co bys zrobil/a gdyby Twoj partner/ka chcac dac Ci nauczke

za Twoje chamskie i zlosliwe zachowanie (bo cos Ci zaczelo odbijac), wlamal Ci sie na konto pocztowe i gadu gadu i zmienil hasla?

po ponad poltorarocznym zwiazku?

widze ze topik nie cieszy sie powodzeniem... ja tak zrobilam widzac podobny topik i czerpiac z niego inspiracje. konsekwencje sa oplakane. ale pytam co wy byscie zrobili?

no dobra on napisal mi tak: "glupia idiotka NIENAWIDZE CIE! ty glupia dziwko pobaw sie swoim zyciem odpieprz sie ode mnie nie chce Cie znac nigdy wiecej widziec nie psiz do mnie ani nie dzwon! jestes glupia idiotka wspolczuje kazdemu kto cie spotka jak moglas cos takiego zrobic! odpieprz sie ode mnie nie pisz juz nigdy i nie dzwon nie nawidze Cie! PSYCHOPATKA idz sie powaznie leczyc zal mi Cie"

a wiesz,ze wkurzlabym sie i to mega? jakim prawem? takie sprawy sie zalatwia rozmowa itp.a nie zlosliwoscia:O swojego faceta kocham i tworzymy udany zwiazek -wiec moze dlatgeo dziwne mam podejscie:- aha no i jemu nie odbija:)

czyli mial racje psizac mi tak i nazywajac mnie tak? wyszlo w sumie na to ze on to mnie jednak wcale nie kocha i nie jestesmy razem. nie zaluje ze nie jestesmy arzem, zaluje ze tak zrobilam, bo dopiero teraz widze jakie to chamskie bylo, ale ja bym i tak sie o cos takiego nie wkurzyla za bardzo. on sobie zasluzyl.

madry facet, dobrze zrobi ze puscil w trabe taka flądre :p

hmm..no widzisz, wcale nie !!! niestety okazal sie zwykla swinia;/ chlopak ktory kocha dziewczyne nawet w szale nie napisal by takich slow!! iaz tak wielu obelg..bleeh..dobrze zrobilas, ze zerwalas..ale nie musialam kombinowac z tym gg

ale na drugi raz warto zebyś wyciągnęła wnioski i nie dała siebie traktować jak dziwkę

caly czas sie klocilismy ostatnio (z jego winy), ale ja caly czas o nas walczylam a on byl chamski i zlosliwy ale mowil ze kocha, no to ja walczylam o nas dalej, i chyba chcialam zrobic to , zeby wiedziec czy potrafi mi wybaczyc - jesli rzeczywiscie kocha, a tu sie okazalo ze nie dosc ze on nie ma zamiaru sie nawet zastanawiac nad wybaczeniem, to zwyzywal mnie i nie chce nigdy wiecej widziec, i zebym sie odpieprzyla - chyba zabardzo mu sie narzucalam chcac ratowac nasza milosc... okazalo sie przynajmniej ze zadnej milosci nie ma... wierzcie mi, wolalabym zeby on mi zablokowal wszystkie moje konta i gg zamiast zrobic tego co zrobil mi wczesniej... wiele razy...