Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie taka już młoda

Mój chłopak coraz bardziej mnie olewa...

Polecane posty

Gość nie taka już młoda

Niedawno wrócił po paru miesiącach pobytu za granicą. I jakoś nie czułam tak bardzo, żeby był za mną stęskniony. Troche sie przytulał ale po kilku godzinach już zasiadł przed komputerem, a potem sobie zasnął na kanapie ja gdyby nigdy nic. Wczoraj jechaliśmy pociągiem z zakupów w sąsiednim mieście i ani nie czuł potrzeby, żeby coś do mnie mówić, ani nawet sie przytulać już nie chciał. Dzisiaj od rana jest na GG i mało co się odzywał przez cały dzień, a jak już jest jakaś wymiana zdań to nie ma w tym żadnej ikry. On nie ma mi kompletnie nic do powiedzenia. Nawet nie chce dopuszczać do siebie myśli że między nami jest rozluźnienie więzi. Nie czuję miłości z jego strony. Jesteśmy razem kilka lat i jego olewactwo mnie z jednej strony zadziwia a z drugiej zwyczajnie wqrwia. Jednocześnie nie chce dopuszczać do siebie, że to mógłby być koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibadiba
powiedz mu ze ci przykro ! rozmowa ! i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhh
a nad czym tu sie zastanawiac, nie chce Cie juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka już młoda
Tylko nie rozumiem czemu w takim razie czas mija a on nie zrywa tylko tak sobie wegetuje w tym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz padnę
są dwie wersje: - zostawił kochanicę za granicą i tęskni. - przeżył tam bardzo trudne chwile i musi się teraz psychicznie odblokować (mój raz kiedyś tak miał - m.in. spał 3 dni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka już młoda
Pierwsza możliwość odpada. Nie widzę go w roli zdradzającego. Poza tym tam gdzie pracował nie było żadnej dziewczyny w promieniu kilku kilometrów. Wiem bo widziałam, kiedyś tam byłam. On ma po prostu taki zasrany olewający charakter. Przez pierwszy rok związku było najlepiej a potem na zmiane było raz lepiej, raz gorzej. A teraz jest już tragicznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filanca
To mnie pocieszyłyście. Mój facet za miesiąc chce wyjechać na pół roku, tez sie boje tego co bedzie po jego powrocie:(:(:(boje sie że nie bedzie tak jak dawniej;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu to czemu ty z nim jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuustyynaaa
ja jestem strasznie zakochana w moim chlopaku i bylam jak wyjechalam do stanow na 2 miesiace , codziennie do niego dzwonilam dzien w dzien tracilam kupe kasy na telefon ale bardzo za nim tesknilam , jak przylecial wydal mi sie jakis dziwny wcale nie skakalam z radosci wiem ze on tez to zauwazyl ale po kilku dniach wszystko wrocilo do normy i dalej jestemm w nim strasznie zakochana:) moze i u ciebie tak bedzie daj mu czas bo on przyzwyczail sie ze zyl bez ciebie teraz musi na nowo sie przyzwyczaic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka Franka
dziewczyny cos w tym musi byc.Gdy ja mialam faceta ( raz w roku wyjezdzal za granice na 2 miesiace ) to prawie za kazdym razem gdy wracal bylo jakos tak dretwo, raz z mojej strony, a raz z jego.Potem, po jakims czasie wszystko wracalo do normy.Moze nie na daremno mowi sie, ze co z oczu to i z serca...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No dobrze
ale czy to tylko jego wina ? Związek to dwie osoby jak mi wiadomo :-D PS " Nie widzę go w roli zdradzającego" - no nie to mnie powaliło, a znasz taką kobietę/meżczyznę która/y by widziała/ł swojego/swoją naj... w tej roli ???????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka już młoda
No niby tak. Może to brzmi śmiesznie, ale sobie naprawde go nie wyobrażam zdradzającego. On jest zgorszony jak opowiada o jakimś swoim kumplu który zdradzał swoją dziewczynę. W tych sprawach wydaje się taki pocziwy wręcz. Jesli już mnie zdradza to z komputerem. Moją rywalką jest też jego pasja - fotografowanie. Moze godzinami siedziec przy kompie na allegro i przeglądać jakieś statywy. Gdyby mnie zdradzał to raczej bym to wyczuła na inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka już młoda
teraz np. wysłałam mu całą litanie na GG jak się czuję samotna, zagubiona i w ogóle. Jego nie było. Jak wrócił odpowiedział mi tylko buziakiem i ... milczał dalej. Po czym jednym zdaniem skwitował że pisze coś do szefa i sie denerwuje. Chyba jestem całkiem sama i na faceta w zasadzie nie mam co liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka już młoda
Już wiem. Powinnam sobie wmówić, że jestem sama i nie mam żadnego chłopaka :O wtedy nie będę na nic liczyć i na nikogo, tylko na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka już młoda
tylko ciężko tak ... Wczoraj było beznadziejnie, minął dzień i jest 10 razy gorzej. Wczoraj obiecał, że zadzwoni z samego rana. Nie zadzwonił... Milczy już cały dzień. Jak ja go nienawidzę :( Najgorsze że jak on mnie widzi to zachowuje sie jakby sie nic nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem! jesteście razem, dlaczego mu tego nie powiesz? ja gdy cos mnie meczy, zawsze pytam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co
po co pytać , jasna sprawa, tylko odwleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos mi sie wydaje, ze to moze byc poczatek konca :( Skoro nigdy wczesniej tak sie nie zachowywal.Dlugotrwala rozlaka moze oslabic uczucia.Czy napewno bedac za granica kilka miesiecy nie mial w ogole czasu na zadne rozrywki? Nie wierze. Moze powinnas zaczac robic tak samo i olewac go w taki sam sposob jak on ciebie, nie odzywac sie, nie pisac itp. moze dasz mu w ten sposob do myslenia, moze zacznie sie starac gdy zrozumie, ze moze cie stracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×