Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karolina1987

CZY POPORODZIE KOBIETA JEST...LUŹNIEJSZA?

Polecane posty

moja droga cc na zyczenie to dosc kosztowna sprawa:))conajmniej 3 ,5 tys musisz szykowac...ja miałąm to szczwscie ze miala dwie i jestem zadowolona,i to lekarz mi sam zaproponował bo chyab nie chaciało mu sie czeakc kiedy mi soie poród zacznie,juz troche lezałąm w szpitalu .9 lat temu mialm pierwszącc i teraz 3 miesiace temu!!super sprawa,nawet nie wiem co to skurcze porodowe:)) ale zastanów sie mozesz nie bedziesz rodzic godzinami i szybko ci pójdzie. miłego wieczoru!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ot czy pochwa jest szersza to nie ma reguły kazda kobieta jest inna i wydaje mi sie ze jedna jest zadowolona a druga moze mniej ale chyba niekoniecznie kazda musi miec szerszą.przynajmniej takie jest moje zdanie!!moze akurat u ciebie wszystko wróci do normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Pani ktora miala 2 ciecia cesarskie i cieszy sie ze nie wie co to skurcze porodowe :-) Gratuluje :-) Jestem i za cesarka i za silami natury, ale osobiscie ciesze sie ze udalo mi sie urodzic normalnie. To bardzo duze przezycie i dalo mi ogromna satysfakcje, choc sie tego nie spodziewalam. Jest jakas magia w porodzie, w tych skurczach... Nie lubie sie umartwiac.. cierpiec.. a bol byl straszny.. ale to taki slodki bol niezapomniane magiczne chwile jak pierwsza milosc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to się wydawać dziwne, ale ja miałam przez pewien czas problem z założeniem tamponu, bo było tak ciasno :-D Lucky Lady 🌻. Popieram w kwestii cesarki i naturalnego porodu. Rodziłam \"siłami natury\" i ciesze się, że wszytsko przebiegło u mnie sprawnie i nie miałam potem problemów z siadaniem ( o czym równiez się za duzo naczytałam :-O ) Zastanawia mnie jednak skąd sie bierze takie przekonanie i to w doodatku, że dotyczy ono wszytskich kobiet ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę ,że mimo upływu lat mit Matki Polki cierpiącej jest aktualny... Luckylady , we Włoszech prawie 80 % kobiet(sic! jak nie więcej) nie rodzi siłami natury... Doszukiwać się magii w bólu...To jak martyrologia z własnego wyboru :D Pozdrawiam mityczne Matki Polki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danonimek
obawy,ze kobieta po porodzie jest luzniejsza sa zbedne,przynajmniej w moim przypadku.Mialam epizjotomie ponad miesiac temu i przy kazdej probie kochania sie okazuje sie to niemozliwe poniewaz prawdopodobnie ze wzgledu na blizne po szwach jest "za ciasno" i przez to odczuwam silny bol.Napiszcie czy tez tak mialyscie i czy to jest stan przejsciowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba całkiem indywidualna sprawa. Nie raz słyszałam jak koledzy mówili przy babce że nic się nie zmieniła tam na dole, a za plecami mówili że wcale tak nie jest. Po prostu nie chcieli robić jej przykrości. Inni z kolei mówili o tym że woleli kobiete przed porodem bo po była taka ciasna i za "sztywna". Wszystko zalezy od kobiety. Zresztą sama to ocenisz. Koleżanki też mi opowiadały np. o zakładaniu tamponów po. Niektóre musiały nosić większe i przyznawały się do tego. Ponoć takie malutkie czuły jakby miały im wypaść, skolei inna koleżanka powiedzia mi że ma problem z włożeniem tampona chodziaz rodziła dawno temu. Ona była zła nawet na to że jest zbyt ciasna ale to przez zzycie też pewnie jest. A sama cesarka nie da Ci gwarancji że będzie tak cacy. Po pierwsze rozwarcie będzie Ci się robiło nim dojedziesz do szpitala a po cesarce nie wydzielają się naturalne hormony który sprawiają że macica i pochwa się spowrotem skurcza więc.. ?? Zastanów się co jeśli zostanie Ci takie rozwarcie na 2-3 palce?? Moze i to żadkość ale jednak jest. Ja mojemu facetowi ciągle marudze co będzie jeśli po porodzie będę luźniejsza a on się śmieje ze mnie że przy moim temperamencie i zamiłowań do zmian pozycji nie zauważy pewnie tego. Pozatym zawsze można właśnie wypróbować nowe pozycje, nie trzeba leżeć jak worek z ziemniakami pod facetem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja miałam ciężki poród i duże dziecko, a do tego po porodzie miałam zakażoną ranę.Ten pierwszy raz był po ponad 6 tyg.Też bardzo się go bałam, ale bóli dużych nie miałam. Problem jest inny, mam wrażenie, że jestem o wiele luźniejsza i nie wiem czy istnieją jakieś sposoby na zmianę tego. Jak coś wiecie, to poradźcie mi, mój mąż oczywiście mi tego nie powiedział, ale ja sama to czuje. Pozdrawiam młode mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achunia
Nie mozna powiedziec ze KAZDA jest luzniejsza. Nie kazda ale na pewno takie sie zdarzaja.Na szczescie nie zdarza sie to czesto (wg mojego lekarza) i dla tego nie ma cc na zyczenie.Ja jestem luzniejsza i czeka mnie plastyka pochwy juz ustalona z lekarzem.Tez naczytalam sie przed porodem jak to jest ciasniej i lepiej.U mnie niestety jest luzniej i gorzej.Dla mnie i meza.Rodzac naturalnie musisz sie z ty liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do karolina1987
ja nie wiem jak ty dziewczyno dajesz, przecież od dawania też cipka rozlużnia ię. Ja tam pierdykam. Zostanę starą panna a nie, że po latach cipka będzie mi "chlapć" między nogami. Do tego jeszcze wstyd, bo ludzie się będa za mną oglądac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż żony po cc
Jestem za CC. ZOnę wypisali do domu po 2 dniach!!! po 2 normalnie zajnowała się dzieckem 5 dni po cesarce wogóle nie czuła ze ja miała - po 6 zdjęli szwy. blizna ślicznie sie zagoiła - ZERO powikłań itp. Koleżanka po naturalnym po nacięciu (zaścianek z tym nacinaniem!!!) nie mogłą chodzić przez tydzień na myśl o zrobieniu kupy z powodu bulu już się jej odechciewało. Po 6 tyg zaczęła sie bzykać i bolało ją jeszcze następne 6 tygodni - do tej pory w środku na zgrubiebie po szwie - to już zostanie a w dodatku samo wjeście do pochwy nie ma w kształcie lit O jak przed porodem tylko Q z tym ze "ogonek" do prawego uda bo nie zszyli jak powinni bo nie dałą im w łapę. Porównując jej relację i żony CC lepsza wiele razy. Po CC nie ma problemó z seksem analnym po nacięciu nie ma o tym mowy. W/g mnie CC powina być na życzenie i jestem pewny że tak kiedyś będzie az w końcu naturalne porody zostaną zapomniane nawet w wąchocku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
maz zony jest jakis zbozony i uzalezniony od sexu,widac po wypowiedziach,ze zalezy ci na tym tylko zebys sie mogl szybko dymac z zona,anie na serio na jej zdrowiu,wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tdo mąz zony po cc
ciesz się chłopie, że ci żonie nie zaszyli, dopiero miałbyś post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniaaaaaaaaaaaaaa
no wariat.Ja jestem przeciwna cc, chyba ,że nie ma innej możliwości. CC to normalna operacja, z którą również wiążą się powikłania. Zawsze można zaaplikować sobie znieczulenie a nie iść od razu pod nóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to tylko ciekawi, dlaczego najlepszymi specjalistkami od poszerzenia pochwy są baby, które nigdy nie rodziły naturalnie. Może wyobrażając sobie pochwę jak lej po bombie wynagradzają sobie nieprzyjemności związane z cesarką? I same się nakręcają? Moja mama urodziła 4 dzieci: 3 naturalnie, ostatnie przez CC i CC mi zdecydowanie odradzała. Nikomu tak nie wierzę, jak jej. Jakby z pipką było źle, to by mi poradziła CC, bo przecież głupia nie jest i wie że seks w związku jest ważny. Zresztą z ojcem są do tej pory aktywnymi kochankami. W ciąży miałam cholestazę, ordynatorka pytała się mnie, czy chcę CC czy SN. Miałam wybór. I mama doradziła mi poród SN. I kurcze rację miała. Jest normalnie. Nikt mi pipki śrubą mikrometryczną nie mierzy, nikt nie robi badań z ciężarkami wkładanymi do pochwy, ale podczas normalnego współżycia pochwa sprawdza się jak należy. Na początku, jak w środku było sucho (od karmienia piersią) to w ogóle było wrażenie ciasnoty że bez glutu to nie było mowy o seksie :P Nie wiem, może niektóre dziewczyny jakoś tak pechowo natną, że mięśnie potem nie trybią jak trzeba, nie mówię, że się nie zdarza. Ale ponoć wówczas ćwiczenia mięśni Kegla działają cuda. A dodatkowo, nie wiedzieć czemu, mi po porodzie jest przyjemniej, w sensie orgazmów pochwowych. Wcześniej nie miałam ich prawie w ogóle, a teraz są :D Mąż tam mi wiele mówić nie musi, siusiak stoi jak armata to tarcie musi być, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadaaa
nareszcie jedna konkretna odpowiedż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×