Co robicie jak wychodzą Wam druty ze staników??

Kupiłam śliczny i drogi stanik, okazało się ze wychodza mi druty spod miseczek- co ja mam z tym fantem zrobić?? Zaszyć sie nie da- probowałam. Wyjąć?? Wyrzucić mi szkoda. Co robiecie w takiej sytuacji??:)

wyciągam druty i chodzę bez nich;)Swoja drogą denerwuje mnie to,że robia takie dziadowskie staniki z których wyłażą drutyNawet drogie staniki nie sa gwarancją,ze druty nie będa z nich wychodzic:-o

coz ja wurzucam, bo co mi po staniku, w ktorym i tak nie chodze. Kiedys probowalam naprawic - zaszywajac, ale druty wylazly inna dziura :o pamietam ze to byl stanik firmy dim; od tego czasu nie kupilam zadnego z tej firmy.

Dlatego kupuje tylko triumpha !!tam nigdy nic nie wyłazi!!

popieram! też kupuję triumpha i nigdy mi żadne druty nie wylazły :)

Buczyna "Kupiłam śliczny i drogi stanik, okazało się ze wychodza mi druty spod miseczek- co ja mam z tym fantem zrobić??" Jeśli wychodzą druty z miseczek to to świadczy o tym, że nie jest jednak wystarczająco drogi. Jak sie kupuje firmowe staniki to nigdy żadne druty z nich nie wychodzą.

rzeczywiście, triumph daje gwarancje, od początku je noszę,ale kupowalam też inne i druty wychodzily po 1 praniu, a teraz kupuje tylko triumpha i nigdy nic nie wyszlo.

Tylko warto zauważyć, że nie każdego stać na firmową bieliznę. Nie mam nic przeciwko i fajnie jeśli ktoś sobie może na to pozwolić, ale wiele osób kupuje tanije na bazarkach. Kiedyś też kupiłam biutonosz i zaczęły mi wychodzić druty z miseczek. Wyciągnęłam je tak do połowy i dałam tacie, żeby to obciął, a resztę wepchnęłam dalej i wszystko było ok.

to nie będą wyłazić. ja kupuję bieliznę po 20-40 zł i nie wyłażą mi druty.

Ci którzy kupują bieliznę na bazarku i mówią że ich nie stać popełniają błąd bo w rzeczywistości więcej kasy wydają na częstsze kupowanie tańszej bielizny, podczas gdy droższą można nosić przez bardzo długi czas i nie traci przy tym wyglądu ani kształtu. Takie osoby kupując tańszą bieliznę a częściej w rzeczywistości wydają tyle samo pieniędzy (albo i więcej) ile mogłyby wydać kupując za jednym razem drogą bieliznę. Musicie wybrać albo kupicie jeden drogi stanik i możecie w nim chodzić rok albo i dłużej, albo kupujecie 5 razy tańszą bieliznę i musicie co 2 miesiące kupować nową. Ma też znaczenie to jak szybko się wam coś nudzi i czy wolicie chodzić przez cały rok w jednym i tym samym staniku czy co 2 miesiące mieć inną bieliznę która się szybko niszczy.

Kupiłam swego czasu sportowy stanik triumfa. Niestety z czasem zrobił się żółty i co najgorsze rozciągnał się :( Podejrzewam że zawaliłam piorąc go w pralce zamiast ręcznie :(

otóż to, lepiej kupić raz za 50 czy 100 zl niz kilka za 15zl, warto zauważyć, że triumph robi często promocje, raz nawet kupiłam tam stanik za 19 zł (pzecena z 69zl) nieusztywniany, alei tak jest super.

Zaszywanie nic nie da, ja kiedys w miejscu dziury przypalilam stanik zapalniczka i zagniotlam rozpuszczony material (staniki szyja przewaznie z polystyrenu ktory sie topi) i to dzialalo drut nie wychodzil, gorzej jak to bialy stanik bo w miejscu stopienia bedzie czarny. Tylko trzeba to zrobic bardzo stroznie zeby sie nie poparzyc i nie zjarac calego stanika. POZDROOOO

nic nie robie -WYRZUCAM stanik

zaszywam i sie trzyma kilka tygodni:) też kupuje staniki na bazarkach i w bezcłowych,a to dlatego ze wole sobie kupic za 50 złotych 5 staników w róznych kolorach, niz jeden drozszy,a nie zdazylo mi sie wyrzucic stanika po 2 miesiacach,jak to ktos wyzej pisze...wyrzucam zazwyczaj jak mi sie znudza,a nie sa zniszczone, mam kilka takich staników z bazarku od 3 lat i wygladaja tak samo jak w dniu,gdy je kupiłam:)

druty wyłażą i wyrzucam :) Zszycie nic nie daje

wreku?

biustonosz w miare dobrej firmy(nie koniecznie Triumpf) rownie dobra jest Filana, Ava, Milena- a znacznie tansza

no ne wiem jak to jest ale ja kupuje i drozsza bielizne (np triumph, ck) ale zdarza mi sie kupic tez np w H&M czy cubus.. i nigdy mi zadne druty nie wychodziły... wiec moze to nie kwestia firmy a na przykąłd zle dobranego rozmiaru?? (nie krzyczcie to tylko przypuszczenie) :) buziaczki :)

jezeli pokryjesz koszty przesylki, moge Ci przeslac kolekcje biustonoszy-tylko po co Ci one?

kurde, snobujecie triumphem jakby to było nie wiadomo jakie cudo. :[ a jak mi wyłazi drut to wyciągam, biust mam nei za wielki więc nawet nie odczuwam różnicy.

nieznany zboku, spadaj, wszyscy cie znaja

prześle Ci je, ale odpowiedz mi na pytanie-po jaka cholere potrzebne Ci sa zuzyte biustonosze!

jakos nie przekonywuje mnie Twoja odpowiedz, postaraj sie o bardziej sensowna!

nie no OK, twoj fetysz twoja sprawa, ale bardziej chodzi mi o stwierdzenie "...nie lubie jak zuzute biustonosze sa wyrzucane.."-ze niby sprawia ci to przykrosc?

mam kilka lekko zniszczonych staników, mogę ci je wysłać.tylko powiedz ile już ich masz?????????

Zaszywalam dziurke (miejsce gdzie wychodzil drucik) Ostatnio kupuje staniczki (na ryneczku) bardzo porzadne i nic z nich nie wylazi:) Sa super wygodne i ladnie wygladaja ^_^

koleś, chyba nikt ci już swojego biustonosza nie odda. ja raczej też nie, bo nie nosze usztywnianych i druty mi nie wyłażą.

ten topik wstrętny zboczurze!! i tak nikt ci nic nie odda

Interesują Cię jakieś konkretne rozmiary tych staników czy to bez znaczenia?