Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielony kamyczek

Zakochałam się w moim wykładowcy...

Polecane posty

Gość Zielony kamyczek
Może macie rację!!! Dziękuję wam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuytr
pewnie ze mamy racje powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielony kamyczek
--->obowiazkowe--=> kto Ci broni mówić o twoich uczuciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielony kamyczek
dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocojambo
o rety, co za kabarety:) ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie widze problemu
jesli nie jest zonaty. Co - wykladowca nie czlowiek? We mnie sie kochal mój student, nawet niewiele mlodszy, tyle,ze nie w moim typie no i jestem mezatka - ale gdybym nie byla? W kazdym razie było mi miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kamyczek
do ---> ja nie widze problemu---> więc uważasz, że to uczucie ma szanse? Bardzo bym tego chciała... Do nikogo jeszcze nigdy w życiu nie czułam tego, co czuję właśnie do niego do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za problem
jak się kochacie to walczcie o swoje szczęście!!! nie każdemu udaje się znalezienie prawdziwej miłości... Jak on jest wolny, to nie widze żadnego problemu- wasz związek nie będzie krzywdzący dla innych, bo nie rozbijacie rodzin. Życzę szczęścia i trzymam kciuki!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdugh
Twój wykładowca to zwykły facet, więc dlaczegoby nie spróbować? na dodatek jest wolny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajakichwiele dawna
Jesli chcesz poczytać więcej, zapraszam na topik, na którym już dość długo piszemy na ten temat: "Czy któraś z Was miała romans ze swoim wykładowcą?" Myślę, że to da ci poglad na sytuację, no i spotkasz osoby z podobnym "problemem":) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wybic sobie go z głowy?
nie chce o nim myśleć ! co mam zrobić? on jest moim wykładowcą , ja studentką , wiem że taki związek nie ma szans, przynajmniej w moim przypadku.Ale nie mogę przestać o nim myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina 89372
Obecieni jestem na 3 roku studiów, mój wykładowca ma 31 lat. Nasz romans trwa od 2 lat. Nie wiedziałam, że jest żonaty - nie nosił obrączki. Nie mają dzieci. Od początku studiów mi się podobał, z resztą... nie tylko mnie a raczej całej żeńskiej częsci studenckiej... Spotkałam się z nim pod koniec 1 roku 1 raz... potem 2raz... i zaczęło się. Jakiś miesiąć od 1 spotkania dowiedziałam się, że ma żonę. Powiedziałam, że już się z nim nie spotkam. Dzwonił do mnie, pisał, przychodził do mojego mieszkania (mieszkam sama opiekuje sie mieszkaniem ciotki). I na takim jego staraniu minęły prawie 3 miesiące bez pocaunków, bez jakichkolwiek fizycznych kontaktów. Nie wytrzymałam... Tak bardzo mi się podobał, czułam coś więcej niż zwykłą sympatię. Na 2 roku w pazdzierniku pierwszy raz spałam z nim. Było mi tak dobrze. Zakochałam się, on też ale niczego sobie nie obiecywaliśmy. Tak mijał czas. Przyszedł koniec 2 roku gdy dostałam telefon od jego żony. Poinformowała mnie, że A. wniósł pozew o rozwód z mojego powodu. Pytałam go czy to prawda, potwierdził. Opowiedział mi o swoim małżeństwie. Że od dawna im sie nie układa. Teraz są już po rozwodzie a ja czuję sie winna. Ale bardzo go kocham. Palnujemy zamieszkać razem gdy obronię licencjat. Musiałam gdzies to napisać bo nie mam z kim pogadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaprzezniego
jeżeli nie ma zony to ok ale upewnij sie lepiej Karina 89372 przez taka jak Ty rozpadlo sie moje malzenstwo, bo wiedziala ze jest zonaty a sie z nim pierdolila dalej zwyklymi szmatami jestescie i tyle wam powiem zobaczysz za rok przyjdzie nowa mlodsza ladniejsza i pierdolnie ci w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do onajakichwiele dawna
mogłabyś wklec link do tego tematu, będę wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnesss18
karina romantyczna historia heh ale nie czuj sie winna to nie twoja winna ze od poczatku im sie nie ukladalo widac jest teraz z z Tb szczesliwy:)) nie obwiniaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×