Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość we

prać czy nie?

Polecane posty

Gość we

pomóżcie...takie rzeczy jak kocyk, rożek, pościel itp należy uprtać przed użyciem w specjalnym proszku dla dzieci, tak jak ubranka i pieluszki? ja bym uprała ale zdania sa podzielone...... dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justalala
ja zamierzam prac tylko pieluchy i ubranka-reszte wyprasuje-nie popadajmy w skrajnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prać
koniecznie wypierz! nowe rzeczy są nasączane różnymi chemikaliami... ja jestem alergikiem i nawet swoje wszystkie nowe rzeczy (no może poza kurtkami) piorę przed założeniem, a co dopiero mówić o maleństwie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwie sie wam bardzooooooo
ludzie........ dziecko to nie jest jakies jajko z cienka skorupka, z ktorym trzeba sie tak cholernie cackac... nie przesadzajmy!!! proszki zawierajadetergenty, ktore moga bardziej zaszkodzic skorze niż koc ze sklepu... jestescie tak przewrazliwione ze glowa mala... niedawno przeczytalam rady dla dziewczyny, ktora byla w 3 tygodniu ciazy... "nie dźwigaj, nie przemeczaj sie, odpoczywaj, nic nie podnos..." kuźwa najlepiej poloz sie iczekaj na porod a wtedy to na pewno bedzie cie zapierdalac jak nie wiem...... ja jestem w ciazy i wlasnie jutro jade na 2 tygodnie w gory pooddychac swiezym powietrzem, pochodzic po szlakach, poruszac sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onnaa
Pościel, kocyki, różki zostawiłam takie jak są, czyli kupiłam nowe, zapakowane w folię, ale nie prałam ich ponownie. Rzeczy dla dziecka też nie prałam, wszystko kupiłam nowe, albo w sklepie, albo w sklepie iinternetowym nie widziałam potrzeby ich prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wyprałam i wyprasowałam wszystko. Do poprzedniczki, życzę udanego wypadu w góry. Ja niestety ponad 3 miesiące musiałam leżeć po tym jak latałam do pracy przez 5 i zapierniczałam jak osioł. Jeśli możesz to używaj życia, ale nie wyzywaj tych, którzy nie mogą. Pierwszą ciąże miałam idealną, pracowałam 8 miesięcy, byłam aktywna, do ostatniego dnia. Teraz niestety tak się nie dało. Tak na marginesie termin mam na jutro i na szczeście od 4 tygodni mogę chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SNUPA
Prac,prac-nie dlatego ze nie jest czyste ale ubrania sie normalnie konserwuje i zawsze powinno sie wyprac nawet te swoje a juz zwlaszcza bielizne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram grudniową mamę! Do koleżanki ktora się dziwi i jedzie w gory. Dopoki nie straci się ciązy,to może i jest się wyluzowanym.Ja straciłam pierwszą ciąże w 9tc. Tak więc ja np.nie dzwigałam w pierwszych tygodniach ani drugiej,ani trzeciej ciąży.Przy każdej był jakiś problem z plamieniami. Więc nie mow nikomu,jak ma postępować,jezeli Ty nie masz żadnych problemów i świetnie się czujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez pierze sie w specjalnym proszku dla dzieci-wiec one chyba nie maja tyle chemii w sobie zeby mogly zaszkodzic maluchom? Uwazam ze nalezy wszystko wyprac, przeciez nie wiemy gdzie dany towar lezal, ile osób go dotykalo, czy ktos byl chpry itd...Przy starszych dzieciach to wiadomo ze nie trzeba byc az tak ostrożnym, ale przy noworodku lepiej wyprac.Ja w kazdym razie tak zrobie, przeciez to zadna praca a bede spokojniejsza. Co do ruchu w ciazy-to ja tez przez 6 miesiecy latalam z naszym wielkim psem codziennie kilometry, pracowalam..i skutek taki ze teraz musze lezec:( nie kazdy niestety ma ta przyjemosc czuc sie swietnie przez cala ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja prałam i prasowałam wszystko z podobnych względów co grudniowa mama (ja tez jestem grudniową mamą :) ). Tym bardziej wydało mi się to sensowne, że kiedyś zostałam oprowadzona po szwalni i mogłam dokładnie prześledzić tok producyjny od momentu powstawania tkaniny po pakowanie gotowych ubrań. Nowe rzeczy niekoniecznie są czyste, a nawet jeśli nie noszą widocznych sladów zabrudzeń, to przecież czyjeś ręce szyły takie ubrania, potem czyjeś pakowały, czyjeś dotykały w sklepie. A poza tym, zapach nowych rzeczy prosto z foliowego czy kartonowego opakowania nie jest kwintenencją zapachu. Może niektórym to nie przeszkadza, mnie owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczy ktore były napewno nie tknięte to nie prałam ale jak były otwarte opakowania to prałam dlatego że na nich było mnustwo zarazem pewnie jak każdy podotykał itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że prać. Dla maleństwa wszystko co ma kontakt z jego ciałem musi być wyprane. Proponuję płatki kosmetyczne. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Ponadto bardzo zachęcam d zakupów na porównywarce cenowej CoZaCena ze względu na wygodę i szybkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×