Kim dla Was jest BÓG?

no wlasnie nie wiem... ludzia potrzebne sa swiadectwa osob, ktore wierza, jakies przyklady, sytuacje a u mnie zwykle na kazaniu ksiadz mowi ile kasy na remont wydal :O

kiedyś http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3206022

kiedyś http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3206022

no wlasnie nie wiem... ludzie potzrebuja swiadectwa osob, ktore wierza, konkretnych przykladow, sytuacji, a u mnie w kosciele na kazaniu ksiadz zwykle czyta ile kto wplacil na remont kosciola- zenada :O dzieki niemu wiele osob pzrestalo uczeszczac na msze sw. :/

no wlasnie nie wiem... ludzie potzrebuja swiadectwa osob, ktore wierza, konkretnych przykladow, sytuacji, a u mnie w kosciele na kazaniu ksiadz zwykle czyta ile kto wplacil na remont kosciola- zenada :O dzieki niemu wiele osob pzrestalo uczeszczac na msze sw. :/

Bog, wiem, ze istnieje, czuje Jego dzialanie na moj los, ale nie potrafie sie pogodzic z Jego wyrokami, nie potrafie zrozumiec tylu rzeczy, dlatego czuje sie winna pod tym wzgledem i taka malutka. Wierze w Niego, ale zastanawiam sie nad ta wiara, jaka ona tak naprawde jest, czy szczera? Pozostaje tyle pytan bez odpowiedzi i bolu bez ukojenia!!! Czasem wydaje mi sie, ze tone w tym wszystkim!!!!!

Dzięki za słowa uznania:) Carrots are bad....Myślę, że niczym nie róznisz się w swoich przemyśleniach....jak kokoś zajmuje jakiś temat, to logicznie rzecz biorąc, nasuwa mu wiele pytań, przmyśleń. To , że masz czasami wątpliwości to naturalne....każdy je ma i nie tylko w sprawach wiary

to milosc. To nie jest dziadek siedzacy na tronie w niebie srogo zerkajacy na tych zlych i popierajacy tych dobrych (to z katechezy, jak mialam 8 lat i balam sie i ksiezy i tego boga). W religie, zadna, nie wierze (a przerobilam to i owo). Bog to uczucie ktore powinno nas jednac. Niestety, ludzie jak to ludzie, walcza o wplywy i tworza coraz to nowe, "lepsze", "prawidziwsze" religie. A mnie to w sumie wali czy bede zbawiona, bo i tak nikt z nas nie wie co jest po drugiej stronie. Zyc trzeba tak, zeby nie ranic innych. Za to lubie wlasnie Chrystusa i jego nauki. Co do starego testamentu (wyznawcy poszcegolnych "odlamow" chrzescijanstwa o to sie przeciez kloca:sobota czy niedziela, trojca czy nie trojca) to uwazam ze to legenda i tyle. A legendy traktuje sie z przymruzeniem oka. Dla mnie dobry czlowiek to podstawa, niewazne jakiego wyznania. Jak to ktos fajnie powiedzial: skoro jest jedna definicja czystego prania, czy wazne jest jakiego proszku uzywamy by osiagnac cel? a cel przeciez powinnismy wszyscy miec jeden...powinnismy....

Czasem mi sie wydaje, ze to wielki grzech, ze w ogole sile sie na to, zeby zrozumiec plan Bozy, a czlowiek nie jest tego w stanie zrozumiec, dlatego wydaje mi sie, ze za duzo bym chciala :(

Mi sie tez wydaje ze za malutcy jestesmy zeby cokolwiek zrozumiec. I tak sobie zyje pomalutku, nie idealnie, ale sie staram jak moge walczyc ze swoim gniewem, zazdroscia, zloscia, bo to szkodzi glownie mi. Jesli kiedys tam bedziemy rozliczani ze swojego zycia, chcialabym nie miec sie czego wstydzic....nie tylko przed Bogiem, ale i przed soba. Nic nie trace, a mysle, ze szczesliwsza jestem. Lubie sobie golnac, lubie sobie zakurzyc, lubie seks, lubie sobie pobluzgac, ale tak, zeby nikomu nie szkodzic:)) a ta cala reszta wymagana przez kosciol? ja dziekuje.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd26574bf6c06974.html

No coz, ja jestem ateista wiec w niego nie wierze, uwazam ze wiara w boga to taki .... relikt, skansen. Pewna wygoda , bo w kazdej trudnej sytuacji mozna powiedziec "bog tak chcial" i juz, zalatwione. To takie pojscie na latwizne. Poza tym caly ten wizerunek boga ktory jest lansowany przez kosciol .... jest absurdalny. Bog pelen milosierdzia ??? Dla kogo ??? Swiat ktory on - rzekomo - stworzyl to miejsce pelne bolu, cierpienia, niesprawiedliwosci, smierci i wszelkiego zla. Ludzie to najgorsze bestie na tej planecie, a on stworzyl ich na wlasne podobientwo. No ... to ja nie chcialbym poznac takiego boga ...

Ateisto, Bóg dał ludziom wolną wolę, dlatego czasem bywają podli.... Wszystko co Bóg pozwolił stworzyć jest dobre, ale czasem ludzie to żle wykorzystują. Siekierą można zabić, ale można też zbudować dom.

Pamiętam uczyłam się na religii (kilkanaście lat temu :-D), że Bóg to duch nieskończenie doskonały stworzyciel nieba i ziemi. :-D Kosciół to miejsce spotkania, dotarcia do Boga, a pośrednikiem w drodze do Boga ma być kapłan. :-D Jak jest to wszyscy wiemy bo mamy oczy i uszy otwarte, dlatego pewnie Papież przypomniał duchownym, że wierni oczekują od kapłanów, aby byli specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem, a nie ekspertami od ekonomii, budownictwa czy polityki. W kościele niestety zagnieździly się pycha, blichtr i bałwochwalstwo, widocznie Bóg zostawil nas samym sobie, bo gdyby było inaczej to nie raz myślę, że na pewno by nie pozwolił na to co dzieje się w Polsce.

Pamiętam uczyłam się na religii (kilkanaście lat temu :-D), że Bóg to duch nieskończenie doskonały stworzyciel nieba i ziemi. :-D Kosciół to miejsce spotkania, dotarcia do Boga, a pośrednikiem w drodze do Boga ma być kapłan. :-D Jak jest to wszyscy wiemy bo mamy oczy i uszy otwarte, dlatego pewnie Papież przypomniał duchownym, że wierni oczekują od kapłanów, aby byli specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem, a nie ekspertami od ekonomii, budownictwa czy polityki. W kościele niestety zagnieździly się pycha, blichtr i bałwochwalstwo, widocznie Bóg zostawil nas samym sobie, bo gdyby było inaczej to nie raz myślę, że na pewno by nie pozwolił na to co dzieje się w Polsce.

Kim jest dla mnie Bóg? Hmm... W tej chwili na pewno Kimś, kto nieodczuwalnie trzyma mnie za głowę, żeby nie rozpadła się na milion nie pasujących nijak do siebie kawałków. Spoiwem.

wierze , ze jest Bóg. tak na logike przecie jak tak spojrze na swiat i jego doskonale w zamysle urzadzenie to zaden profesor ni medrzec nie mogl poprostu nikt z nas Ludzi nie mogl tego wymyslec co najwyzej odkryc cos co dal nam Bog. nawet nosy mamy logiczne dziurki od dolu. bo jakby byly od gory to musielibysmy miec daszki przed deszczem ,oddychac by sie nie dalo .

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd26574bf6c06974.html

Dla mnie jest siła, energia sprawcza, natura, drugim człowiekiem...JEST SENSEM :)

Nie wyzanje żadnej religii ale wierze w Boga. To ogromna siła sprawcza , energia , jakaś wyższa inteligencja, która stworzyła Nas i Świat. Świat jest zbyt idealny aby był zwykłym przypadkiem. I ta nasze ciagła wiara i nadzieja w jego istnienie to tez o czyms świadczy. Niewiem czy ktos mnie rozumie ale dla mnie własnie taki jest sens Boga

rozumiem Cie nawrocona23 :)