Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hilary

za którym razem zdaliscie na prawko?

Polecane posty

Gość hilary

za którym podejsciem zdaliscie egzamin na prawko? czy ktoś z was dał łapówę zeby w końcu zostać kierowcą ?szczerze proszę o nie zamieszczanie odpowiedzi przez panienki z forów typu wkrótce slubik itp bo wy wiadomo ze za pierwszym albo nawet bez weścia na plac manewrowy i ze było to cudowne przezycie bez hipokryzji, czy okupiliscie swoje prawko duzym stresem, emocjami, kasą? na ile posiadanie prawka czyni nas prawdziwymi kierowcami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaraz 5ty raz bede
zdawac juz nie mam ochoty i brakuje mi totalnie sil😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przenosze
Temat: za którym razem zdaliscie na prawko? 15:59 hilary za którym podejsciem zdaliscie egzamin na prawko? czy ktoś z was dał łapówę zeby w końcu zostać kierowcą ?szczerze proszę o nie zamieszczanie odpowiedzi przez panienki z forów typu wkrótce slubik itp bo wy wiadomo ze za pierwszym albo nawet bez weścia na plac manewrowy i ze było to cudowne przezycie bez hipokryzji, czy okupiliscie swoje prawko duzym stresem, emocjami, kasą? na ile posiadanie prawka czyni nas prawdziwymi kierowcami? 16:03 prsip Ja wcale nie zdałam!! na kursie szło mi dobrze, facet( mimo, że ostry) czasem nawet mnie pochwalił, a na egzaminie nie moge, poprostu nie moge. Oblałam już 3 razy i więcej nie mam zamiaru próbować. Żadne egzaminy mnie tak nie stresowały, nie dołowały jak to cholerstwo!!Brr 16:04 bomba za pierwszym bez łapówki oczywiście wybuchowa ze mnie baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za pierwszym
ale nie czyni mnie to kierowca,bo zdalam we wrzesniu a od tego czasu siedzialam za kierownica raz czy dwa. brak czasu, matura i jakos tak sie stalo,ze nie jezdzilam. ale teraz mam zamiar nadrobic zaleglosci;) tylko ta przerwa spowodowala ze troche sie boje,wiec nie robcie sobie takich przerw;) powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hilary
oczywiscie, moze otworzysz własną szkołę jazdy i wgłebisz innych w swoje tajniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksksks
ja zdawalam 2 razy na nowych zasadach i nie zdalam, za drugim razem juz mialam wrcac do osrodka to mnie oblal za zły pas ruchu...mieliby troche litosci, za tydzien mam nastepny egzamin i sie cholernie bede stresowac, na placu to mi tak noga latała ze myslalam ze mi auto zgasnie:0 jak nie zdam za 5 razem to sie szczerze zaczne zastanawiac czy nie dac w łape tym mendom:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaraz 5ty raz bede
a jak myslicie jest mozliwosc zdania za lapowke teraz przy kamerach? ile wynosi srednio taka lapowka? bo rozumiem ze nie mowimy tu o 1000zl tylko "ciut" wiecej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za pierwszym
ze kto ma zalozyc szkole jazdy i wglebiac w tajniki?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksksks
jest wielka mozliwosc dania łapówki przy kamerach, jak ja jechalam to koles wylaczyl kamere na jakies 20 min i jeszcze mi mowi ze wylacza kamerke!! no myslalam ze padne, pozatym takie rzeczy sa najczesciej zalatwiane nie bezposrednio w aucie ale wczesniej z egzaminatorem, łapówka wynosi teraz podobno cos kolo 2,5tys zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? Za pierwszym razem, 2 lata temu. Kosztowało mnie to naprawdę dużo stresów. Testy zdałam za pierwszym razem, czekalam 2 godziny na jazde, gdy już szłam, poprostu powiedziałam, sobie, że nie musze teraz zdać, a uważałam, że umie dobrze jeździć, bo miałam super nauczyciela,, który już na 14 godzinie, nie miał co ze mną robić, bo doskonale wszystko robiłam :) ale jednak co egzamin to egzamin. egzamninator, był bardzo podchwytliwy, ale ja byłam sprytniejsza :D i zdałam, za pierwszym razem, gdy wyszłam, to nie mogłam w to uwierzyć, mało tego się rozryczałam ;P teraz mam prawko 2 lata, i uważam, że jestem bardzo dobrym kierowcą, bardzo dużo jeżdze, robie czasem tygodniowo 800km. na tym polega moje życie. Tym, których to czeka, życze dużo wytrwałości! I prosze Was, nie kupujcie prawka :( Przez takich dziennie ginie tyle osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaraz 5ty raz bede
2,5 tys zl? 😭😭😭 chyba nigdy nie bede siedziec legalnie za kierownica😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksksks
a kumpela jak sobie krzywo zaparkowala to wyszedl na zewnatrz i kazal jej tez wyjsc popatrzec, swietny moment do wreczenia łapówy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam
za 4 razem i jezdze juz od 7 lat! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za pierwszym
trzeba sie ladnie ubrac i umiechac do egzaminatora;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za pierwszym
usmiechac*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie uśmiechałam, a zdałam. mało tego, chciał mnie wkopać, mówił do mnie cały, czas, kazał skręcać tam, gdzie były zakazy wjazdu i w ogóle. i jak zobaczył, że nie robie to c on mi każe, powiedział, ze jestem naprawde bardzo dobra i wpisał zdane :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe... spoko...ale jeśli trafi się na takiego porządnego to nie dość, że nie przyjmie i opieprzy ale mogą cofnąć prawko na rok;) Kupowanie prawka... Co za głupota,... Ja dopiero zaczynam;) Jazda idzie mi spoko i myślę, że kiedyś zdam;) Może za 3 razem ale zdam:) Kupowanie prawa to śmierć na drodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPOONMASTER właśnie o tym pisałam.. i prosze nie kupujcie prawka.. wiecie ile osob, ginie na drodze przez takie osoby???? ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aweggggggggggggg
za pierwszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za pierwszym
ja tez sie nie usmiechalam, bo nie bylo mi do smiechu:) balam sie i na dodatek cala sie trzeslam z zimna:P moze egzamintaor myslal,ze to ze stresu tak sie trzese i chcial mi oszczedzic nerwow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zdałam za 1 razem. Nerwy spore, ale nie takie żeby mi zdolność myślenia odbierać:) Podeszłam do egzaminu na luzie z myślą, że jak nie za pierwszym to za drugim razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...656...
Zdałam za czwartym razem:o Jeżdżę już 10 lat i ani jednej stłuczki nie miałam,a jeżdżę naprawdę dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zeby nie bylo: wcale nie umialam jezdzic :P MIalam przejezdzone dokladnie 20h, wczesniej nawet nie wiedzialam gdzie sie kluczyk wsadza. A jedzilam tylko i wylacznie uliczkami wokol miejsca egzaminu, w godzinach bezkorkowych... :P A w dniu egzaminu mialam 39st goraczki, chorobsko mnie zlapalo i marzylam tylko by jechac do domu spac... Zero stresu z powodu egzaminu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może właśnie to, że się zupełnie nie denerwowałaś pomogło:) To bardzo ważne, żeby podejść do egzaminu na spokojnie. Ja też byłam okropnie zmęczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za czwartym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"za którym podejsciem zdaliscie egzamin na prawko? czy ktoś z was dał łapówę zeby w końcu zostać kierowcą ?szczerze proszę o nie zamieszczanie odpowiedzi przez panienki z forów typu wkrótce slubik itp bo wy wiadomo ze za pierwszym albo nawet bez weścia na plac manewrowy i ze było to cudowne przezycie bez hipokryzji, czy okupiliscie swoje prawko duzym stresem, emocjami, kasą? na ile posiadanie prawka czyni nas prawdziwymi kierowcami?\" Przepraszam, a co jest nie tak z forum o slubach? Ja sobie czytam to forum czesto i czy to mnie jakos dykswalifikuje? wyobrax sobie, zdalam prawko za 1 razem i rzeczywiscie bylo to bardzo mile przezycie! Jezdze od roku. BTW uwazam, ze jak ktos daje lapowke za zdanie prawka to stoi na rowni z tymi co pijani wsiadaja za kierownice. Niektorzy ludzie po prostu nie nadaja sie do jezdzenia samochodem i basta. U mnie na egzaminie (na starych zasadach) zdawala dziewczyna po raz 4 czy 5. Jak ja widzialam jak panicznie traktuje samo wejscie do samochodu i jak totalnie zawala manewr, to wcale sie nie dziwilam ze juz jest stala bywalczynia w WORDzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychologKobieta
Jestescie strasznie stereotypowi...Jak ktos dał łapówke, znaczy, ze na pewno jezdzi żle i nie umie jezdzic jest kompletnym debilem, powoduje wypadki itd..dobra kazdy ma prawo do swojego osądu, ale nie sądzcie abyscie sami nie byli sądzeni... chciałabym faktycznie zobaczyc, czy Ci ktorzy zdaja prawko za 1 lub drugim razem sa takimi rewelacyjnymi kierowcami.. Jazda na drodze wymaga, opanowania , refleksu i inteligencji.. Natomiast sam ezgamin to jeszcze umiejetnosc opanowania sie, stres..itp.Ja sie starsznie stresuja jakimis egzaminami, Zdałam prawko za piątym razem i to w znanym osródku w Polsce...gdzie najbardziej wyłudzaja kase od ludzi...tam zdaja ludzie nawet po 14 razy!!!Teraz jak sa kamerki to sie troche zmieniło, ale ja zdawałam juz kilka lat lat temu 7 lat temu.. Poczatki były trudne, ale polubiłam jazde samochodem, jezdziłam dobrze..z instruktorem, chwalił mnie, ale gdy przychodził egzamin stres..noga mi latała na sprzegle...z nerwow samochod gasł!!!NERWOWKA..NIE PODESZłAM DO EGZAMINU Z LUZEM, zreszta mam rodzicow, ktorzy mowili ze jak nie zdam za pierwszym razem to mi wiecej kasy nie dadza..był to starszny stres i najgorszy egzamin..rodzice tez mi nie pomogli.OCZYWISCIE NIE ZDAłAM..i tak piec razy, rodzice pozniej kase jednak dali..A w koncu za piatym razem dałam łapówke..i nie żałuje..nie musiałam sie juz wiecej starchu przezywac...STRES...dodam ze to był moj jedymy egzamin w zyciu za łapówke zeby nie było!!!!Miałam wyrzuty sumienia, ale chciałam juz miec prawo jazdy. Jakim jestem teraz kierowca..bardzo dobrym, jezdze po kraju, koledzy sie ze mnie smieja, ze nie jezdze jak typowa baba za kierownica...nie boja sie nieznanych miast, lubie jezdzic..ma dryg do tego...za kołkiem dobrze sie czuje...zreszta taka moja praca..znajomi mnie chwala, ze dobrze jezdze. Bo tak jest.. i co stereotyp przełamany oczywiscie sa osoby ktore kupuja prawko i powoduja wypadki.. Moja syttuacja była nietypowa, gdyz egzaminator mnie paraliżował, a teraz jak jezdze sama nie mam problemow...pozdrawiam wszystkich kierowcow.. a co niektózy kierowcy w Polsce sa tak gorliwi(mowie o dziadkachw czapkach i niedzielnych kierowcach ktorzy jezdza przepisowo do bolu(jelsi chodzi o predkosc), a o migaczach zapominaja i pewnie zdali za pierwszym razem hehehe co nie znaczy, ze nie powoduja wypadkow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×