy w oczy i pozbylam sie watpliwosci... Jednak kiedy pare dni pozniej probowalam nawiazac z nim wzrokowy kontakt, gdy byl w towarzystwie przyjaciol to nie udawalo mi sie, jakby mnie lekcewazyl. I tak ciagle... Gdy jest sam, potrafi gapic sie we mnie jak sroka w gnat (ja z kolei nie mam wtedy dla niego czasu), ale wystarczy byle kolega a znikam z horyzontu. Nie wiem o co mu chodzi. Nie jest to niesmialy chlopak, jest wrecz bardzo skory do rozmowy, ale mnie jakos nigdy nie zagadal. O co mu biega???

Faceci po pierwszym spotkaniu zazwyczaj odzywają się od razu, tzn. jak tylko zniknę z pola widzenia. Szaleją tak jeszcze kilka miesięcy a potem spierdalają w podskokach

= nie jesteś w jego typie, nie ma ochoty na dalsza znajomość w przeciwnym razie czas to on by już miał nawet gdyby musiał dla spotkania z toba na głowie stanąć!!

No właśnie. Jak już od pierwszego spotkania nie ma czasu, to sprawa jest prosta.

Powiem tak. Ja dziewczyny przetrzymuję tak żeby wariowały. Wtedy same lgną jak muchy. Ignoruje je czasem, zbywam półsłówkami. To działa.

mój sie zakochał od któregoś z kolei wejrzenia :)

Jasne Chyba tylko na jakieś desperatki. Jakby mnie ignorował ktoś, kogo ledwie znam to wykasowałabym jego numer i nigdy więcej się nie odezwała, jeszcze by mnie rozbawił i mógłby cmoknąć w tyłek

gdybyś mnie poznała tak byś nie powiedziała

22:54 nie ma czasu = nie jesteś w jego typie, nie ma ochoty na dalsza znajomość w przeciwnym razie czas to on by już miał nawet gdyby musiał dla spotkania z toba na głowie stanąć!! dokładnie tak - zgadzam się w 100% z czegoś takiego nic nie będzie. jak to się mówi ... :D:D Z GÓWNA BATA NIE UKRĘCISZ :D:D:D:D:D:D

od pierwszego wejrzenia ? ;)....hmmm zawsze wole spojrzec drugi raz :)

nie gadajcie jej głupot. Pewnie ją przetrzymuje, żeby zwariowała do reszty na jego punkcie.

zalezy gdzie ci zagladal nei narzucaj sie, bo jak jego zona sie dowie to juz w ogole nie bedzie miec czasu

:D