Ile zapłacić studentce?

no dobra , ale te 500 -600 zł to jest jakieś racjonalne minimum , to wstyd oferować mniej.

A jakie ma znaczenie czy jest studentka, gdyby nie byla i mialaby przykladowo 21 lat i rodzine na utrzymaniu to mialaby prawa do wiekszej stawki? To nie staz, praca nie ejst powiazana ze studiami wiec nie widze zwiazku.

poza tym uwazam ze to nie jest kwestia tego ile ten facet chce dac tej studentce tylko ile moze jej dac!!! jesli ktos prowadzi dzialalnosc to wie ile zzeraja ZUSy, ile wynajem lokalu, rachunki, ile podatki itd...

500-600zł to racjonalne minimum

No dobra ale 400zl to przesada.

za studentów na umowe-zlecenie sie przwie wcale zusuów i innych nie płaci,to idiotyczne przyzwolenie na wyzysk ze strony ciemnego społeczeństwa jest wynikiem tej sytuacji

napisalam,ze to studentka bo chodzi o konkretna osobe!!!!!!wiec sie nie goraczkuj:) a Wy obroncy uciśnionych studentów -darujcie sobie!sama 3 lata temu skonczylam studia i wiem co nieco o studenckim zyciu i Wasze komentarze sa zalosne!!! Jak ktos jest leniem i mu sie robic nie chce, za to kaske by chetnie zgarnal to wlasnie pisze teksty w stylu "6zl/h to zdierstwo"-buahhhahaha na takim stanowisku???

ja wiem ze to nie jest duzo ale taki mamy kraj-zawsze mozna z niego wyjechac, ale mozna tez skonczyc studia, zdobyc konkretne wyksztalcenie i poszukac sobie lepszej pracy :) ja wybieram to drugie i mam nadzieje ze ktos kiedys wysadzi caly ZUS i nawet studenci beda zarabiac wieksze pieniadze :))

500-600 zł za 12 godzin tygodniowo?? to jakby policzyć według tej stawki pełny etat, to wyszłoby 2.000 zł na m-c!! chyba na głowe upadliście!! :o 2 tys. zł za stanie i nic nie robienie, no jaki LOL :o

daj jej 500zł na miesiąc ja bym tak zrobił

Spoko, nie wyzywaj nas, studentow. Zadales pytanie - wypowiadamy sie, nie? :O

ani sie tu nie wykazuje wiedza ani nie meczy fizycznie! jaki wyzysk???jak nie chce to nie musi! ale ludzie sa prości....zgroza

a poki co raju na ziemi nie ma nigdzie-i za darmo tez nam nikt nic nie da-wiec do roboty a nie opierdzielac sie i jeszcze marudzic :))))

wielbicielu nie za stanie a za siedzenie w dodatku:) ada a gdzie Cie wyzywalam????moze zacytowac??teraz studenci sa na takim poziomie intelektualnym jak Ty?czytanie tekstu ze zrozumieniem to chyba podstawa,przynajmniej jeszcze 3 lata temu tak bylo:P

a jak ktos uwaza ze 5-6 zloty za godzine to wyzysk i nie warto za takie pieniadze pracowac to najwyrazniej ich nie potrzebuje...

Wyzywasz nas, studentow od leni na przyklad. Kilka postow wyzej. Prosze zejdz ze mnie.

dokladnie!!! jak ktos nie potrzebuje to nie musi pracowac:) to miala byc pomoc z mojej strony,bo sama jakis czas temu pytala czy nie slyszalam o jakiejs pracy,bo kiepsko u niej z kaska.....i nie sadze,zeby ta dziewczyna potrzebowala forumowych adwokatow,jak jej sie nie spodoba to mi to pewnie powie:)

no własnie,i ta gadka ze jak sie nie podoba to nie musi robić,to co ma robić??kraśc,żebrać,kurwić się zeby moc normalnie życ??przecież praca to przyms ekonomiczny,poprzez ciągłe cięcia kosztów zyłuje sie ludzi maksymalnie za marne grosze a debilni bossowie i menago sami w ten sposób podcinają gałaz na której siedzą,liberalizm gospodarczy to samodestrukcja :) wiekszosc rzeczy nie-spożywczych w sklepach jest dzis robiona w chinach :D

ah bo to są darmozjady :o myślą że mają studia, to zaraz wielcy państwo :o i najlepiej zapłacić im "na dzień dobry" z 1.000 tylko za to, że w ogóle zechcieli do pracy przyjść :o tylko niestety nie mają wiekszego pojęcia o prowadzeniu firmy, owszem zdarzają się wyzyskiwacze, ale w większości małych firm niestety nie ma za wiele pieniędzy na pracowników

Qrcze jak mnie to wkurza-to tak jak z tymi zebrakami co zbieraja na piwo, wino, wodke czy cokolwiek innego-po co isc do uczciwej pracy jak mozna isc postac i dadza za darmo-nie trzeba sie wysilac...

w maire normalny---->chill out!!!! wielbiciel---->jak ktos nie prowadzil nigdy firmy lub nie mial blisko z tym do czynienia nie rozumie,ze drobni przedsiebiorcy roznia sie od hipermarketow:)

nie kaśienku,ona tych pieniedzy potrzebuje jak kazdy człowiek,tylko ty jesteś rozpieszczoną dziewczynką i tego nie rozumiesz,wyobraz sobie ze masz 2 dzieci na utrzymaniu a pracodawca oferuje ci 1200 na reke i co zrobisz??podejmiesz te prace??stwierdzisz ze to za mało ale czy to oznacza że nie potrzebujesz pieniędzy??ludzie myslcie

Kasienka ,bo wychodzi na to ze ja tej dziewczynie chce krzywde zrobic!!!sluchajac niektorych,to ja wogole nie powinnam jej tej pracy proponowac!

po prostu jesli jest mało pieniedzy na pracowników to znaczy ze firm tych po prostu nie stać na pracowników skoro nie stać ich aby im godnie zapłacić i w ten sposób poprzez liberalizm zachodznie korporacje "wyruchały" z rynku polskie firmy

to moze najpierw trzeba pomyslec o pracy i takich rzeczach a potem o dzieciach i nie mow mi ze jestem rozpieszczona bo mnie koles nie znasz

w miare normalny----->od Ciebie zionie haslem "komuno wróć!!!"

w miare normalny a Tobie przyszlo do glowy ile pieniedzy zostaje wlascicielowi firmy?? człowieku MYŚL!!!!!

oj jesteś,a jak cie wyrzucą z pracy to co wtedy??zabijesz dzieci albo wyrzucisz na smietnik co sie modne ostatnio stało bo ci na nie nie stać?? dobrze znam takich jak ty,zero myslenia same slogany,a tak btw. wiecie ze w czechach becikowe wynosi 1500-2000 ale euro??

to bylo do "w miare normalnego" a do "hhhhhhhjj costam"-daj spokoj z tymi komentarzami-powiedz dziewczynie ile mozesz jej zaproponowac-jak chce ta prace to niech bierze a jak nie to trudno-w koncu to nie Twoja wina ze jest jak jest i juz...

no własnie zostaje mu mało bo rynek jest biedny i ludzie nie mają za bardzo za co konsumowac towarów :) do tego prowadzi liberalizm i globalizacja do tego ze w ciągu ostatnich 15 lat przecietne realne dochody 80% ludnosci sie prawie nie zmieniły natomiast 5% wzrosły o 1000000% :D myslcie,ale mysclcie logicznie :) :)