pomozccie mi

mam chlopaka jest w wojsku od miesiaca ale jego przyjaciel w sumie dobry ziomek cos do mnie czull.... potym jak tamten poszedl do woja to zaczelismy sie zblizac do siebie ..duzo gadac... i czuje ze mimo ze kocham tamtego ten nie jest mi obojetny... co jest ze mna?

Ile masz lat?:O

z kolega swojego chłopaka:O nie rób mu tego.jak Ty byś się czuła gdyby twój z twoja przyjaciólką?? ps,fajny kolega nie pytam jaki ma wrogów:P

mam 18 lat.. a jego kolega jest naprawde wspanialy..wspiera mnie jest mi jak brat i powiedzial ze mnie nie tknie.. chocbym niewiem jak chciala bo jestem panna jego najlepszego kumpla..

no to dobrze z echociaz wynzaczyl granice..bo nie ma nic gorszego,jak zostawaic chlopaka dla jego przyjaciela gdy ten jest w wojsku.. ps.ja rzucialm swojego wlansie gdy byl w wojsku,bo inaczej bym sie nigdy z tego chorego zwiakzu nie wyrwala..... ale ty kochasz swojego..wiec nie probuj tego niszczyc

nom wlansie dzieki..niby niechce zniszczyc mojego zwizku bo jest super...i moze gmatwam sie dlatego ze mojego nie ma tu.. a tamten jest..niewiem :(

jak brat ale nie jest ci obojetny czyli lubisz go czy cos więcej?? bo z bratem łączy więź o jaką tobie nie chodzi pisząc że nie jest ci obojętny ale kochasz tego w wojsku?? chyba cosik się walnełaś:P

no wlansie nie walnelam...poprostu i m wiecej z nim gadam itd tak jest..a on chce teraz wrocic do swojej bylej.. i zaczlema czuc sie jakby zazdrosna ;/

jesteś po prostu puszczalską zdzirą jakich wiele...

taaa na bank ! wez jak ci sie cos nie odoba to znikaj z tego tematu! moj problem to sie nie wpieprzaj ! bo z nim nie spalam ani nic!!!

wystarczy, że myślisz o nim, to też jest już pierwszy stopień do puszczlastwa, chłopa zabrakło, to w inne gacie zaglądasz , hę ??

vilija...jak mi przykro ze spotykamy sie w tym temacie a nie tym co zwykle.. na codzien :(

tzn ze codzien widzimy sie w naszym topicu.. ale niechce sie ujawniac... poprostu..wybacz mi...:(

? A raczej kto?

kocham go... masz racje moze to ze mi brakuje mojego... to spowodowalo ta bliskosc z tamtym :*

wiem tez tak mysle... jak ty... i nie kieruje siem glupimy odzywkami szczeniakow pozdrawiam cie