Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MANGUSIA

ONANIZM ...ZDRADA...?

Polecane posty

PROSZE O WYPOWIEDZI: WJAKIM PRZYPADKU ONANIZM JEST ZDRADĄ.... JEŚLI NP KOBIETA TO ROBI...CZY NIE ZDRADZA FACETA? A JAK FACET TO ROBI CZY NIE UWAŻACIE ŻE TO JKAIŚ TYP ZDRADY....? JAK REAGUJECIE DOWIADUJĄC SIĘ ŻE WASZ FACET TO CZASEM ROBI...NIE MÓWIE TU O AKCJACH TYPU PRZY FILMIE PORNO ALBO INTERNECIE CZY GAZECIE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to nie jest zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polii28
od lat zdradzam meze sama ze soba, co prawda mam pewnego rodzaju wyrzuty sumienia, ale nie potrafie sobie odmowic tej przyjemnosci, nie potrafie odmowic włanemu ciału...to jest silniejsze ode mnie...kocham piescic swoje cudowne aksamite ciało, ubostwiam doprowadzac sie na szczyt rozkoszy...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to nie jest zdrada.
i 100 razy bardziej wole zeby moj facet zrobil sobie dobrze sam, niz miałby prosic o to jakas laske :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie tez nie
czesto to robie , maz o tym wie , tez czasem robi i jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZASEM TO ROBIE PRUSZNICEM POBUDZAM MOJĄ ŁECHTACZKĘ.....ALE OD KIEDY JESTEM ZE SWOIM MĘŻCZYZNĄ ,ZROBIŁAM TO DZIŚ PO RAZ PIERWSZY...WCZESNIEJ ROBIŁAM TO ALE I TAK MIAŁAM WYRZUTY ŻE TO GRZECH I W OGÓLE, ALE TERAZ DOSZŁY WYRZUTY SUMIENIA Z POWODU MOJEGO FACETA.....JA BYM CHYBA NIE ZNIOSŁA JAKBYM ZOBACZYŁA ŻE SIĘ ZASPAKAJA SAM ...DLA MNIE TO BRAK SIŁY WEWNĘTRZNEJ BY WYTRZYMAĆ NAOPIĘCIE....DODAM ŻE SIĘ NIE KOCHAMY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO MI SIE KOJARZY TYLKO Z ZASPOKOJENIEM A DLA MNIE TAKIE COS JEST ZWIERZĘCE...I PRZEDMIOTOWE I NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z MIŁOŚCIĄ.......CHYBA TO ZALEŻY WSZYSTKO OD TEGO CZYM DLA WAS JEST SEKS...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze po czesci tak
a robicie to razem? My to robimy, ale tylko jak jestesmy razem i nie znowu bardzo czesto.(nie kochamy sie tez, jestesmy dosc rozsadna para i nawet nie zmaierzamy w najbl. przyszlosci, niektorych to moze dziwic ale znow jestesmy mlodzi bo po 21 latek mamy;) Mysle ze przykro by mi bylo slyszec jak on by sie sam zaspokoil, a kiedys jak nie bylismy blisko to robil to sam i ja przez jakis czas to robilam, ale teraz tylko we dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze po czesci tak
tutaj nawet nie chodzi o wiek, tylko o odpowiedzialnosc(za ta druga osobe), zeby nie robic glupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffffffffffu
buahahahhahahahahahhahahaaaaa NIE WIERZE, nie wierze, ze siedzi na tym forum taki zascianek :D:D:D ani jednej normalnej wypowiedzi:) w zwiazku z powyzszym ja zaczne:) onanizm to nie jest w zadnym wypadku zdrada, a kto tak uwaza powinien udac na terapie indywidualna lub wraz z partnerem do sek su o lo ga :) dziekuje wszystko w tym temacie, bo nawet bardziej nie chce mi sie rozwodzic nad niem...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze nie zdrada jeszc
a jesli jedna strona nie ma ochoty, a druga ma wielka to co wtedy? albo jedna sie meczy i ogranicza albo druga sie meczy i "daje" tak? bo masturbacja to zdrada:) chorzy jestescie i zenujacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze po czesci tak
dla mnie to jest przykre pod tym wzgledem, jakby chlopak to robil, nawet gdy wie ze mozemy zawsze to robic ze soba... rozumiem jakies dluzsze rozstanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i już po
Facet wyjechał za granicę nie po raz pierwszy. Wiem że onanizuje się by rozładować napięcie seksua,ne gdy jest daleko. No chyba lepsze to żeby zrobił tą z rączką niż z jakąś przygodną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tanga trzeba dwojga... Jak mozna zdradzac kogos z samym soba? :o Forma onanizmu, w ktorej facet (kobita) mysli o konkretnej zywej osobie, widzi w wyobrazni jak sie z nia kocha, a ta osoba nie jest zyciowym partnerem...to wtedy dla mnie jest zdrada psychiczna.Ja przy onanizowaniu sie mysle o moim chlopaku, badz wymyslam sobie sceny, w ktorcyh wystepuja blizej nie znane mi fikcyjne osoby...sceny z filmow np. I tego nie uwazam za zdrade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiriska
A co, jezeli zona chce a mąz nie - bo juz sam sie zaspokoił? wygodniej sobie samemu to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aniulcia 🖐️:) A no pustki. Tys przyszla, to ja poszla...beznadzieja.No ja sobie nie wyobrazam sytuacji, ze ja chce, a on nie. Jesli juz sie tak zdarzy, to zazwyczaj jest odwrotnie:DZastepowanie zblizen z partnerem onanizowaniem sie jest bardzo krzywdzace dla drugiej osoby i swiadczy albo o lenistwie, albo o braku milosci i pociagu fizycznego, albo o chronicznym przemeczeniu organizmu. To jest chore dla mnie, ale nie jest zdrada:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy od temperamentu sexualnego partenra Rzadko sie zdarza ze partnerzy maja ten sam temprament Moja partnerka potrzebuje raz na tydzien a ja raz dziennie wiec musze uzupleniac to onanizmem Ona o tym wie i nie robi mi z tego powodu wyrzutow Nawet mi doradza zebym sie spuscil bo zaczynam byc nerwowy Ona sie nie masturbuje (jak twierdzi) bo zawsze ja jestem chetny ja zaspokoic Probowalismy sie dograc ale ona ma trudnoscici z dojsciem do orgazmu jak stymulacja jest czesto i orgazm jest u niej slabszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie
to nie zdrada wiem ze maz to robi .ja tez kiedys robilam.czasami robimy to razem bo to nas podnieca.wole to niz mialby mnie zdradzac z inna . jedyny maly problemik to ten ze on woli milosc francuska ale tez ja juz polubilam ,kochamy sie wiec dla milosci nie ma rzeczy nie mozliwych,dodam ze jestesmy ze soba 10lat.ale dopiero teraz jest nam cudownie w lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onanizm to nie jest nic złego! Nie należy traktować tego jako zdradę! Chyba lepiej jest jeżeli któreś z partnerów to robi samo ze sobą, niż miałoby szukać kogoś na lewo. Różne są temperamenty i potrzeby erotyczne, każdy z nas jest inny i ma inne potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theblackcat
To nie jest zdrada, zdradza sie z kimś lub czymś ale nie z samym sobą. Mi sie np zdarza wyobrazac sobie znajome osoby i tez tego za zdrade nie uwazam- traktuje to po prostu jakos pornol z fabułą i nigdy nie chciałabym zeby takie rzeczy sie odbyły naprawde. A tak poza tym to: Onanizm poza sexem- TAK, onanizm zamist sexu- NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×