H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Hej, ja na moment - korzystam z netu w dyżurce pielęgniarskiej, bo jesteśmy z Jankem od środy w szpitalu :( Dostał zapalenia wyrostka sutkowatego, cop jest powikłaniem zapalenia ucha... REsztę napiszę w poniedziałek, jak nas wypuszczą do domu. jest w każdym razie już dobrze, ale w środę goraczkował do 40 st :O PA!

Jonka biedaczysko ten twoj Janciu kurujcie sie slemy fluidki kwiatek]kwiatek]] Szytka zapomnialam wspomniec ze butelevzka Oliverka ma 150ml pojemnosci a wypija prawie 2 cale a obiadku gdy naszykuje 200ml czy sloiczek 220ml tez zaszamie nie pogardzi:):):):) ale czym Ty sie martwisz przeciez Ninka kruszyna, Pani prezes:):) w foteliku, ladny :):) juz taki uniwersalny kolorek kupilass przyszlosciowy dla braciszka:P:D, ja ubzduralam sobie zzielony, czy Twoj fotelik obniza sie???? bo widzialam ze znajoma ma taki, w sumie jest to praktyczne z moim wiercioszkiem dalekoby nie polecial :D:D:D, jezeli bede miec chwile to zamieszcze zdjecia jak robi mostek czyt. zchodzi z bujaczka, ale to jutro :D:D:D::D:D:D:D:D:D::D

Jonka współczuje Ci ale cieszę sie ze już lepiej i ze w poniedziałek wracacie do domku....ja nie znosze szpitali a jeszcze lezec tam z dzieckiem to juz wogóle dla mnie trauma by była....:( fluidki dla Janka niech wraca szybko do zdrowia! Szyt śliczny fotelik chyba chicco co? fajnie Ninka w nim wygląda juz taka duża panna-nie widac po niej ze wazy 8kg-jest szczuplutka jak przystało na kobietkę :) i ma zgrabne szczuplutkie nozki...a jakie długie...oj chłopaki bedą za nią ganiać :D Szyt będziesz musiała pilnować córy :D :D ja marzyłam zeby moja miała po mnie piwne oczka....no ale los dał ze ma po tatusiu niebieskie...ale za to wieeelkie jak 5zł :D :P moja córa jakies dwa czy trzy tyg temu wazyła 7800 ale mało jada za to pultyny ma niezłe :D już kupiłam niuni kobminezon na zime wygląda w nim bosko :) wkleje fotkę na bobasy do wglądu :)

hej co tu takie pustki...:(

ale tu pustki... Jonko---trzymam za Was kciuki! Napisz jak tylko wrócicie do domu, ze już wszystko ok. Kirsten---tak fotelik jest z regulacją wysokosci i rozkłada sie w 3 pozycjach. Siwki---tak to chicco :) Natalka wyglada jak mały eskimosik w tym kombinezonie :D ja tez już mam dla małej. mama jej kupiła. jeden w tesco, a drugi w lumpku ;) moja niunia ma dużo rzeczy z lumpka, są sliczne i taniutkie. ja nie kupuje, bo nie mam czasu, ale moja mama została zciągnięta tam przez znajomą, która tylko tam kupuje ciuszki dla wnuka i w dodatku właścicielka lumpa to jej znajoma, dlatego odkłada im takie ciuszki z metkami lub takie używane, ale nie zniszczone i firmowe. :D ja nadaj lestem chora...tzn. juz było lepiej, ale w sobite przemarzłam na maksa i efektem tego jest ostre zapalenie krtani...:o wiecie, w łikend miałam byc sama, bo mąż wyjechał do łodzi, a tu niespodzianka...moi rodzice zapukali wieczorem :) bardzo sie ucieszyłam, tym bardziej, ze bardzo słabo sie czułam. mama wzieła niunię o 7 rano ode mnie ,a ja sie jeszcze godzinkę przespałam :) niestety o 13 musieli już jechać, bo z Lublina jedzie sie ok 5 godzin :o, ale to wskazuje, że mama poczuła, ze jest mi czasami cieżko samej, a w dodatku jestem chora, wiec przyjechali i pomogła :D nie prosiłam jej o to, zrobiła to sama z siebie :D bardzo mnie to ucieszyło :D musze kupic Nince jakieś buciki, ale nie wiem jakie. chcę, zeby było jej wygodnie. do tej pory nosiła tylko takie mięciutkie sandałki. kupiłam jej w h&m takie trampki do kostki, ale ona ich nie cierpi bo ją obcierają... kiedyś jej założyłam, a ona je spokywała stale, jak sie potem okazało jeden bucik zrobił jej rankę na pięcie... pozdrawiam

ale tu pustki... Jonko---trzymam za Was kciuki! Napisz jak tylko wrócicie do domu, ze już wszystko ok. Kirsten---tak fotelik jest z regulacją wysokosci i rozkłada sie w 3 pozycjach. Siwki---tak to chicco :) Natalka wyglada jak mały eskimosik w tym kombinezonie :D ja tez już mam dla małej. mama jej kupiła. jeden w tesco, a drugi w lumpku ;) moja niunia ma dużo rzeczy z lumpka, są sliczne i taniutkie. ja nie kupuje, bo nie mam czasu, ale moja mama została zciągnięta tam przez znajomą, która tylko tam kupuje ciuszki dla wnuka i w dodatku właścicielka lumpa to jej znajoma, dlatego odkłada im takie ciuszki z metkami lub takie używane, ale nie zniszczone i firmowe. :D ja nadaj lestem chora...tzn. juz było lepiej, ale w sobite przemarzłam na maksa i efektem tego jest ostre zapalenie krtani...:o wiecie, w łikend miałam byc sama, bo mąż wyjechał do łodzi, a tu niespodzianka...moi rodzice zapukali wieczorem :) bardzo sie ucieszyłam, tym bardziej, ze bardzo słabo sie czułam. mama wzieła niunię o 7 rano ode mnie ,a ja sie jeszcze godzinkę przespałam :) niestety o 13 musieli już jechać, bo z Lublina jedzie sie ok 5 godzin :o, ale to wskazuje, że mama poczuła, ze jest mi czasami cieżko samej, a w dodatku jestem chora, wiec przyjechali i pomogła :D nie prosiłam jej o to, zrobiła to sama z siebie :D bardzo mnie to ucieszyło :D musze kupic Nince jakieś buciki, ale nie wiem jakie. chcę, zeby było jej wygodnie. do tej pory nosiła tylko takie mięciutkie sandałki. kupiłam jej w h&m takie trampki do kostki, ale ona ich nie cierpi bo ją obcierają... kiedyś jej założyłam, a ona je spokywała stale, jak sie potem okazało jeden bucik zrobił jej rankę na pięcie... pozdrawiam

ale tu pustki... Jonko---trzymam za Was kciuki! Napisz jak tylko wrócicie do domu, ze już wszystko ok. Kirsten---tak fotelik jest z regulacją wysokosci i rozkłada sie w 3 pozycjach. Siwki---tak to chicco :) Natalka wyglada jak mały eskimosik w tym kombinezonie :D ja tez już mam dla małej. mama jej kupiła. jeden w tesco, a drugi w lumpku ;) moja niunia ma dużo rzeczy z lumpka, są sliczne i taniutkie. ja nie kupuje, bo nie mam czasu, ale moja mama została zciągnięta tam przez znajomą, która tylko tam kupuje ciuszki dla wnuka i w dodatku właścicielka lumpa to jej znajoma, dlatego odkłada im takie ciuszki z metkami lub takie używane, ale nie zniszczone i firmowe. :D ja nadaj lestem chora...tzn. juz było lepiej, ale w sobite przemarzłam na maksa i efektem tego jest ostre zapalenie krtani...:o wiecie, w łikend miałam byc sama, bo mąż wyjechał do łodzi, a tu niespodzianka...moi rodzice zapukali wieczorem :) bardzo sie ucieszyłam, tym bardziej, ze bardzo słabo sie czułam. mama wzieła niunię o 7 rano ode mnie ,a ja sie jeszcze godzinkę przespałam :) niestety o 13 musieli już jechać, bo z Lublina jedzie sie ok 5 godzin :o, ale to wskazuje, że mama poczuła, ze jest mi czasami cieżko samej, a w dodatku jestem chora, wiec przyjechali i pomogła :D nie prosiłam jej o to, zrobiła to sama z siebie :D bardzo mnie to ucieszyło :D musze kupic Nince jakieś buciki, ale nie wiem jakie. chcę, zeby było jej wygodnie. do tej pory nosiła tylko takie mięciutkie sandałki. kupiłam jej w h&m takie trampki do kostki, ale ona ich nie cierpi bo ją obcierają... kiedyś jej założyłam, a ona je spokywała stale, jak sie potem okazało jeden bucik zrobił jej rankę na pięcie... pozdrawiam

ale tu pustki... Jonko---trzymam za Was kciuki! Napisz jak tylko wrócicie do domu, ze już wszystko ok. Kirsten---tak fotelik jest z regulacją wysokosci i rozkłada sie w 3 pozycjach. Siwki---tak to chicco :) Natalka wyglada jak mały eskimosik w tym kombinezonie :D ja tez już mam dla małej. mama jej kupiła. jeden w tesco, a drugi w lumpku ;) moja niunia ma dużo rzeczy z lumpka, są sliczne i taniutkie. ja nie kupuje, bo nie mam czasu, ale moja mama została zciągnięta tam przez znajomą, która tylko tam kupuje ciuszki dla wnuka i w dodatku właścicielka lumpa to jej znajoma, dlatego odkłada im takie ciuszki z metkami lub takie używane, ale nie zniszczone i firmowe. :D ja nadaj lestem chora...tzn. juz było lepiej, ale w sobite przemarzłam na maksa i efektem tego jest ostre zapalenie krtani...:o wiecie, w łikend miałam byc sama, bo mąż wyjechał do łodzi, a tu niespodzianka...moi rodzice zapukali wieczorem :) bardzo sie ucieszyłam, tym bardziej, ze bardzo słabo sie czułam. mama wzieła niunię o 7 rano ode mnie ,a ja sie jeszcze godzinkę przespałam :) niestety o 13 musieli już jechać, bo z Lublina jedzie sie ok 5 godzin :o, ale to wskazuje, że mama poczuła, ze jest mi czasami cieżko samej, a w dodatku jestem chora, wiec przyjechali i pomogła :D nie prosiłam jej o to, zrobiła to sama z siebie :D bardzo mnie to ucieszyło :D musze kupic Nince jakieś buciki, ale nie wiem jakie. chcę, zeby było jej wygodnie. do tej pory nosiła tylko takie mięciutkie sandałki. kupiłam jej w h&m takie trampki do kostki, ale ona ich nie cierpi bo ją obcierają... kiedyś jej założyłam, a ona je spokywała stale, jak sie potem okazało jeden bucik zrobił jej rankę na pięcie... pozdrawiam

hejka!!!!! SZytka ale sie rozpedzilas z tym klikaniem;:D:), to super ze mialas tak mile odwiedzinki:):) Siwek kombinezonik czad!!!! fajowy:):):):):) jakie kupilyscie rozmiary bo Oliverek nosi teraz ubranka na 74 a na 80 sa ciut za luzne i myslalam o rozmiarze 80 bo kurtalki sa sumie i tak duuuze ale grudzien daleko, ale nasze dzieciaczki juz chyba tak nie rosna jak kiedys ????

hej Szyt moja niunia ma też duzo prześlicznych ubranek z lumpka-same markowe i nie zniszczone. kombinezon tez juz jedej jej tesciowa w lumpku kupiła ale mi sie nie podoba no i jest cienki raczej na chłodną jesień a ten ze zdjęcia jest firmy wójcik kupiłam na allegro za 20zł plus przesyłka 8zł :) jest prześliczny :) rozm 74. bardzo jestem z niego zadowolona- jeszcze bardziej z ceny ;) kupiłam tez wczoraj małej czape z szalikiem chciałam coś na jesien ale to raczej juz zimowa-dałam 35zł i śmiałam się ze drozej niz za kombinezon :) fotki niuni w tej czapie zaraz wstawie na bobasy-śmiesznie wygląda :) ja narazie kupuje na 74 a kozaczki kupiłam firmy bobas za 15zł super cieplutkie ze sztruksu w srodku całe ocieplane misiem -śliczne są. Niunia juz w nich chodziła jak taka pogoda jak dziś... a dzis idziemy znów do lekarza na ten wstretny katar...

Hej, witamy w cywilu :) Janek bardzo dobrze zareagował na leczenie, gorączka spadła już na drugą dobę. Strasznego mam doła, że nie upilnowałam dziecka... Niby robiłam wszystko, żeby był zdrowy, ale... Do uszu mu nie zajrzałam Teraz mam schizę, że będzie niedosłyszał... :( Ciągle robię próby, zagaduję do niego z drugiego pokoju i on... czasem reaguje, ale częściej nie... NA razie zwalam to na zaaferowanie zabawkami, może ma po prostu niepodzielną uwagę... Obiecuję, że wieczorem poczytam, co napisałyście :) Dziękuję za fluidki

o kurczaki pieczone :p nie działala mi nasza stronka przez cały dzień. przynajmniej będzie co poczytac :p no i dorobilam nam wpisów ;) Jonko, ja też nie zaglądam do uszu... lekarz zagląda. co prawda Ty jesteś lekarzem, ale wiesz o co mi chodzi. czy matka musi sama zaglądać, bo już zgłupiałam.? Jonko, nie zamartiaj sie na zapas! A Janek nie miał badania sluchu w szpitalu? Napewno będzie dobrze!!! Zobaczysz! Siwku---śliczna czapeczka, a nawet czapko-kapelusik :) Kirsten---ja zakładam Niuni ciuszki na 80 bo te 74 już przyciasne sie robią. Napisałam ostatnio, ze Nina wazy 8 kg, ale waży wiecej, dokładnie ile nie wiem, ale u lekarza kilka dni temu była ważona w ciuszkach i ważyła 9 kg, wiec napewno ponad 8 wazy. No moze i nie wygląda na tyle, tylko ona długawa jest chyba :) pozdrawiam

Joneczka a co z tymi uszkami ze niby mialby miec je zaczerwienione, ja tam zagladam ale by wydlubac paznokciem cio nie co, co juz wychodzi a glupio chodzic z woskiem wystajacym z uszu\\\\:D:D:D ogolnie jest tak ze nie czysci sie uszek wiacikami wiec nie grzebie mu tam za czesto, ale nie martw sie bedzie dobrze Oliverek tez mnie slyszy albo i nie za;ezy czym, bardziej zaaferowany:P:D wiec nie zamartwiaj sie na zapas, Oliverek walczy z morfeuszem w luzeczku wrecz na miecze :D:D:D:D skutki utulania przez weekend :):( SZYT my na razie ubieramy sie w rozmiarek 74 ale jescze nosimy 68 to zalezy, 80 sa luzniejsze bo czesto jest tak ze z komplecikow gora dobra to juz dol za maly a gdy spodenki pasuja ladnie to bluzeczka za duza i ZONK:D, a Oliverek nie kurczaczek bo tez juz ok 9kg bedzie miec, z reszta pampersiaki uzywamy 4+ tych od 9kg bo jak machnie kupsztala to rownio z brzegiem i gdyby nie to ze sa ciut za duze to musialabym dziennie zapierac bodyski a kupsztale paskudy odbarwiaja i ubranko po\\zniej nie wyglada juz tak samo no chyba ze Oliverek czaska jakies specjalne :D:D:D:D:D:D:D SIWEK ta wsztrentna :O pogoda niby termometr pokazuje 20st a gdy wyjdzie sie za rog to gwizdzi jak w lodziarni i nie wiadomo jak malego ubrac bo raz mysle ze juz za grubo a za chwile zastanawiam sie czy nie zacienko, a czapusia przesliczna :jestem mala dama\":):):)

dzis skonczyłysmy 8 miesiecy

chcaca

Chcąca wszystkiego naj dla Małgosi dziewczyny co z wami????? piszcie coś!!!! bo co tu zaglądam to nie mam co poczytać :(

Siwek ja tez nie mam co czytac:O:P:P:P , monologi mam pisac???????:)

hehe kristen widze ze nas tu najwiecej jest:D ja teraz nie moge pisac bo nati na kolanach rwie sie do klawiatury:)

witajcie :) Jestem z topiku na luty, ale 2008. Powoli staram sie skompletowac liste potrzebnych rzeczy do szpitala i na pierwsze tygodnie. Czy moglybyscie poradzic co kupic, co wam sie przydalo zima a czego nie ma sensu kupowac? Bede zobowiazana :)

SIWEK a co mam pisac wczoraj tak wieczorem rozbolaby mnie zatoki ze ruszyc sie po tabletke nie umialam teraz juz lepiej, kicham od 2 tyg, teraz juz Oliverkowi zaczyna cieknac z noca a gdy kichnie to gilki do brody na razie w ilosciach detalicznych no ale sucho w nosku nie mamy, doczytalam Cie CHcaca na marcowkach ja juz dawno musze uwazac na kwiatki w przeciwnym razie zostana one przerobione w tych malych zwinnych paluszkach na salatke i zaszamane, mam fikusa dracene i jeszcze jakiegus pnacego nie pamietam nazwy ale na razie sa poobstawiane krzeslami i za kanapa, a co z MAlgonia duzo tego zjadla?????? Ziuuutek mi podpasowaly cieple pajacyki mialam 2 kaftaniki takie biale po kapaniu pod ubranko zakladane 2 cieniusie czapeczki po kapaniu, i do kazdego spiocha kaftanik ale lepsze bodyski z dlugim rekawem bo sie nie pdowijaja zakladane na brzusiu ale przypilnuj by zapinaly sie pod szyjka bo inaczej sie rozlaza na dekolcie, kombonezonik nr za duzy jeju nie wiem bo mi sie wsio przydalo co kupilam a tak pogoda u nas piekna w sensie nie wieje nie leje a sloneczka duzo tylko zimnicA lekka wiec jestesmi zaplatani w gruby koc pod pupecie by nam nie namarzla:):):):) a Oliverek teraz spi a ja sie placze po mieszkaniu i jem:):D:P zapraszam na kawencje i ciacho :):):) Zuzanka a ty gdzie podjechalabys???? na jakies klachy:D:)

a tak to komp cos nam szwankuje nigdy wiecej laptopa, wtyczka nie styka, ale to wina wejcia i bateria regularnie zdycha bo nie da sie nigdy do konca naladowac:(:(

uwazajciekochane na kwiatki pediatra toksykologia przychodnia itd strach straszny ale juz jest dobrze

ojej Chcąca a co się stało??? tzn domyślam się co się stało ale jakbyś mogła to opisać albo skopiować to co napisałas na tym innym topicu, bo ja leniuch jestem i nie chce mi sie go szukać :P ale cieszę sie ze juz dobrze....:) u nas na szczęscie nie było chwil grozy....ale niunka ostatnio rozkrwawiła sobie język pijąc z nowego kubka niekapka :O nie wiem co sie stało nagle zaczeła płakać....domyslam sie ze sie poprostu ugryzła. Kristen u nas tez zimnica, nie zaopatrzyłam Natlki w kurtke przejściówke i chyba w tej wiosennej co ma to troche zimno :O chociaz ciepło ja pod spod ubieram.... mam cieńszy kombinezon chyba zaczne jej zakładać.... bo łapki i poliki to dziś jak lody miała :O ja też kicham, nos zapchany ale juz ciut lepiej....niuńce też juz jakby troche lepiej ale w nocy obudziła sie z płaczem bo nie mogła oddychac tak nosek zawalony miała :(

Chcąca zrób Małgosi stronkęna bobasach nieraz chciałoby się zobaczyć jak te wasze szkraby rosną...a tak to trzeba ciągle prosić sie o fotki :P:P:P a jeśli nie chcesz zakładac jej stronki to chociaż prześlij kilka fotek na siwek_84@o2.pl lub siwek_21@o2.pl

kirsten - dziekuje za odpowiedz :)

Dziewczyny... Załamię się :(:(:(:(:( JAnek od wczoraj znów gorączkuje, łapie się za uszka, w nocy nie chciał spać...Dostaje 3 antybiotyki - do nosa, do ucha i do buzi... Ale obawiam się, że ten doustny nie ma szans się wchłonąc prawidłowo, bo mały po max dwóch godzinach od jedzenia wszystko wydala w niezmienionej formie :( Idę na 9 do pediatry... Żyć mi się odechciewa... Noce nieprzespane, w domu syf, a ja wkurzona chodzę i wyżywam się na niewinnych...Niech to się wreszcie skończy!!!!!!!!!

ale się wkurzyłam napisałam dużo i wszystko mi zniknęło. Jonka, mega fludki dla Was, duzo zdrówka dla Janka, a dla Ciebie duuużo cierpliwości. Npiszę jesczee później bo teraz czas mi się skończył

Dziekuję Patti :) Pediatra stwierdziła, że chore ucho jest jeszcze chore, to lepsze też nie do końca zdrowe. GArdło też nieciekawe... NA szczęście oskrzela i płuca chociaż dobre.. Mały będzie dostawać zastrzyki z tego samego antybiotyku, co ma doustnie - trudno, wolę to niż znowu pobyt w szpitalu...Dorzuciła mu też syrop - diphergan... MOże go to trochę uspokoi.. Teraz spi...

I oby tak dalej Jonko, powoli małymi kroczkami ale ciągle do przodu:), mam nadzieję że zastrzyki szybko podziałają. A moje dziewczyny też zasmarkane:), Lena ma poprostu gile do pasa i jest mega marudna, Amelia już w miarę dobrze, też byłam z nią u laryngologa, miała przez ten katar zalgnięte ucho, dostaliśmy krople i za 7 dni kontrola. Wogóle ostatni ciągle biegam z Amelią po różnych specjalistach (dentysta, endokrynolog, ortopeda..) trochę profilaktycznie, a trochę rozwjać moje wątpliwości, w zwiąku z tym ciągle czekamy w jakiś \"poczekalnianych kolejkach\". Siwku, Natalka wygląda cudnie w tym kombinezonie:), mała śnieżynka:). My jeszcze nie mamy kombinezonu, ciągle poluję na jakąś okazję, (też ubieram Lene w lumpeksach) narazie mamy tylko kurteczkę biało-srebrną ze zimowym nadrukiem z disneya za całe 16 zł. Zdrowiejcie szybko Kirsten, dlaczego byś nie miała pisać monologów ja je chętnie przeczytam;), zaglądam tu codziennie tylko nie zawsze mam czas na pisanie. Całuski dla Oliverka Mam nadzieję że pozostałe dzieciaczki i mamusie są zdrowe

Chcąca, oby nigdy więcej już takich przejść, pozdrowienia dla Małogosi