JAK POMÓC TMT

:P

Mam takie pytanie,a jak wy poznałyście swoich partnerów, założe się, że nie tak, że nagle na ulicy do was pomachali albo dosiedli się na ławce w parku :o Może poprostu niektórzy mają jakieś braki w gospodarce hormonalnej-nie wydzielamy jakiś feromonów, czy promieniujemy złą aurą :o Nieśmiałość nieśmiałością, ale ja nigdy nawet nie zauważyłem cienia zainteresowania moją osobą u płci przeciwnej,jeśli starałem się nawiązać kontakt to zawsze 0 pozytwynej reakcji , dlaczego,dlaczego dziewczyny traktują mnie jak powietrze

a może jesteś za miły, za dobry.?

Nie wiem czy pytanie było skierowne do Tomka czy do mnie, przypuszczam,że do Tomka ale i tak odpowiem :P Myslę że nie, bo poprostu zadna dziewczyna nigdy nie miała okazji poznać mnie bliżej. Jak się nad tym zastanowić to nigdy nie miałem przyjaciółki(tzn. moja siostra jest moja najlepszą przyjaciółką i jedyną osobą z którą mogę pogadać dosłownie o wszystkim, ale to co innego :)) Tzn. kiedyś, jeszcze w szkole dziewczyny chyba mnie lubiły, nie mówiłem pieprznych kawałów, nie wyśmiewałem się z nich gdy rosły im piersi, nie strzelałem im gumkami od biustonoszy itd. Ale, ci goście na których one zawsze wrzeszczały, wyzywały od świń itd. mieli z nimi tak naprawde o wilele lepszy kontakt. A teraz to już prawie wogóle nie mam kontaktu z dziewczynami, na studiach praktycznie nie spotykam, te któe spotykam czasami na jakiś imprezach są albo zajęte albo kompletnie poza moim zasięgiem. A na miasto nie mam po co wychodzić bo nie mam z kim przecież...

Chociaż moze trzeba dostrzec dobre strony sytuacji. Przynajmniej ma się trochę czasu dla siebie, można się zając swoimi zainteresowaniami, robić to co się lubi :) poza tym samotność jest zdrowa,przynajmniej nie trzeba się powstrzymywać przed pierdzeniem pod kołdrą :p Może poprostu za bardzo się przejmuję... Pójdę sobie jutro po zajęciach do parku i w pupie mam, że będę jedynym samotnym poza zboczeńcami w krzakach i powodzenia zycze :)

tomus nie martw się , wszystko będzie dobrze, ja mam też swoje kłopoty ale jestem dobrej mysli. Dzis moje imieniny, a jestem sama

Jak to nielubiany? Ja Ciebie lubię ;) No i fajnie mi się z Tobą rozmawia :D

no widzisz tmt ilu masz fanów więc nie narzekaj

Tomku, ja co prawda pomoc ci nie potrafie, ale chetnie poslucham (a raczej poczytam) co masz do powiedzenia. A mamusi we wszystkim nie sluchaj, jestes juz duzym chlopcem, zadna kobieta nie odwazy sie do ciebie podejsc, bo bedzie sie obawiala konkurencji z mama...

tomeczku trzymam kciuki

tomeczku na to nie ma recepty, ja chodziłam z chłopakami nie zawsze urodziwymi, tylko tymi co mieli to coś, żadna nie chciała nawet na niego spojrzeć ,a wiesz co potem sie działo, kazda próbowała go odbić. on nioe mógł sie opędzić. Ja wyszłam za mąz za faceta którego znałam od dziecka i zawsze mi sie podobał, a on powiedział, że ozenił się ze mną aby wszyscy mu zazdrościli bo byłam najpopularniejsza dziewczyna w w-wie sam nie wiesz kto i kiedy ci sie spodoba a ty komu

kluczem francuskim jesteś dobry we francuskim to masz szanse

A jakie macie BMI?