co o tym sądzisz???? Łamanie praw człowieka czy konieczność?

Co to za argument: \" Ja pamiętam jak alkohol sprzedawano od 13.00 a na 1 maja też był zakaz sprzedaży,\" ? Oo - jaki był wtedy ustrój a jaki jest teraz ? Podobno mamy demokracje ...? Ale cóż to Polska, cały kraj składa się z jednego słowa: \"prawie\" :O

Nie. :P

a czy na sląsku a dokłądniej w katowicach tez nie bedzie sprzedawany alkohol????

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=18371&wid=8322160&rfbawp=1148459134.449 Tak więc na Śląsku zakaz mocnych trunków (cokolwiek to znaczy) a w miastach nawiedzanych wszystkich - a że tak z ciekawości- a te cukierki z wódką w środku to też nie będą sprzedawane??? Ja osobiście sie kiedyś nimi nabombałam więc chyba powinny być zakazane:D

ee tam spox - zaden zul nie zainwestuje w cukierki. Ale mam pytanie - a jak z wodami po golöeniu tudziez innymi perfumami? Jakie to zaplecze!!!!!

nawet mi nie mó, o d czwartku od 19.00 nic:o ale zapasy juz sa

jestem osoba niewierzaca i w ogole nie rozumiem tego. dla mnie papież jest poprostu głową państwa-Watykanu. I co? jak Bush przyjedzie tez beda takie jaja odstawiac? czemu ja nie moge pojsc sobie w sobote do knajpy i napic sie piwa- nie rozumiem tego :o

Współczuję tym, co w ten weekend mają wesela czy inne imprezy - nawet symbolicznej lampki szampana nie dostaną, czy jak...? Prze... hm, ten tego.

no to mają pecha- źle zaplanowali- trza było na początek zadzwonić do białego papy czy ten dzień jest dobry na ślub- by im odesłał że tak, a nasi świetojebliwi by wprowadzili zakłócenia na linii i odparli że nie. Bo na pewno przez ślub nie będą mogli godnie uczestniczyć w św. pielgrzymce już św. papy. Ale naprawdę najciekawsze jest to że za czasów "naszego" papieża takich cyrków nie robili- władza inna, a i papież jakoś tak trzymał tą hołotę na właściwym miejscu.

-->świętojebliwość Twój światopogląd można porównać jedynie z fanatyzmem religijnym. Wódkę na wesele się kupuje w dniu ślubu ? Eee.... i do kogo ja to piszę? :o

nie nie zrozumiałeś mnie:D- odwołane powinny wyć wszystkie zabawy itd. przynajmniej tak gdzieś czytałam- i po prostu sie z tej naszej głupiej udawanej świętojebliwości nabijam. A że wóde na wesele kupuje się wcześniej to wiem- ale śmieszy mnie że imprezy odwołane , monopol zamknięty i wielki apel o powage. No powiedz czy to nie jest śmieszne??? I jeszcze podają do wiadomości że politycy z papieżem będą pić wino, a my ludziska to mamy 0 kultury jeśli chodzi o picie. I na pewno gdyby monopol był otwarty to wszyscy pol. zalali by się w trupa. Noż to jest NIENORMALNE!!!!!!

ale jak to ładnie określiłeś " Eee.... i do kogo ja to piszę? "-bardzo dziękuje za takie delikatne podsumowanie mych poglądów lub nawet i osoby.

Myrevin - a co to za różnica, kiedy się kupuje, jeśli jest zakaz spożywania z w tym dniu? Kelner ci jej po prostu nie poda na stół i tyle. Trzeba będzie pod stołem... A szampana czy wino na toast zwykle serwuje restauracja. A w ten weekend młodzi i ich weselnicy - obejdźcie się smakiem...

--> świętojebliwość Juz sam nik sugeruje nastawienie do tego wszystkiego co jest związane z papieżem. Prohibicje juz ogłasznao tez innych powodów. Chodzby szczyt gospodrczy w Warszawie nikt sie tak nie bulwersował tutaj. A z { Eee.... i do kogo ja to piszę? } chodziło mi o to że fanatyk nie jest wstanie przyjąć głosu rozsądku. :o

{ jest zakaz spożywania z w tym dniu? } Coś Ci się pomyliło. Zakaz sprzedazy jest. Nie wyobrazam sobie by policja sprawdziła wszystkie domy na okolicznośc spożycia lub nie. :o

Ja to i tak nie pije, moze piwko, ale mam egzamin w poniedzialek wiec mi to bez roznicy. Aczkolwiek chcialabym Wam oddac nastroj i ogolna niechec jakie zapanowaly po ogloszeniu prohibicji w moim akademiku:D

Jeszcze raz napisze że prohibicje ogłaszano juz z błachszych powodów i nikt tutaj szumu nie robił z tego powodu. :o

-->Optymistka To w akademiku handluje się teraz alkoholem ? O_O

normalnie nik to nie odnośnik do papieża a do naszych przewspaniale świętojebliwych polityków. Do byłego papieża nie mam nic, a właściwie mam- duży szacunek, do obecnego - nie mam nic- bo jeszcze nie wiem co sobą będzie reprezentować. Fanatykiem może jestem- nienawidze absurdów we władzy. A te zakazy są absurdem. A to że już kiedyś tam była z błahszych powodów prohibicja wprowadzana – to nie znaczy że nie można teraz się buntować przed tym co nam serwują. A jak tobie to nie przeszkadza to już twoja sprawa.

Może źle się wyraziłam z tym zakazem spożywania, chodziło mi o to, że w knajpie nie mozna się alkoholu napić. Wesele robi się w knajpie, nie w domu, z reguły, i obsługa ci na stól tej wódy nie poda, choćby jej nie wiadomo ile stało, bo nikt nie będzie ryzykował. I to jest idiotyczne. A o tym przypadku, który opisuje Papierowe Nożyczki, słyszałam. I szlag by mnie trafił na miejscu tych ludzi.

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=18371&wid=8322160&rfbawp=1148472663.953&ticaid=11a96&_ticrsn=3

\"Dlaczego urzędnikowi wolno więcej niż zwykłemu obywatelowi? U nas nie kosztuje się wina, tylko pije na umór. Jakie świadectwo dalibyśmy, gdyby w światowych mediach pokazano pijacką burdę? – pyta rektor warszawskiej kurii ks. Grzegorz Kalwarczyk.\" A włóczeni w piśmie przestrzegali - nie sądź innych po sobie... :-o

-->świętojebliwość Mnie nie dziwi że ktos się buntuje przeciwko absurdom. Mnie dziwi że te absurdy przeszkadzja akurat wtedy gdy przyjeżdza papież. Bo podobnych topików nie zkładano gdy była prohibicja ogłoszona z tytułu szczytu gospodarczego, który odbył sie w Warszawie. Wtedy nie miałeś/as nic do powiedzenia. Wyciagnięcie wniosków pozostawiam innym ja juz to zrobiłem. A link... manipulacja. Pomijam wypowiedz rektora warszawakiej kurii. { Jednak zakaz nie dotyczy wszystkich. Wykwintne wino będzie pił sam Benedykt XVI, a także dostojnicy kościelni i rządowi (w tym autor zakazu Kazimierz Marcinkiewicz) towarzyszący Ojcu Świętemu. Podamy włoskie wino, białe lub czerwone – zdradza współpracownik Giancarlo Russo, oficjalnego kucharza Episkopatu Polski. } Jakiś debil sugeruje że papież będzie chciałby kupowac wino w polskim sklepie czy knajpie ? Jeszcze raz napiszę zakaz dodtyczy sprzedaży a nie spożycia. Jesli sklep lub knajpa sprzeda (choćby papiezowi) złamie prawo i tyle. Reszta to tania propaganda. Na tym kończe udzielanie sie w tym topiku.

-->Papierowe_Nozyczki Mieszkam w byłej strefeie zero, więc wiem jakie były ograniczenia. Była prohibicja i jakoś nikt o niej za bardzo nie płakał. No i oczywiście mogę źle pamiętać. { I nie przypominam sobie, żeby szczyt gospodarczy komuś zepsuł wesele } Jeżeli ktos miał wtedy słub w którymś kościel na starówce lub krakowskim przedmieściu to podejrzewam że jednak. :o A miałem nic nie pisac . :(

wiesz co Myrevin ręce opadają. Czy to moja wina że te jełopy z rządu akurat z okazji przyjazdu papieża takie coś odprawiają? NIE!!! to ich pieprzona świętojebliwa pier***na inicjatywa! A jak chcesz ich usprawiedliwiać to życze powodzenia-będziesz mieć tego dużo za ich kadencji! I nie usprawiedliwiaj absurdów papieżem-bo absurd to absurd.

-->świętojebliwość Jak Ci opadają zalecam siłownie wytrzymasz dłużej. :p { Od jutra czeka nas przymusowa abstynencja. W restauracji kelner nie poda nam lampki wina, a w sklepie nie kupimy piwa. Są jednak osoby, których abstynencja nie obowiązuje. } To znaczy kogo ta abstyncja nie obowiązuje. Skąd oni wiedzą ża ja się napije piwa ? :D Rusz głową. Zakaz nie zbroni nikomu kto będzie miała alkohol, go wypić. Stąd sugestia autora artykułu jest absurdem du żego kalibru. To że papież czy kto kolwiek wypije w tym dniu nie znaczyc będzie jeszcze ze zostanie złamany ten zkaz

myrevin, w czasie szczytu zakaz zprzedazy alkoholu dotyczyl tylko sklepow i tylko w strefie zero. Lokale podawaly wina, tak jak reszta miasta i wojewodztwa.

To bardzo dobry pomysl. Należałoby jeszcze zamknąć \"agencje towarzyskie\" i zakazać sprzedaży papierosów.

-->allo allo Jak by się wyrazić... szczyt był mniej mobilny niz papież. :o -->Papierowe_Nozyczki { Poza tym o co chodzi, jak dawniej absurdy równiez były to mamy je w kółko powtarzac? } Od początku pisałem że to absurd a więc na pewno tak nie uważam. Mnie chodzi o kontekst, niektórych wypowiedzi.