półmózgi przeniesienie tematu

mężczyźni to 'półmózgi' - takie mam niestety o nich zdanie gdy widzę jak błyszczącymi oczami przeglądają magazyny typu "playboy" czy "CKM". najlepsze jest to, że potem naiwnie szukają tego plastikowego, komputerowego piękna, które nie istnieje moim zdaniem. już nie raz dostałam kosza ze wzgledu na to że jestem niska i mam mały biust. w oczach chłopaków wiadziałam co sadzą na temat mojej fizyczności. nawet nie chcieli rozmawiać, więc o poznaniu osoby mogłam zapomnieć - bez szans. teraz mam 19 lat i jestem nastawiona na samotne życie. planuję nawet wyjechać i robić karierę zawodową. mężczyźni stają się już skrajnie konsumpcyjni i myślą tylko o seksie, a kobiety studiują techniczne kierunki.

jak niby jestes niska ,ja sie spotykam z dziewczyna 153 cm a mam 180 cm , bedzie dobrze :)

A kobiety to glupie pipy robiace tragedie z kazdego elementu ktory im nie pasuje. Lubie małe kobietki, ale za taka zgryzliwa idiotke to bym sie nie chwycil ...

do 'kkkkkkkkkk': mam 158 cm wzrostu. niby więcej niż Twoja dziewczyna, ale ona na pewno nie wygląda tak jak ja bo...byś się z nią nie spotykał...

Jak 158 to Ty i tak za wysoka dla mnie jestes ...

do 'ciura': jesli uważasz że jestem taka to możesz napisać to wprost bo właściwie to nie wiadomo o co chodzi w Twojej wypowiedzi...???

do "ciura': skoro ja jestem dla Ciebie za wysoka to ile Ty masz wzrostu? ja zawsze byłam najmniejsza i najniższa wsród rówieśników.

W mojej wypowiedzi chodzi glownie o dwie rzeczy: 1. Ale masz problem 2. Napisz o co naprawde chodzi i jak ma na imie ten polmozg

Mam 170 - a gdybym mial 155 to cos by mialo do rzeczy ?

jeden problem mniej - nie jestes niska a duzo mezczyzn lubi male biusty , wierz mi

Ja lubie male biusty :) Ale byc lubianym za biust to dla kobiety chyba nie dosc ...

lolitka - a twoj biuscik jest plaski czy sterczacy ? Jak plaski to rzucam wszystko i jade do Ciebie - tylko napisz gdzie mieszkasz ...

do 'kkkkkkkkkk' i 'ciura': widzę że zaczynacie sobie żartować, więc temat chyba nie ma sensu. do 'kkkkkkkkkk': to nieprawda, że mężczyźni lubią małe biusty. przynajmniej z mojego doświadczenia tak nie wynika. z tego co zauważyłam to oglądaja sie tylko za duzymi, okrągłymi i stojacymi piersiami. sami zreszta mówią, że ważne jest aby"'kobieta miała czym oddychać"...

lolita >>>> nawet przez chwile nie zartowalem sobie z Ciebie , chcialem Cie tylko pocieszyc , myslisz ze kazdy mezczyzna ma dokladnie taki sam gust ???? Wtedy wszyscy kochaliby jedna kobiete :D . Moja dziewczyna nie jest dla innych jakims wielkim idealem piekna ale z tylu mld kobiet na swiecie chcialbym byc tylko z nia , dla mnie jest najwazniejsza i najpiekniejsza , myslisz ze mezczyzni nie maja kompleksow - maja tyle samo co i wy , co bym nie napisal to Ty tak to przekrecisz ze ja sie z Ciebie smieje , masz strasznie niska samoocene , musisz inaczej zaczac o sobie myslec , bedzie dobrze , zobaczysz :)

do 'kkkkkkkkkk': nie potrzwebuję litości ani pocieszenia. dam sobie sama radę i zdołam odepchnąc każde uczucie do faceta jakie mnie kiedykolwiek ogarnie. uczuciami można sterować, tylko trzeba sie tego nauczyć.

Nie pisze do Ciebie z zadnej litosci , zaczynasz mnie lekko wrrrrrrr denerwowac :D, dlaczego tak bardzo nie lubisz mezczyzn ???? I dlaczego masz cokolwiek odpychac , dlaczego zakladasz ze nikt Cie nigdy nie pokocha no dlaczego ????

do 'kkkkkkkkkk': bo tylko z takimi sytuacjami miałam do czynienia. nawet aktualnie w takiej jestem. niestety w poczatkowej fazie...:( :( :( :( :( ale jakoś sobie z tym poradzę, jakoś to odepchnę.

do 'kkkkkkkkkk': bo tylko z takimi sytuacjami miałam do czynienia. nawet aktualnie w takiej jestem. niestety w poczatkowej fazie...:( :( :( :( :( ale jakoś sobie z tym poradzę, jakoś to odepchnę.

do 'kkkkkkkkkk': bo tylko z takimi sytuacjami miałam do czynienia. nawet aktualnie w takiej jestem. niestety w poczatkowej fazie...:( :( :( :( :( ale jakoś sobie z tym poradzę, jakoś to odepchnę.

Kiedys gdy bedziesz sie tego najmniej spodziewala milosc sama Cie dopadnie , w takich sprawach niestety jestem pol albo nawet cwiermozgiem , nie rozumiem tych mechanizmow ale sie im poddaje , kiedys ktos Cie pokocha , moze juz to sie dzieje .... nie warto sie martwic na zapas , trzeba cieszyc sie zyciem , rozejrzyj sie wokol siebie , moze ktos juz tam jest obok Ciebie

nie jestem slepa. gdyby ktoś taki był to bym go wiadziala. kogoś takiego nie ma i nie nastawiam sie na to że będzie. czekam tylko aż minie mi okres burzy hormonalnej i zapotrzebowania na mężczyznę, na to zeby mnie ktoś przytulił itp. to minie za kilka lat. musze to tylko jakoś przejść.

pisałam an poczatku: mam 19 lat nie będę sie ciągle rozglądac bo mam jeszcze pare innych zajęć na głowie i kilka hobby. poza tym dlaczego to ciągle ja mam się rozglądać i zabiegać?

no tak, ale ja jeszcze nigdy, nikogo nie zainteresowałam i to sie raczej nie zmieni. chodzi mi o tez o ta tendencję, bo gdybym miała za soba kilka udanych akcji, takich ze udało mi sie, kogoś załapac to bym pewnie myślała \"nie ten to nastepny\". ale u mnie nie ma \"tych\" więc nie będzie i \"następnych\". i żadnych. nie znam dziewicy w swoim wieku. ba...ja sie nigdy nawet nie całowałam i przytulałam z chłopakiem...

nie myśle o tym cały czas bo juz dawno popełniłabym samobójstwo. raczej wątpię by sie kts we mnie podkochiwał bo bym to wyczuła. nie wiem czy instynktownie czy intuicyjnie bym to wyczuła. jokoś chłopcy którzy mi sie podobali zawsze wiedzieli że tak jest, chociaz nie zawsze im to okazywałam.

Bardzo ciekawa teoria, meżczyźni to \'półmózgi\' bo czytaja inne gazety niż ty i nie są tobą zainteresowani... hmm.. no... nic dziwnego. :o

Półmózgi nie dlatego, że czytają gazety w stylu CKM. Półmózgi nie dlatego, że nie wykazują względem mnie zainteresowanie, ale dlatego, że wygląd ma dla nich aż tak duże znaczenie. I myślę, że o to chodziło autorce. Ja kiedyś byłam szczupła, zgrabna mogłam przebierać i odrzucać, teraz przytyłam i mogę co najwyżej powiedzieć o sobie "mucha nie siada", "pies z kulawą nogą nie spojrzy" i to tyle.

do \'pamiętliwa\': tak. o to mi właśnie chodziło, a nie o to że czytają \'playboya\', bo tak sie składa ze tam czasmi sa nawet ciekawe artykuły. chodzi mi o to że męźczyźni nie szukają kobiet inteligentnych tylko przede wszystkim ładnych, najlepiej takich jak sa pokazywane w tych gazetach. szkoda że nie ma analogicznego magazynu dla pań, żebyśmy mogły wszystkie chodzić z nim po ulicy i wytykać chłopakom w ich ciałach wszystko to, co nie będzie zgodne z obrazkiem. a może znacie takie pismo?

moze nie polmozgi,ale prawda jest ,ze wyglad ma dla nich zasadnicze znaczenie.Jest to wkurzajace z lekka.Nie mowie tutaj o kobietach, ktore nie dbaja o siebie, bo to juz skrajnosc i oczywiste ,ze facet by sie z taka raczej nie umowil,> Ale chodzi mi tutaj wlasnie o to, o czym autorka pisze. Mozna byc zadbanym, ale chocby sam fakt ,ze nie jestesmy spalone na murzyna, nie nosimy bluzek dumnie odkyrywajacyh biust, nie nosimy spodniczek mini i sexy rajstop, nie mamy makijazu i extra dlugich paznokci czyni nas mniej atrakcyjnymi.panowie, nie oszukujcie samych siebie, lubicie wypucowane lale :)

temat został najpierw założony: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3246195&start=0 i jakos bardziej się rozwinął

-->Pamiętliwa -->_lolita_ No jednak to z wami cos nie jest tak skoro własnie tylko z takimi się chcecie wiązać. Bo jeśli uważacie że wszyscy sa tacy to nie mamy o czym rozmawiać. :o