guz tarczycy

Winsiamama przepraszam ze nie pisalam. nie martw sie lekarze wiedza co robia :) naprawde :) mysle ze moze chca podac tylko jeden jod :) bo w polsce i tak zawsz eprawie podaja duzy i maly- wiec jak Ty dostaniesz tylko jeden to bedziesz miala juz z glowy :) pamietaj ze ja tez mislam tylko jedna dawke :) i to na tyle duza z zniszczyla mi resztki tarczycy :) widze ze Ty tez tak bedziesz miala :) wszystko bedzie dobrze lekarz wie co robi :) mysle ze jak podadza Ci ta duza dawke to jeszcze lepiej bo przynajmniej bedziesz pewna ze wszystko poginelo :) mysle ze to co napisalas to dobra wiadomosc tylko troche sie martwie tym Twoim ubezpieczeniam :/ napisz koniecznie czy zalatwilas wszystko ? jesli przesuneli Ci jod to i tak nic zlego sie nie stalo- tyle ze bedziesz znowu czekala i sie denerwowala :/ widzialam na forach ludzi ktorzy mieli podany jod nawet 1.5 od operacji :)

dziwna sytuacja z tym Twoim ubezpieczeniem :/ operacje i pobyt w szpitalu pokrylo a teraz co rapten jodu nie chce pokryc ? dziwne pamietaj nie mozesz sie denerwowac. nic takiego sie nie stalo :) tylko ze najgorzej ze czekac znowu musisz

a co do skanu to mysle ze go zrobia :) po to jest jod zeby zeskanowac potem cialo i sprawdzic co i jak :) ja tez po swoim jodzie mialam skan :) tylko ze po tygodniu -pewnie temu bo czekali az promieniowanie opadnie troche :)

sylwia tak wiem ...ale z tym forum cos sie dzieje nie moge dodac postu znikna

sylwia fajnie ze bende miala wszystko za jednym zamachem .. newet i dobrze a ubezpieczenie jusz mama poszlam zarejstrowalam sie w biurze dla bez robotnych ,jutro rano jade do zgierza ciekawe co mi tym razem powiedza no unijne ubez.pokrywa nagle pszypadki tylko a tu leczenie i skierowanie bylo zaplanowane tak mi powiedzieli

dziewczynki :) co do kregoslupa bede umowiona do rehabilitanta (moze juz jestem musze tylko zadzwonic i dowiedziec sie na kiedy) napewno troche sie naczekam do przodu moge sie zginac :) do tylu wogole wiec tego nie robie :) powiem Wam ze jak nie wyginam sie do tylu to jest calkiem dobrze a jak tam u Was ? :)

wiecie co ... :( tak sie boje zeby na scyntografii mi nie wykryli jakiegos przezutu w kosciach bo pszeciez ja nazakalam na kosci tak ostatnio od czerwca dokuczalo mi to strasznie a teraz juz nie ... jeszcze po operacji mnie polaly piszczele okropnie i rece ale teraz nie odczuwam buluu boje sie okropnie !!!

sylwia gratulacje ze tak wyszlo a z kregoslupem dasz rade wiem ze te rechabilitacje pomagaja bo mojamama chodzila jakis czas i czula sie lepiej

wisniamama juz rozumiem najwarzniejsze zeby teraz przyjeli Ci te drigie ubezpieczenie :) nie ma co sie martwic :) dostaniesz duza dawke i z glowy :) napisz koniecznie jak dowiesz sie kiedy ten jod. pamietaj ze jak cos Cie martwi czy czegos nie rozumiesz powinnas odrazu pytac lekarza- po to oni sa :) ja to bym na Twoim miejscu powypytywala sie czemu podaja Ci tylko duzy jod. ja jak ide do swojej lekarz to zadaje jej czasami nawet po 10 pytan hihi :)

rozumiem ale ja nawet tam nie mialam czasu dokladnie pogadac bo.... a jeszcze nie mam mojego lekarza prowadzacego bo do kliniki endo-onkologicznej mam sie zglosic dopiero po jodowaniu

hej dziewczyny! Po dluższej przerwie przeczytalam kilka ostatnich wpisów to zaśmiałam się, że powstanie nowy wątek pod tytułem "gdzie jest nastazja?" :) heheh co do serca hmmm to chyba jest troszke lepiej zaczelam sie faszerowac magnezem i potasem ja po wycieciu tarczycy zaczelam miec jakies dziwne uderzenia serca zaczelo sie to nasilac po odstawieniu hormonu po badaniach okazalo sie ze mam dodatkowe skurcze nadkomorowe serca i musze z tym zyc nie zagraza to niby mojemu zyciu ale bardzo przeszkadza i stresuje :( czasem jak zaczyna serce nierowno bic to boje sie ze stanie podobno mozna to operacyjnie naprawic i jestm coraz blizszadecyzji zeby na to isc bo jak mam tak dalej zyc to chyba nie chce wcale :(

co do bolu kosci to powiem Ci ze spotkalam sie z wieloma osobami po wycieciu tarczycy co mieli ten problem jakbyl poczytala moje wczesniejsze posty to zobaczylabys jak mnie bolaly kosci !!! to bylo nie do wytrzymania :/ nawet w nocy mnie bolaly. nie moglam chodzic siedziec czolam jakby kazda kosc mnie bolala :/ poszlam do swojej endo i ona powiedziala mi ze mam zaniska witamine D teraz juz jest ok ale dalej musze brac witamine D na recepte w Twoim przypadku piszesz ze juz Ci przeszlo wiec to napewno nie rak :) bo jakby to byl rak to bolalo by Cie coraz gorzej a nie przestalo :) rak jak boli to nie przestaje tylko z dnia na dzien jest gorzej a u Ciebie jest juz ok wiec wszystko jest wporzatku :) mnie jak bolaly kosci to z dnia na dzien bylo gorzej :/ bylam pewna ze to przerzut.

co do bolu kosci to powiem Ci ze spotkalam sie z wieloma osobami po wycieciu tarczycy co mieli ten problem jakbyl poczytala moje wczesniejsze posty to zobaczylabys jak mnie bolaly kosci !!! to bylo nie do wytrzymania :/ nawet w nocy mnie bolaly. nie moglam chodzic siedziec czolam jakby kazda kosc mnie bolala :/ poszlam do swojej endo i ona powiedziala mi ze mam zaniska witamine D teraz juz jest ok ale dalej musze brac witamine D na recepte w Twoim przypadku piszesz ze juz Ci przeszlo wiec to napewno nie rak :) bo jakby to byl rak to bolalo by Cie coraz gorzej a nie przestalo :) rak jak boli to nie przestaje tylko z dnia na dzien jest gorzej a u Ciebie jest juz ok wiec wszystko jest wporzatku :) mnie jak bolaly kosci to z dnia na dzien bylo gorzej :/ bylam pewna ze to przerzut.

.

co do bolu kosci to powiem Ci ze spotkalam sie z wieloma osobami po wycieciu tarczycy co mieli ten problem jakbyl poczytala moje wczesniejsze posty to zobaczylabys jak mnie bolaly kosci !!! to bylo nie do wytrzymania :/ nawet w nocy mnie bolaly. nie moglam chodzic siedziec czolam jakby kazda kosc mnie bolala :/ poszlam do swojej endo i ona powiedziala mi ze mam zaniska witamine D teraz juz jest ok ale dalej musze brac witamine D na recepte w Twoim przypadku piszesz ze juz Ci przeszlo wiec to napewno nie rak :) bo jakby to byl rak to bolalo by Cie coraz gorzej a nie przestalo :) rak jak boli to nie przestaje tylko z dnia na dzien jest gorzej a u Ciebie jest juz ok wiec wszystko jest wporzatku :) mnie jak bolaly kosci to z dnia na dzien bylo gorzej :/ bylam pewna ze to przerzut.

co do bolu kosci to powiem Ci ze spotkalam sie z wieloma osobami po wycieciu tarczycy co mieli ten problem jakbyl poczytala moje wczesniejsze posty to zobaczylabys jak mnie bolaly kosci !!! to bylo nie do wytrzymania :/ nawet w nocy mnie bolaly. nie moglam chodzic siedziec czolam jakby kazda kosc mnie bolala :/ poszlam do swojej endo i ona powiedziala mi ze mam zaniska witamine D teraz juz jest ok ale dalej musze brac witamine D na recepte w Twoim przypadku piszesz ze juz Ci przeszlo wiec to napewno nie rak :) bo jakby to byl rak to bolalo by Cie coraz gorzej a nie przestalo :) rak jak boli to nie przestaje tylko z dnia na dzien jest gorzej a u Ciebie jest juz ok wiec wszystko jest wporzatku :) mnie jak bolaly kosci to z dnia na dzien bylo gorzej :/ bylam pewna ze to przerzut.

Cos te forum szwankuje dzisiaj nie moge wstawic wypowiedzi :/ wisniamama co do bolu kosci to powiem Ci ze spotkalam sie z wieloma osobami po wycieciu tarczycy co mieli ten problem jakbyl poczytala moje wczesniejsze posty to zobaczylabys jak mnie bolaly kosci !!! to bylo nie do wytrzymania :/ nawet w nocy mnie bolaly. nie moglam chodzic siedziec czolam jakby kazda kosc mnie bolala :/ poszlam do swojej endo i ona powiedziala mi ze mam zaniska witamine D teraz juz jest ok ale dalej musze brac witamine D na recepte w Twoim przypadku piszesz ze juz Ci przeszlo wiec to napewno nie rak :) bo jakby to byl rak to bolalo by Cie coraz gorzej a nie przestalo :) rak jak boli to nie przestaje tylko z dnia na dzien jest gorzej a u Ciebie jest juz ok wiec wszystko jest wporzatku :) mnie jak bolaly kosci to z dnia na dzien bylo gorzej :/ bylam pewna ze to przerzut.

Chyba faktycznie cos z forum nie tak,hi,hi:)

Wow ale te forum dzisiaj szaleje haha Nastazja wiesz co ja po usunieciu tarczycy tez mam takie nierowne bicie serca- bardzo zadko ale zdarza sie wtedy wydaje mi sie ze serce mi zaraz wyskoczy :/ nie wiem co zrobilabym na Twoim miejscu hmm... napewno dowiedzialabym czy taka operacja jest bezpieczna. jesli tak to pewnie tez bym sie zastanawiala nad nia bo jesli to jest az takie uciazliwe to lepiej sie tego pozbyc no ale z drugiej strony balabym sie bo przeciez to serce. jejku ani tak ani tak nie dobrze :/ jak czesto masz takie cos ? czy to jest jakas wada serca czy poprostu tak cos ? moze idz do lekarza i zapytaj co on Ci radzi

dalej wstawia mi moja stara wypowiedz co wisnimamy. juz dwie strony tego hahaha

Madzica Przykro mi z powodu Mateuszka, wiem jak to jest jak dziecko jest chore :-( Sylwia Masz już jakieś wieści, wiesz kiedy na tą rehabilitację będziesz chodzić??? Wiśniamam Ja nie miałam najpierw małego jodu tylko odrazu dostałam dawkę leczniczą i po 5 dniach miałam scyntygrafię. Jaka jest procedura odnośnie jodu to zależy od placówki gdzie się leczysz. W co w W-wie najpierw jest mały jod a potem duzy, tam gdzie byłam ja w W-wie na Szaserów podają odrazu duży jod:-) Nie masz co panikować bo wszystko będzie dobrze, tylko szkoda, że Cię dzisiaj nie przyjeli:-) Nastazja Serio, aż tak źle z tym z sercem ??? Rety napraw e musi Ci bardzo przeszkadzać, że myślisz o operacji :-( Byłaś juz gdzieś na jakiejś konsultacjiu kardiologa??? Teraz się zastanawiam, kiedy zaczeły Ci się problemy z serduszkiem, przed tarczycą czy już po??? Pamietam, że pisałaś że masz problemy z sercem ale teraz chyba musi Ci to wyjątkowo dokuczać.

eweliza wiesz co zadzwonie jutro i zapytam czy zostalam juz umowiona :) juz tyle razy bylam ostatnio u lekarza ze nawet nie chce mi sie tam dzwonic. wizyta napewno nie bedzie szybko.

Witajcie dziewczynki, Sywia fajnie że udało Ci się omówić z rehabilitantem, rozmawiałam z moja koleżanką tak jak Ci obiecałam i przedstawiłam Twój problem z kręgosłupem, ale najlepiej będzie jakbyś sama z nią porozmawiała, dlatego mam pytanie czy masz skype? jeśli tak to proszę podaj mi swój nick. czy będziesz miała robiony rezonans ten na który miała Cię wysłać ta "wspaniała lekarka" bo może warto byłoby go zrobic żeby upewnić sie czy nie ma zmian w kręgosłupie ale nie guzowatych tylko skrzywień lub przesunięć bo być może jest to tak jak ci wcześniej pisałam przepona tzn. ze wypadło Ci jądro miażdżyste, dlatego nie powinnaś wykonywać żadnych prac które sprawiałyby Ci ból żeby nie doprowadzic do drętwienia pośladków i nóg. Ale o tym wszystkim najlepiej jakbyście sobie same porozmawiały oczywiscie jeśli będziesz chciała. Nastazja czy przypadkiem nie jest to arytmia serca bo z tego co piszesz to tak by wynikało, a jeśli tak to mozna ją leczyć farmakologicznie ja juz od kilku lat biorę leki i jest ok wcześniej zażywałam concor cor a teraz mam biosotal i oczywiście co jakiś czas trzeba się badać robiąc echo serca i zakładając holter. Oczywiście można zniwelować tą dolegliwość zatrzymując serce a następnie defibratorem je ponownie pobudzić ale to jest tylko dla odważnych do których ja nienależne. I tym akcentem kończę moje wywody :) Pozdrawiam i życze spokojnej nocki.

Sylwia podaje Ci link z metoda która byc może Ci pomoże, ale można ją stosować dopiero po wywiadzie i dobraniu odpowiednich ćwiczeń http://www.akademiakregoslupa.pl/kregoslupg_TERAPIA_McKENZIEGO-22.html

Dosia bardzo Ci dziekuje :) skype nie mam odinstalowalam go jakis tydzien temu bo mialam z nim problemy (jak z kims gadalam sam sie wylanczal) :/ czy Twoja kolezanka powiedziala cos jeszcze ? co do komory to lekarz powiedzial ze nie ma koniecznosci na takie badanie :/ a moze kolezanka moglaby cos napisac na e-mail ? co o tym sadzi i co z tym zrobic bo do lekarza narazie nie ide bo kolejki sa ogromne :/ moj e-mail to boston25@interia.pl pozdrawiam

a co do skrzywien i uszkodzen to nie mam mialam przeswietlenie i lekarz powiedziala ze ono by pokazalo jakby cos bylo nie tak

wlasnie przeczytalam to co mi wyslalas i powiem Ci ze ja od paru lat mam prace siedzaca. praktycznei wogole sie nie ruszam :/ siedze caly dzien zgarbiona :/ moze to od tego ? ta metoda ktora mi wyslalas nie obejdzie sie bez lekarza wiec niestety ale dalej stoje w miejscu ;/

troszke sie wystraszylam bo pisze tam o nowotworze :/ no mam nadzieje ze mnie to nie tyczy :/

dosia wlasnie zrbobilam pare cwiczen :) tych co mi wyslalas i wiesz co ci powiem ze jak je skonczylam to swobodnie moglam wygiac sie do tylu :) no ale niestety po patu minutach bylo tak samo :/ mysle ze rozruszalam troche to miejsce temu przez chwilke bylo ok. co o tym sadzisz ? cwiczenia bardzo podobne sa do tych co dala mi madzia :)

witam :) a gdzie sa wszyscy ? musze sie pochwalic ale mam nadzieje ze nie zapesze :) wczoraj cwiczylam dluzej niz zwykle i powiem Wam ze widze poprawe !!!!! juz pare razy wygielam sie do tylu i bol byl mniejszy niz zwykle !!! oby juz bylo coraz lepiej :) (juz raz tak mialam ze po cwiczeniam bylo lepiej a potem znowu zle i mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiej) :) madzia mysle ze to te cwiczenia mi tak pomogly (juz wkoncu robie je jakis czas) dosia polonczylam jeszcze te cwiczenia co mi poradzilas :) (znalazlam wszystkie instrukcje na youtube) dzieki dziewczyny bez Was to juz dawno bym sie zalamala myslac ze to cos zlego :/ i siedzac bez rzadnych cwiczen