Ex nie przyszedł do syna wczoraj!!!!

to nie chodzi o to żeby jego nowa kobieta pamiętała o dniu dziecka czy urodzinach naszego syna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To ma pamiętać ojciec i to on powinien zadowolic swoją nową zdobycz tak aby ta zaakceptowała fakt istnienia mojego dziecka!! To ojca dziecko potrzebuje a nie jakiejś cioci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jej niechcę ani ja ani synek!!! Ja nawet ex niechcę, ale mój syn chce ojca i chyba trudno mu się dziwić co?????

do "o rany bidulko" i innych: moim zdaniem nic nie tłumaczy faceta który nie zajmuje się swoim dzieckiem, czy nie płaci alimentów, nawet gdyby niby jego była żona nie miała być ideałem jego psi obowiązek zająć się dzieckiem a jeśli tego nie robi, to pokazuje jak mało jest wart swoim dzieciom, i byłej, i aktualnej partnerce do (*)smutnej: tak czytam uważnie co piszesz, proszę, nie obraź się, kochana, bo ja to pisze w trosce ale wyraźnie widać że ty masz problem ze sobą i nie pogodziłaś się z odejściem tego faceta, a tymczasem życie wciąż pokazuje ci że jest on człowiekiem który powinien być ci obojętny, nie ma sensu abyś myślała o nim serio, być może twojemu synkowi łatwiej tak naprawdę to zrozumieć niż tobie, nie projektuj swoich uczuć na dziecko, czasem dzieci są dojrzalsze niż dorośli, to nie jest krytyka, po prostu widzę że ciągle cierpisz osobiście i chyba naprawdę bardziej niż syn

Mój jeszcze nie ex mąż też zapomniał o Dniu Dziecka! Mało tego nasz synek nie zapomniał że tata ma akurat w tym dniu imieniny.Zadzwonił do niego z życzeniami a ten podziękował i tyle! To dopiero sytuacja.Mały do tej pory nie chce uwierzyc ze tata zapomniał.

wątpę aby oni tak po prostu nie pamietali i w radiu i w telewiji i w gazetach i pełno imprez na mieście......nie mogli tego nie zauwazyć trudno mi w to uwierzyc sami jak byli mali to co roku czekali na ten dzień, jak byli naszymi mężami to tez pamiętali az tu nagle taka amnezja

tak se piszę > chyba masz rację!! Ale nie potrafię zrozumiec jak on mógł tak postąpić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BYł mi obojętny aż do wczoraj, bo teraz to we mnie wszystko się gotuje! Po co obiecywał, że będzie syna zawsze odwiedzał w takie dni ,skoro słowa nie dotrzymuje!! To już nawet nie o mnie chodzi, tylko o dziecko, które jest zranione!!!!!!! On tak bardzo cieszył się na przyjście ojca (nie widział go od miesiąca), a tu klapa tatuś ma inne plany i nowe życie niech go szlag trafi !!! Tak tak jestem zła niesprawiedliwa i bedę obrażać bo mam w sobie tyle żalu i bólu że nie potrafie tego w sobie dłużej dusić więc musze się chociaż tutaj wyżalić!! Ma nową kobietę ok. chce z nią mieć rodzinę ok, ale niech palant nie zapomina że ma 7letniego synka, który na niego czeka i jest w niego strasznie zapatrzony !! Nie mogę pogodzić się z tym że wyszłam za takiego dupka!!!!!!!!!

Tak to już jest z tymi facetami, po rozwodzie wcześniej czy póżniej zapominają o dziecku/ dzieciach. Mój tez nigdy nie pamiętał o dniu dziecka czy urodzinach i moja córcia się do tego jakoś przyzwyczaiła! Nie powiem, żeby nie pytałą czy tata przyjdzie do niej w ten dzień, ale jak go nie było nie było i nie ma tragedii. W sunmie u mnie jest inaczej bo my rozwiedliśmy się gdy mała miała rok, ale ex nie mieszkał z nami od jej 6 miesiąca życia ! Może to ja przyzwyczaiło do takiego stanu rzeczy! Ale mnie jest strasznie przykro w te dni, bo mała była wyczekiwanym dzieckiem i ponoć najukochańszym przez exa, ale jak widac słowa z czynami nie ida w parze !! nie przejmuj się mały szybko zapomni i wróci do normalności szybciej niż myślisz! Ale bądż pewna że może dziwnie zachowywać sie do exa, który pewnie ciebie oskarży o złe nastawiania przeciwko niemu ! Taki to już nasz los!

że dla dziecka jest lepiej jak ma dochodzącego ojca niz gdy ojciec jest "zniknięty" na zawsze. Po co dbacie o kontakty dziecka z palantem ktory zdradził i porzucił dziecko ? Ja nie mam wcale problemów tego typu. Dziecko zdrowo i bezstresowo się wychowuje bo wierzy że ten palant nie zyje i nie jest wart pamieci. Umiałam zadbać o to aby nigdy się o tym nie dowiedziało. I tak bedzie zdrowiej dla mnie i dziecka, najważniejsze DLA DZIECKA.

ta tylko, ze on od czasu do czasu jednak sie pojawia i żąda tych spotkań a ja nie moge mu zabronic, bo wtedy jest awantura, ze buntuje dziecko przeciwko niemu, ze poda mnie do sadu za utrudnianie kontaktów, itp. tez bym wolała aby zniknął raz na zawsze i nie mieszał dzieciom w głowie, ale one tez chcą tych kontaktów mimo wszystko, cieszą sie jak głupie gdy on tylko sie pokaze

o tez zmien adres :)) i telefon :D

też kiedys tak myślałam , żem oze tak bedzie dla dziecka lepiej , ale myślę że to obrociłoby sie przeciwko mnie , nie chcę małego oszukiwać że ojciec nie istnieje , nie chcę okłamywać a później tłumaczyc z kłamstwa bo chcę aby mój syn wiedział żem oze mi zaufać , że go nie okłamie hmmm sama juz nie wiem co było by lepsze

nie chce sie przed nikim ukrywać telefon znieniałam, bo wydzwaniała jego kochanka, ale wtedy miałam niespodziewane wizyty w domu nawet o godz 22 mieszkania zmienić nie mogę, nie mam takiej mozliwości bywały okresy gdy potrafił pojawiac się kilka razy w tygodniu, ale tez i takie gdy nie było go przez 3 miesiące nie moge zabronic tych kontaktów, nie chce by kiedykolwiek dzieci miały potem do mnie pretensje, ze to przeze mnie nie maja dobrych stosunków z ojcem

"wierzycie w stereotypy że dla dziecka jest lepiej jak ma dochodzącego ojca niż gdy ojciec jest "zniknięty" na zawsze", zgadzam się, myślę że dla dziecka jest lepiej gdy wychodzi na jaw że o ojcu lepiej zapomnieć :(

ja jestem w podobnej sytuacji; po 15 latach wspólnego życia - dwoje dzieci 14-latek i 3,5- latka. Ex ma też babę , a baba troje dzieci , on chyba z nimi na stałe nie mieszka a jak już to od niedawna (mieli problem z ,,lokatorem''jej byłym mężem-jeśli się pozbyli to mieszkają razem) i ten dupek mój ex opiekuje się tamtymi dziećmi- trzy dni w maju wykorzystał na wycieczkę ,,rodzinną''- kiedyś prosilismy z synem żeby pojechać gdzieś wspólnie nad morze (przed rozwodem) -to nie zgodził się - bo w takie dni są korki na drogach!! A oczywiście o Dniu Dziecka moje dzieci mogły zapomnieć!!!! bo ich tata dupek teraz ma inne dzieci|! I bardzo mnie to boli; rozwód był przemyślany i z tym dupkiem go brałam ! ale jak wytłumaczyć to dziecim? Faceci to fiuty, którzy nie potrafią myśleć mózgiem!!!!!! Także niestety jesteśmy skazane na takie sytuacje nawet po rozwodach.Myślę że kobieta, która zakłada nową rodzinę- z dziećmi czy bez powinna dobrego kandydata na swojego faceta poznać właśnie po tym jakie relacje ma ze swoimi dziećmi z poprzednich zwiążków.

jak to zrobić?????????????????

kochają tylko te dzieci z którymi przebywają!!! Mój ex tez się nie raczył zjawić w dniu dziecka u swojej córki !! Ma teraz też syna ale już z nową żoną i synowi napewno zapewnił jakieś atrakcje a o córce zapomniał! - cham!!!!!!!!!!!!!!!!!! Byłam z córką w parku i widziałam jak ex bawi się z synem i nową żoną, jego dzieciak miał baloniki i itp, a o naszej córce zwyczajnie w świecie zapomniał!!!!!!!! Mało tego jak nas zobaczył to odwrócił się i popchał wózek do wyjścia! świnia. Dobrze że córcia tego nie widziaała!

Kiedyś w jakimś programie, naukowym na dodatek, usłyszałam tekst że mężczyźni kochają swoje dziecko jeśli kochają jego matkę. Oczywiście chodziłoby tu o pewną regułę bo przecież znamy przykłady zaprzeczające tej tezie ale i tak to nieco dołujące.

Wiesz ja to tez już nie raz słyszałam! Nawet mój nowy partner też tak twierdzi!, na początku miałam mu za złe że nie odwiedza swojego dziecka, nie rozumiałam dlaczego tak postepuje, dla mnie to było conajmniej dziwne! Długo mi tłumaczył, że faceci kochając żonę będą zawsze kochać dzieci z nią!, a jeśli nie kochali matki swych dzieci to i te dzieci nie zajmują w jego sercu miejsca, bo po części są tez dziećmi kobiety której oni nie kochają, nie kochali!!!!!!!!!!!!!!! Mamy teraz cudownego synka i mój partner kocha go nad życie ciągle sie nim zajmuje, kąpie przewija opowiada bajki itp., ale wyznał mi że w stosunku do strszego dziecka nigdy sie tak nie zachował i nie zachowa, bo jak patrzy na nie to widzi odbicie swojej ex żony!! Gubię się w tym co mówi , mam wątpliwości! Ale kocham go i wiem że on kocha mnie nad życie!! Czasami zle mi z tym jak traktuje tamto dziecko, ale po 4 latach wiem, że nie mam na to wpływu.

trzba było łapac faceta na ciążę to nie byłoby problemu teraz z tym że koleś nie interesuje się potomstwem z takimi żmijami jak wy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

zanim zaszła w ciążę pomyslała nad tym czy ten facet mnie kocha czy będzie kochał nasze dziecko ? Nie miałabyście teraz takich jazd !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzeba było szukac kogoś wyjątkowego, a nie rzucać się na pierwszego lepszego, i od razu rodzić mu dzieci, których tak naprawdę on nie chciał i nie chce :D:D:D:D:D:D A teraz możecie miec tylko do siebie pretensje :D:D:D:D

zapewne każda z nas wyszła za mąż z miłości ja tak kochałam, on mówił, ze kocha i to okazywał bardzo chciał mieć dzieci, a jak pojawiły sie na świecie równie mocno je kochał ale do czasu................. więc przestańcie pier........takie głupoty

facet kochał, chciał dzieci,a po czasie stwierdził że mu się odwidziało??????? i już nie kocha i nie chce tych dzieci, które do życia powołał???????? Coś tu nie gra??????????? albo czegoś chcemy i dążymy do tego i jak juz to mamy to to pięlęgnujemy, albo udajemy tylko że chcemy czegoś z reguły tego samego co kobieta aby ją bzykać ale o dziciach nikt poważnie nie myśli napewno nie facet! Jesli się koleś zdecyduje na rodzinę to dba o nia jak o największy skarb! Ale jeśli zostałw tą rodzine wmanewrowany to w cześniej czy póżniej weżmie nogi za pas i zostawi kobietę i jej dzieci bo w głębi duszy to on nie chciał mieć rodziny, albo przynajmniej nie z tą kobietą !! To jest czysta psychologia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I szczera prawda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kochał tylko te dzieci, które ma z kobietą którą on kocha !! Koniec kropka!!!! Nawet jeśli dojdzie do rozwodu to taki facet będzie uczestniczył w życiu dziecka!! Ale jeśli nie kochał kobiety to tym bardziej nie będzie kochał potomstwa z nią!!! Kropka !!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochac to nie tylko mówić "kocham" to także czyny i gesty !!!!! Ale skąd wy to możecie wiedzieć???????????????????

Ludzie - dlaczego koniecznie szukacie usprawiedliwienia dla tych kanalii? Szedł do łóżka = musiał sie liczyć z mozliwością poczęcia dziecka. Jeżeli nie czuje się odpowiedzialny za małego człowieczka, którego powołał do życia, jest zerem. Koniec. Kropka. Pewnie ci wszyscy, którzy bronią tych wyrodnych ojcow sami tak postepują albo na wiadomość o ciąży uciekliby na koniec świata. I szukają usprawiedliwenia dla swojej nikczemności.

Naprawdę ty nic nie kumasz bo jesteś idiotka.

że facet tylko wtedy kocha dziecko jak kocha jego matkę być moze i było tak, ze przestał kochać, ze po czasie okazało się, ze to jednak nie miłość to co wtedy, tak nagle przestaje kochać te dzieci, zapomina o tym, ze one są na świecie, że maja uczucia, ze one go kochają? tak po prostu-żegnaj dziecinko nie kocham twojej matki więc ciebie też już nie kocham, wole sobie teraz pokochać inne dziecko, ale moze tez kiedyś mi przejdzie, a ty nie oczekuj, ze będę pamietał o tym, ze masz tam kiedyś urodziny, że będę cię odwiedzał, ze cokolwiek ci kupię-dla mnie jesteś nikim, zapominam o tobie? gdzie tu ta psychologia? gdzie odpowiedzialnośc? gdzie obowiązek? gdzie w tym wszystkim jest człowiek?

"facet" (właściwie ciota) , który zapomina o własnym dziecku lub pamiętać nie chce to zwykły tchórz. Kawał dupka który na starość bedzie nic nie wartym starym dzisdem. Którym nikt sie nie zaopiekuje. Bo niby kto? Pokazuje brak odpowiedzialności i nieprzystosowanie do życia. Szapnem dla kobiet nie są faceci reproduktiry z muskułami tylko prawdziwi mężczyźni umiejący zadbać o dziecko, dom, i jak potrzeba również o kobiete. No ale obecnie nasi panowie bardzo boją się życia, bo kobiety też pokazały na co je stać.

Już tłumaczę gdzie tu jest psychologia!! Jeśli ktoś bardzo by chciał psa a ty nie, ale on tak bardzo by nalegał i ty w końcu uległabys temu jego pragnieniu i nawet polubiłabys tego psa to czy jak on wyprowadziłby się z tym psem to długo tęskniłabyś za tym psiakiem?? NIE!!!!! Tak samo jest z facetami, którzy nie chcieli mieć dzieci, może ulegli presji otoczenia, może pod waszymi namowami poddali sie ale nie wymagajcie od nich aby kochali coś czego nigdy od siebie nie pragneli !!! Prawda stara jak świat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To że ty chciałas słyszeć że on chce z toba dziecko to to słyszałąś ale już nie słyszałas jak on mówił o podróżach i innych wojażach !!! które tak naprawdę wykuczały posiadanie dzieci!!! Czy wy naprawdę jesteście tak głupie?????????? że tego nie rozumiecie??????????????

no nie jak sie porównuje dziecko do psa to rzeczywiście nie ma co dyskutować:O

porównanie dziecka do psa mogła zrobić tylko osboba z nieukończoną podstawówką lub osoba z PIS-u

A ty jestes tak głupi, że dla ciebie pies i dziecko to to samo.