Mogę mieć dziewczynę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

alez to tylko twoja wina zazwyczaj większość dziewczyn czeka na pierwszy krok faceta musisz poprostu znalesc odpowioednia kandydatke i prubować nawet jak mói nie ti tak trzeba walczyć w 80% da się to osobe zdobyć :-) a nawet jesli nie wyjdzie to nietreba się załamywać do odważnych swiat należy i trzeba prubować :P) p[owodzenia :)

A co, jest jakas na horyzoncie?:P

mozesz, wszytsko w towich łapkach i sercu:) aux armes:)

:P

wreszcie zrozumialem, ze byla tylko jedna rzyczyna ze nie mialem dziewczyny. myslalem ze ja nie moge miec dziewczyny, myslalem ze musze jakos sie zmienic zebym mogl miec dziewczyne ale nie wiedzialem co zmienic. i nic dziwnego ze nie wiedzialem co zmienic bo nic nie musze zmieniac!!! :) musze zrobic tylko jedna rzecz: przestac myslec ze nie moge miec dziewczyny i zaczac myslec ze moge miec dziewczyne:) Musze o tym sobie przypominac bo z przyzwyczajenia moge znow zaczac myslec i zachowywac sie tak jakbym nie mogl miec dziewczyny. A wiec: Mogę mieć dziewczynę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mogę mieć dziewczynę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mogę mieć dziewczynę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mogę mieć dziewczynę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mogę mieć dziewczynę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mogę mieć dziewczynę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mogę mieć dziewczynę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mogę mieć dziewczynę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

Tiiaaaaa:O

eeee wydaje ci się :P

własnie tak:) nie musisz sie zmieniac, tylko wtedy przyciagniesz te wlasciwa:) masz dziewczyne:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) masz, trzymaj w lapkach i serduszku:)

>>>>>>>0000pop co chcesz powiedziec przez to tia?

Trutututu peczek drutu. Kadz sobie dalej i zyj w nieswiadomosci:O

>>>>>>>>>> jeszcze raz zatem eeee wydaje ci się co mi sie wydaje?

Czyżby autosugestia lub afirmacja?

Chce powiedziec ze moim zdaniem to nie jest takie proste. Ale oczywiscie moge sie myslic.

ze możesz mieć dziewczyne :)

>>>>>>>>>>>0000pop Trutututu peczek drutu. Kadz sobie dalej i zyj w nieswiadomosci co masz na mysli? nie rozumiem

jeżeli dziewczyna cię pokochja to tylko takim jakim jesteś a nie jakiś sztuczny wyuczony model a jesli każe ci się zmienić to niejest ciebie warta :)

Chce powiedziec ze moim zdaniem to nie jest takie proste. Ale oczywiscie moge sie mylic.

Wiem, że główną przyczyna tego, że nie miałem dziewczyny było to, że byłem przekonany, że nie mogę mieć a co z tego wynikało zachowywałem sie tak jakbym nie mógł miec dziewczyny. Np nie robiłem nic, żeby mieć dziewczynę. Natomiast w ciągu całego życia zdażało się już wiele razy, że jakaś dziewczyna mnie podrywała albo, że sprawiała wrażenie jakbym się jej podobał. Były to czasami dziewczyny, które mi się nie podobały a czasami takie, które mi się podobały.

Chyba ze tak. Zawsze wydawalo mi sie Ty nikomu sie nie podobasz...sorry.

jesli sie kocha to tylko takim jakim sie jest:) warto byc soba, nie zmieniac sie, to nasz atut:) a najpiekniej jak on i ty razem na tak:) pieknie ci sie wydaje, mozesz miec dziewczyne, a chesz?:)hm?;)

pffff... to ty w komfortowej sytuacji jestes :)

Ja jestem praktycznie pewien, że to właśnie jest przyczyna tego, że nie miałem jeszcze dziewczyny. Jednak największym problemem, jak wspomniałem na samym poczatku, będzie dla mnie to, żebym ciągle pamietał o tym, co zrozumiałem, a mianowicie, że moge mieć dziewczynę i że jedynym powodem z jakiego nie mialem dziewczyny bylo moje bledne przekonanie. Boje sie ze moge o tym zapomniec. Albo zwyczajnie zapomniec albo zwątpić w to co zrozumialem. Muszę sobie to codziennie przypominać ale nie tylko. Musze sobie codziennie tlumaczyc, dlaczego tak jest:) Może wtedy to bedzie przelomowy dzien w moim zyciu:)

w bardzo komfortowej, tylko brac, jak chce:)

Tylko gratulowac powodzenia u plci przeciwnej... NPC -

>>>>>>>>>e-izabeth i to jak!!!!!!! >>>>>>>>>>NPC W pewnym sensie moze i tak. A ty w jakiej jestes sytuacji?

Ja - w podobnej ale jednoczesnie odmiennej. Znaczy ja bym chciala ale nikt mnie nie chce:O Ale nie chce Ci topiku zasmiecac swoimi zwierzeniami.

Przepraszam, dopiero teraz zauwazylam ze to pytanie nie bylo do mnie. Bardzo przepraszam. Juz spadam.

Jak by to ująć. ja zdaje sobie sprawę, że mógłbym mieć dziewczynę, że coś tam z siebie mam do zaoferowani drugiej osobie... Tylko, że dziewczyny jakos dziwnie na mnie patrzą,albo jeszcze gorzej-na ulicy odwracają wzrok jak na niespojrze albo się uśmiechnę GOOOOOLLLLLLLLLLLLLLLL