dlaczego tyle kobiet cierpi przez swoich mężów/ chłopaków??

co się dzieje na tym świecie? czy facetom ,,odbiło"?

dla czego tylu faceto cierpi przez baby? potem przez ich fohyc, gry, zagrania i falszywe granie facet ucieka przed miloscia, nie wierzy.. nie jest z ukochana..

bo się nimi babki za bardzo przejmują, uzależniają się od nich, nie mają własnego życia, zdania, nie stawiają wymagań, są opętane myślą o byciu z kimś, ...

faktem jest jednak że to kobiety przeważnie płaczą że zdradza a nie odwrotnie!

bo niestety w społeczeństwie pokutuje stereotyp, że jak nie masz faceta to dlatego że nikt cię nie chce a nie dlatego że nie chcesz i stąd ta pogoń...

faktem jest jednak że to kobiety przeważnie płaczą że zdradza a nie odwrotnie! - babki maja skonnosci do teatrzykow, histerii, no i nie czarujmy sie wyolbryzmiania wad meza ex itp chca aby ktos widzial w nich ofaire i im wspolczul, byl znimi, cwane jak nic:) nie placza? a jak dusza placze nikt nie widzi, zareczam ci ze ten placz bardziej boli niz łzy

Cierpią (kobiety i mężczyźni), ponieważ sami tego chcą, tak się dobierają, pośpiesznie, bezmyślnie, byle tego roku...zgadzają się na poniżanie, zastraszanie, krytykowanie, upadlanie. Odejść nie mają odwagi, boją się pustki, samotności, ciszy, prawdopodobnie wolą przebywać w \"znanym sobie świecie\", mają niską samoocenę, brak im konkretnych zainteresowań w innych dziedzinach wiedzy oraz brak umiejętności wykorzystania ich w praktyce. Muszą cierpieć, są na cierpienie skazani, boją się jak by to powiedział Paulo Coelho - zostawić swoje owce,iść dalej by poznać siebie i świat

prawda jest taka że kobieta rzadziej zdradza a dla mężczyzn zrobiło się to czymś w rodzaju sportu

mądrze napisane. Sama prawda.

Muszą cierpieć, są na cierpienie skazani ale na własne zyczenie i wybor, boja sie odejsc.

Muszą cierpieć, są na cierpienie skazani ale na własne zyczenie i wybor, boja sie odejsc.

Muszą cierpieć, są na cierpienie skazani ale na własne zyczenie i wybor, boja sie odejsc.

bo to wynika z tego...ze facefci sa za plytcy by myslec np.o tym,ze ich zachowanie rani itd..nie probuja nawet sie wczuc w role... bab ysie zawsz eprzejmuja...podaja argumenty za i przeciw.. a facet..powie cos,zrobi i wisi mu to,czy kobieta poryczy sie,bedzie zle sie czula itd.... brak im wyobrazni.

mnie moj chłopak bardzo denerwuje.. bo spotyka sie z przyjaciółkami na kawe, lody, spedza z nimi raz na jakiś czas cały dzień.. a mnie to bardzo boli..

Zgadzam sie z Zaklopotka :) Dodam tylko, ze niektore kobiety za bardzo chca wierzyc w milosc, nawet jezeli placza, dlatego czesto tkwia w zlych zwiazkach. Moze mezczyzni tez? Tego nie wiem.

...myślę, że dlatego, że mają problemy ze wzrokiem i nie widzą jak są robione \"w konia\"! :P (wiem, jestem brutalny!)

=, po raz pierwszy zgodze sie z Toba:P

:) Miło Cię widziec!

=-> jestes brutalny........? Nie jestes po prostu prawdomówny, tak trzymaj, już Cię lubię , mimo, ze jestes chłopem :D Pozdrówka

Myślę, że oni są po prostu niedojrzali. Przeważająca większość.. tak jak napisała poprzedniczka - nas boli jak oni się spotykają z innymi, nic nie można powiedzieć bo wtedy jesteśmy przewrażliwione, bo przecież to tlyko koleżanka.. wogóle według nich powinnyśmy się niczym nie przejmować mięc "zajebiste cycki i dupę" żeby mogli się z nami pokazać noi broń boże nie robić scen. Cóż, dzisiaj nie liczą się już chyba uczucia? Wartościowi faceci to wymierający gatunek

wiem:)mnie zawsze milo widziec;) no dobra, poslodze Ci, Ciebie tez milo

Ewuniaa ostatnio usłyszałam stwioerdzenie, ze ten podgatunek jest już na wymarciu.........;) Juz widzę reakcję panów, ale co mi tam.................

nie niedojrzali tylko maloempatyczni kobiety badzcie na tyle dorosle i uzwyajcie slow adekwatnie do zjawiska od niedojrzałe niedobrze mi sie robi, bo kojarzy mi sie z bardzo nadasana i niedojrzała kobieta. i tym, ze ponizyla tym slowem kogos.

No co? Prawda... szczera! :) Mewa, nie mam zamiaru oponować! :)

Jak się takiego zapytać to każdy się wypiera, jest inny i lepszy, bardzo nam współczuje i potępia tych zboczeńców, a naprawde ogląda sie za dupami i po nocach ogląda je na necie, a potem porównuje ze swoją "ukochaną". Najbardziej mnie wkurza to że teraz wszystko rozchodzi się o seks, ciało itp. Uczucia, więź, już nie mówiąc o wspólnych zainteresowaniach, to jakiś tam element w kąt upchnięty. A nam na tym właśnie zazwyczaj zależy, i jak tu nie ryczeć przez nich

przepraszam za to słowo jeśli kogoś obraża. Moj punkt widzenia

We wszystkich badaniach niewierności kobiet i mężczyzn wychodzi, że kobiety wcale rzadziej nie zdradzają, a co najwyżej lepiej się z tym maskują!

W większej cześci przypadków tak jest, zmora czasów, dziś seks dla niektórych to jak jedzenie, spanie czy inna codzienna czynność, bo akurat mam na to ochotę! Nonsens! Zresztą poszukajcie sobie, jest tu kilka takich tematów! :o

NIE, TO KOBIETY NA SILE TRZYMAJA PRZY SOBIE MEZCZYZN KTORZY NIE SA DLA NICH DOBRZY ANI ODPOWIEDNI. Rada? Czytac, czytac i bys swiadomym. Te, ktore takie chca byc, ktore wola gorsza prawde od najslodszego klamstwa zapraszam na moja stopke aby wybrac cos dla siebie. Wpisy z propozycjami rowniez mile widziane ;-)

przepraszam za to słowo jeśli kogoś obraża. Moj punkt widzenia to raczje ocena czlowieka, nie unkt widzenia a madrasc mowi, ze jak ktos nie mysli, nie wczuwa sie w emocje innego to maloempatycznosc. natomiast jak wie, ze nie mozna pic i pije i jedzie busem wiozac ludiz to jets ewidentna niedojrzalosc.