Mój facet sie nie myje

O fuck! Ja bym z pier... brudasem nie wytrzymała! Na szczęście mój chłopak się myje :D Wiesz co dla mnie to jest brak szacunku do 2 osoby by nie być dla niej zawsze pachnącym. Poza tym to podejrzane takie zmęczenia i usypianie czy on czasami kogoś nie ma na boku i tylko wtedy wychodzi czysty z domu do niej?!

tera ja... u mnie sytuacja się komplikuje (odzielnie myję włosy, odzielnie ciało) włosy rano bo muszę je ułorzyć na mokro mam małe dzieci, więc nie zdążę się wykompać zanim wstaną, bo je budzę wtedy, a ją na tyle małe że ni mogą być same bo płaczą a on jest leniuszek, dużo pracuje więc jest często zmęczony czasem mu się pytam kiedy się mył, bo już tracę rachubę w tych kompaniach (ja, on i 2 dzieci) prawda jest taka że jak się ma małe dzieci to na wszystko nie ma czasu i siły... (nie jesteśmy brudasami) :)

chilli czy to TY ????? :D:D:D:D:D

Moim zdaniem tojak ktoś sie nie myje , bo "zmeczony" i w ogóle nie ma czasu na tak wazna czynnosć , to swiadczy to tylko i wyłącznie o jego lenistwie i niechęci do wszystkiego. Czyli nie będzie sprzątał , nie będzie z dziecmi chodził grac w piłke , nie pojdzie z tobą w góry albo na basen , nie pójdziecie do teatru , a cale życie bedzie wygladać tak , że ty będziesz ganiać po domu ze ścierą ijeszcze uważac , żeby choc od czasu do czasu się umyl , a on będie z wielkim brzuchem leżał przed telewizorem i jadl czipsy albo spał

Ale ja mam szczęście! Mój mąż (znamy się 12 lat) jest pachnącym czyścioszkiem.Paznokcie czyściutkie, obcięte, bielizna czysta, wszystko wyprane, to wcale nie znaczy, że jest pedantem. Był taki i nadal jest. Nie wyobrażam sobie, żeby facet kładł się do łóżka nieumyty. Mojemu Misiowi zdarza się , że zaśnie w ubraniu, ale za każdym razem nie śpi do rana, tylko wstaje w nocy i się idzie myć. Fuj... a całować się z takim, który zębów nie myje... bleee...

...Mój Misiek..czytajac to wszystko popłakał sie ze smiechu....:-)))) ale po chwili stwierdził ...ze chyba same im na to pozwalacie..;-) i cos w tym jest, bo ogólnie jesli nam pewna rzecz nie odpowiada to poprostu staramy sie ją zmienic a tu widze ....narzekanie...narzekanie...i pozatym......nic...;)

I co BOMBA25 ??? Minęło już ponad 11 lat od założenia tematu a ty pewnie dalej z tym śmierdzącym, brudnym robolem jesteś w związku. Zapewne po ślubie i gromadka dzieci już jest. Jak tak sobie pomyślę, że taki brudny, zawszony gnój na mnie włazi i mi gmera w ci.p.ce syfnym ropiejacym od sera podlaskiego wackiem, to bierze mnie na wymioty. Przecież to jest odrażające. Skąd wy bierzecie tych brudasów? Z wykopalisk???