Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2014 akloj Jestem, jestem tylko bardzo się pochorowałam. Nie mam pojęcia co mi jest. Czy to nerwy, czy cos poważniejszego, czy wirusowka. Rozwolnienie potworne, bole brzucha, zgaga, wymioty. To już drugi raz w ciągu miesiąca. Zapisalam się prywatnie do endo i chce isc na konsultacje z tym tematem. Zobaczymy co dalej. Jak się lepiej poczuje to się odezwe. Jowita Martwie się!!!! Odezwij się koniecznie!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Wrzesień 28, 2014 Nie zalogowałam się z tego wszystkiego. Ide robic sobie marchwiankę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3 Napisano Wrzesień 28, 2014 kurczak życzę dużo dużo zdrówka () Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jowita03 0 Napisano Wrzesień 28, 2014 Hej dziewczyny, dziękuję za troskę:)fajnie, ze jesteście. Jeszcze nic nie wiem, bo pobrali mi krew na TG i zrobili tomografię, wyniki i wizyta dopiero 13 października. Tak myślałam i zrobiłam sobie to TG w Krakowie, w poniedziałek wynik będzie w internecie, bo to Diagnostyka i mam kartę. Nie wiem, czy się odważę na to spojrzeć, ściska mnie w brzuch od wczoraj, bo to juz jutro. Dziś pisała do mnie koleżanka z forum, która ma z kolei TG na poziomie 0,2 a zostawili jej węzeł przy operacji i on świeci, będą go usuwać - więc jak to jest możliwe, że ma prawie zerowe TG? Przecież jak jest węzeł to powinno być i TG podwyższone. Kompletnie już z tego nic nie rozumiem, o co chodzi???? Kurczak ma podobnie, ale nie wiem, czemu tak się dzieje. U mnie nic nie ma z kolei, a TG za wysokie było. Mam nadzieję, ze moja sytuacja w przeciągu 2 tygodni się wyjaśni i to cholerstwo spadnie, bo ta niepewność spędza mi sen z powiek. Zazdroszczę, że już macie to wszystko za sobą, ja na razie cała w nerwach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3 Napisano Wrzesień 28, 2014 jowita ja za sobą mam dwie operacje a diagnostyka i jod dopiero 17 10 w gliwicach mam strasznego stresa ajesli chodzi o tg i świecenie to ja też już tego nie rozumię 0,2to miało byc ok a gdy cos świeci powinno na mój rozum byc wyższe nie ogarniam tego. trzymam kciuki za jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gutek_ 0 Napisano Wrzesień 29, 2014 kurczaczku ile nas tu tyle podpowiedzi nie doradzam bo sama zadecydujesz co zrobic ,gdybym ja byla w twojej sytuacji to na pewno poszlabym na te ciezkie piec dni zeby wyjasnic co sie dzieje z tymi wezlami napewno bym to tez konsultowala z innym specjalista nie odpuszczajac pobytu w spa pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jowita03 0 Napisano Wrzesień 29, 2014 Dziewczyny, dobre wieści...spadło, spadło mi to TG z 50 do 3,37. Wiem, że nie jest idealnie i nie wiem, czy dalej spadnie, jednak z wyjściowego 138 poprzez 50 i teraz 3,37 wydaje mi się super wynikiem. Nerwy odpuściły. Czy któraś z was też tak miała, że po kilku miesiącach spadło, ale jeszcze nie do końca? Czy spadnie dalej? Wiem, że Kurczak tak miała, może jeszcze ktoś? Szukam podobieństw. Kurczak, moja Endo w twoim przypadku zaleciłaby PET. Wtedy masz wszystko jasne. Wiem, że czekasz na gorsze chwile z tym badaniem, ale co zrobisz, jak ci po jodzie znów bedzie świecić??? Wtedy dodatkowo PET. Może ten węzeł nie jest od tarczycy, skoro TG masz prawie niewykrywalne? JOD szkodliwy tak samo jak PET. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gutek_ 0 Napisano Wrzesień 29, 2014 jowita ciesze sie razem z toba wszystko idzie w dobrym kierunku wracaj do normalnego zycia tez powinnam zrobic kontrolne tg nie mam jakos ochotki i odwlekam to wiadomo cisnienie oczekujac na wynik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Wrzesień 29, 2014 jowita Super wiadomość !!! Wreszcie słonko zaczyna świecić :D Alutka wiesz co robią mi się takie diody ze czasem nie da się tego wycisnąć hihi, Napuchnie mi ta krosta i z tak wywaloną chodzę kilka dni. Zawsze jak coś mi wyskakiwało to miałam zajoba i to wyciskałam a z tymi zazwyczaj nic nie da sie zrobić tylko trzeba czekać. kurczak mogę Ci napisać ze jestem z Tobą całym sercem i sprawa z tymi węzłami napewno się wyjaśni. Twoje rewolucje napewno po części są związane z ostatnimi dniami ale ja wierzę zę jesteś silną kobietką i ogarniesz wszystko jak trzeba. Jak będziesz już lepiej się czuła to odezwij sie do nas, będziemy czekac :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jowita03 0 Napisano Wrzesień 29, 2014 Eweliza, zaczyna choć trochę świecić:) nie jest idealnie jeszcze, ale wszystko idzie w dobrym kierunku i trochę mi ulżyło. Ból brzucha minął i poczułam chwilową ulgę:) Gutek niestety ciśnienie zawsze bedzie, trzeba to chyba jakoś oswoić, bo co nam innego zostało. Czytam tą Potęgę Podświadomości, naprawdę na jakiś czas pomaga... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3 Napisano Wrzesień 29, 2014 jowita gratulacje wyniki z Gliwic tez bedą super ,ja też często sięgam po Potegę Podswiadomosci niestety coraz krócej działa,pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Wrzesień 29, 2014 jowita Jeżeli chodzi o badanie PET=a to nie takie łatwe żeby dostać skierowanie chyba....... że prywatnie albo masz znajomości Mój brat ma podejrzenie raka jelita grubego i prosił 4 lekarzy żeby mu dali skierowanie .....nikt nie dał w Gliwicach czekamy na potwierdzenie wyniku czy to na pewno rak...... Miały być dawane osobom chorym na raka...... karta pacjenta onkologicznego które dawały by szanse szybszej obsługi i czy ktoś dostał .......tylko obiecują ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gutek_ Napisano Wrzesień 30, 2014 ja odnawialam psychike czytajac Sekret polecam moim zdaniem jest duzo lepsza podpora Potega Podswiadomosci malo co do mnie docierala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gutek_ 0 Napisano Wrzesień 30, 2014 mi w Gliwicach na pierwszej konsultaciji mowili ze zrobia Pet i co gown... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Donata 0987 Napisano Wrzesień 30, 2014 Witam mam dużego guza do usunięcie i skierowanie do szpitala ,jestem z legnicy Czy jest tutaj ktoś z tych okolic ,bo lekarz powiedział ze moge iść do szpital którego chce ,ale pytałam w tutejszym to powiedzieli mi ze najpierw muszę mieć skierowanie do chirurga nic nie rozumiem. Wyniki mam dobre. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3 Napisano Październik 1, 2014 donata wybierając szpital upewnij się że jest w nim lekarz który operuje dużo tarczyc nie kazdy chirurg jest w tym dobry.Zabieg jest bardzo precyzyjny tchawica ,nerwy krtaniowe nie musi to byc klinika czy jakis instytut sprawdzaj fachowość lekarza.Jesli chodzi o skierowanie do chirurga to pewnie chodziło oto żebyś poszła do ich poradni chirurgicznej często tak jest że na oddział kierująpo wizycie w poradni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3 Napisano Październik 1, 2014 kurczak co u ciebie jak zdrówko ,mam nadzieję że wszystko wróciło do normy,pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 1, 2014 Hej! ja po wynikach, tg ponizej 0,1 , przeciwciała w końcu niskie :) :) dzięki tak dobrym wynikom mogę jeszcze karmić dziecko, scyntygrafię zrobimy później :) jeszcze nie ustalone kiedy, ale mi się nie śpieszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Październik 1, 2014 alutka zaglądając dzisiaj na forum liczyłam ze już coś napiszesz. Bardzo się cieszę że wyniki są super. Powiedz mi na jakim poziomie miałaś ostatnio przeciwciała ? i czy coś robiłaś by spadły czy po prostu same powędrowały w dół :-) kurczak :-) :-) :-) czekam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jowita03 0 Napisano Październik 1, 2014 Alutka, gratuluję i zazdroszczę wyniku. Jesteś szczęściarą:) Kurczak też czekam na jakieś wieści od ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 1, 2014 Eweliza u mnie po operacji p/ciała anty tg były około 500, rok potem 110 norma <115, a teraz w dwa lata po 28. na moje oko to hormony tarczycy zbijają je. bo ciągle mam niziutkie TSH, teraz też niewielka zmiana dawki. Ta moja endo chce takie tsh ok 0,05 . Jowita u Ciebie idzie ekspresem ku dobrej drodze :) trzeba czasu aby zbliżył się wynik do 0. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 1, 2014 Eweliza,Akloj,Jowita Mocno się pochorowałam, ale już doszłam do siebie. Skonczylo się bez lekarza, ale nawet trzustka mnie bolała. Teraz biore Ranigast mocny i ostra dieta!!!. Dziekuje Wam kochane za troske:D Ide w piątek na prywatna wizyte do endo na konsultacje z wynikami. Napisze co i jak potem:D. Alutka Bardzo się ciesze, ze masz super wyniki i możesz sokojnie malutką karmic:D :D Niech rosnie zdrowo :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jowita03 0 Napisano Październik 2, 2014 Kurczak, chwile cię nie ma i wszyscy się martwią:) Jestem strasznie ciekawa, co ci Endo powie, bo każdy mówi inaczej, a twój i mój przypadek to jakieś wieczne niewiadome. Sama już nie wiem, co myśleć o tym markerze. Skoro go nie masz, to jesteś zdrowa. Zagubiłam się w tym. Popytaj proszę jak to jest możliwe i czy jest dużo takich przypadków jak twój i mój. Może tak po prostu się zdarza. Co Endo to inna teoria, jak zdążyłam zauważyć od roku mojej choroby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 2, 2014 Jowita Najwazniejsze ze spadlo Ci mocno to TG. Bylam pewna ze tak wlasnie będzie :D :D . U mnie tez tak było. Przynajmniej masz pewność, ze masz jodowychwytnosc. Mam wrazenie ze wezly sa wlasnie takie posr..... , ze nie wchlaniaja jodu na tyle żeby wyleczyć w nich skorupiaka i dlatego trzeba je wycinac a z kolei TG jest na tyle niskie ze nie wykazuje choroby w nich. Przy przezutach TG jest zawsze wysokie. Tylko, ze przezuty nawet odlegle daja się latwo leczyc jodem a moje cholerstwo trzeba reoperowac. Natomiast zastanawia mnie jedna rzecz: czy takie badanie TG bez stymulacji hormonu dalo wiarygodny wynik u Ciebie. Dopiero chyba jak będziesz miała wynik z Gliwic to ten będzie na 100% wiarygodny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 2, 2014 Wlasnie dzwonili do mnie ze musza przelozyc o tydzień termin mojej wizyty do endo. No coz, nie spieszy mi się. Szpital mam i tak dopiero na grudzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 2, 2014 akloj Nie pamiętam, czy Ty masz dostać zastrzyki, czy odstawilas już hormon? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 2, 2014 Http://j.gs/4X8y tyle w temacie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3 Napisano Październik 2, 2014 kurczak ja niestety nie nalezę do szczęśliwców ,nie załapałam sie na zastrzyk odstawiłam hormony na razie jest ok jeszcze 2 tygodnie stres coraz większy staram się nie nakrecać ale mimo woli myślączka jest ,będzie co ma być Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Październik 2, 2014 alutka mi przeciwciała skacza ale narazie najwyżej były na poziomie 60 wiec mam nadzieję że przy kolejnej kontroli beda już niższe. kurczak wiesz co nie wiem co o tym myślec , bo to jak jakaś plaga. Ostatnio juz po raz kolejny przesuwają Ci wizyte, nie wiem ale ja chyba wolałabym już byś poszła i miała kolejną konsultację bo by było wiadomo na czym stoisz a tak dodatkowy tydzień stresu. trzymaj się kochana, jak mogę ci w czymś pomóc to pisz. akloj wiesz co ja przed leczeniem jodem odstawiałam hormon i nie było tak źle. Nawet mi się podobało ze nie muszę pamiętać rano o hormonie. Nie brałam tabletki prawie miesiąc i dopiero w szpitalu już jak połknęłam tabletkę z jodem zaczeły mi się robić opuchnięte oczy ale ogólnie samopoczucie było git. Nie nakręcaj się a wszystko będzie dobrze, może okaże się ze zniesiesz to nieźle :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 2, 2014 akloj Wlasnie pytałam dlatego o ten hormon, ze mam taka super lekarke, która mi powiedziała, ze ostatnie badania wykazują, ze lepiej jest odstawiać hormon przed dużym jodem a nie aplikować zastrzyki. Podobno lepiej się wchłania. Potem przed diagnostyka sa wskazane zastrzyki. Jeśli będziesz 4 tygodnie bez hormonu to niewiele odczujesz. Mnie się przedluzal termin do 8 tygodni, to już pod koniec mocno puchla mi twarz. Teraz nie ma upalow wiec lepiej to zniesiesz. Eweliza Dziekuje Ci kochana :D . Jakos musze to przyjąć na klate. Po prostu ciagle mam nadzieje po tych badaniach USG, ze to jakies widzimisię tej lekarki. Nie chce myslec o następnej operacji nawet. Wkurza mnie, ze ten wezel od początku był bardzo powiększony i jakos nikt nie zwracal na niego uwagi nigdy. On miał po operacji 29x7 , po pierwszym jodzie 14 mm, a teraz 11 i prawidłową budowę a ona dopiero teraz się nim zainteresowala. Co prawda kiedyś już dr Sta.... mowila, zebym zrobila biopsje jak mam wątpliwości ale ja jakos się boje w tym grzebać. Faktycznie ja mam ostatnio takie szczęście z tymi wizytami!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach