Dlaczego uważa sie, że na pedgogice studiują mało inteligentni?

he, studiowałam oligofrenopedagogikę- dla tych "głubszych" pedagogika osob niepelnosp. intelektualnie, nie powiem że to były łatwe studia, a teraz łatwa praca zajmuję sie dziećmi uposledzonymi z różnymi niepełnosprawnościami czesto sprzężonymi niestety, ktokolwiek ma takie dziecko wie jak trudna to jest praca (nie dla idiotów), wspólczuje wszystkim którzy mają dzieci i takie właśnie poglądy - rozumiem że nie wysyłacie swoich dzieci do przedszkoli, szkół czy ośrodków specjalnych bo pracują tam sami "głupi"

gimnzajum i uważam, że jestem ,głupia" bo rozwiązuję bardzo ciężkie problemy za minimalną płacę i jeszcze te pretensje i roszczenia wszystkich o wszystko i przekonanie, że ten pedagog to nic nie robi. brak słów.

buhahah faktycznie inteligencja na pewno nie jestes "glubia" buahahahhaha

U mnie na pedagogike jest bardzo ciezko sie dostac. nie ma egzaminu wstepnego tylko konkurs swiadectw. jesli ktos ma srednia ponizej 4, 8 to nie ma szans! a przedmioty, jak na innych kierunkach: jedne latwe inne trudniejsze. fakt, ze nie trzeba rozwiazywac zadan matematycznych itp. ale materialu do wkucia cala masa! i pisanie prac magisterskich. na innych kierunkach pisza po 60 stron. prawie wszystko z literatury. a na pedagogice tylko czesc jest z literatury. trzeba przeprowadzac badania wsrod roznych osob (w zaleznosci od kierunku), opisywac je, wyciagac wnioski, liczyc srednie itp. liczba stron od 100 w gore. i co, kazdy to potrafi?