uważam, że wspólczesny feminizm raczej szkodzi społeczeństwu

kobiety które są zdrowe i nie rodzą dwójki dzieci są głęboko niemoralne feministkom udało się wyłączyć kwestię prokreacji z pola świadomości etycznej kobiet. I to jest przyczyna katastrofy demograficznej jaka zagroziła trwałości naszej cywilizacji. W zasadzie feministki poszły jeszcze dalej bo wmówiła kobietom, że rodzenie to wyłączna sprawa kobiety, i że są ciekawsze sprawy na tej ziemi niż macierzyństwo. Ja nie wspomnę o feministkach ze szwecji, które chcą legalizacji tak zwanych związków wieloosobowych. Weminizm kedyś spełniał ważną rolę - zniósł poddaństwo kobiet - teraz jednak po osiągnięciu w zasadzie tego celu zaczyna się degenreować. Aktywistki na gwałt szukają sztucznych problemów aby dalej wygodnie i ciekawie żyć za państwowe pieniądze. Współczesny feminizm jest destrukcyjny i ogłupiający swoją miałkością intelektualną. A co wy myślicie ?

oczywiście piszę o feminizmie europejskim bo w Trzecim Świecie sprawy wyglądają zupełnie inaczej.

moim zdaniem feminizm powinien zostać zakazany jako organizacja ludobójcza, podobnie jak nazizm i komunizm. Ile dziesiątków milionów dzieci zostało zabortowanych z powodu propagandy feministycznej ...

feminzm to zły wynalazek bo buduje podziały w społeczeństwie

muj bżóh nalerzy do mnie !

Zgadzam się z założycielką topiku.

feministki są brzydkie i mało kobiece

ma prawo decydować SAMODZIELNIE o tym czy bedzie miala 2 czy 5 dzieci! I tu feminizm nie ma nic do tego, moze tyle, ze otworzył nam na to oczy! --> to jest moja wypowiedz skierowana do tych buraków i szowinistycznych samców, dla których kobieta to tylko maszynka do prokreacji! Im sie dobrze mowi, bo oni tylko wkładają w kobiete swojego wacka i jeszcze czerpią z tego przyjemność, a potem cały cieżar sytuacji spada na biedna kobietę! ...Bo najczesciej faceci przestają sie tematem interesowac albo, na dodatek, zwalają jeszcze na kobiety winę za to, ze sa w ciaży a w tej sytuacji to niech już one same się martwia co dalej z tym fantem począć! Dlatego ja zgadzam sie z przedmówczynia, która wyznaje zasadę, ze jej bżóh należy do niej.. ;-)

od tego ile kobieta będzie miała dzieci zależy los społeczeństwa i państwa ! Jeśli urodzi za dużo nastąpi przeludnienie jak w Afryce czy w Arabii na przykład ze wszystkiego tego negatywnymi skutkami. Jeśłi nie urodzi lub urodzi to gospodarka się zawali a emigranci zaczną dominować. Inny przykład to walka Arafata z Izraelem - zachęcał Palestynki do rodzenia i co ... okazało się, że Izrael zaczyna się wycofywać z zagarniętych ziem, które chciał zaanektować realizując politykę Wielkiego Izraela. Jak więc może być kwestia rodzenia wyłączną sprawą kobiety ? Rodzenie jest działalnością stricte społeczno-polityczną !!! I głupie feministki niech nie mieszają ludziom w głowach.

poprawka - powinno być: Jeśłi nie urodzi lub urodzi za mało to gospodarka ...

troche racji to ty masz niestety ...

Uwazam,ze w pewnych aspektach feminizm jest ndala niezbedny. Dotyczy to rynku pracy. Czy wiecie drogie panie, ze w krajach europejskich kobiety zarabiaja jedynie 60- 90% tego,co mezczyzni na tych samych stanowiskach? Czy sadzicie,ze to jest sprawiedliwe? Wiecie,ze kobiety sa niechetnie zatrudniane wlasniez e wzgledu na swoja plec? Ze sa zwalniane z pracy po urlopie macierzynskim? Czy uwazacie,ze to jest uczciwe? I wlasnie o te prawa przede wszystkim walcza dla nas feministki.

Słuchanie feministek może spowodować nudności, nawracjące bóle głowy, krwawienie z uszu, swędzenie wewnętrzne, obniżenie nastroju, moczenie nocne oraz czasowy uraz do kobiet... Poza tym to absolutnie nieszkodliwe wariatki ;)

jak to nieszkodliwe ? A kto spowodował zapaść demograficzną Europy ?

ale to jest argument zwodniczy - wiadomo, że kobiety więcej czasu poświęcają rodzinie, biorą urlopy macierzyńskie itp. więc trudno by ich zarobki były na takim samym poziomie. Pomijam fakt, że w pewnych zawodach kobieta w ogóle nie ma szans dorównać mężczuźnie - na przykład jako komandos - tylko na filmach kobiety biją facetów.

feminizm to jakaś papka pseudointelektualna - zero godności i zero odpowiedzialności, same roszczenia

:-D :-D :-D Onemunka, gdyby nie feministki nie umialabys nawet pisac... Poczytaj troche cos na ten temat zanim zabierzesz glos. Polecam Kofty \"Gdyby zamilkly kobiety\". One tez pisze o ciemnych stronach feminizmu, tego fanatycznego, bo fanatycy sa wszedzie, ale trzeba sie nauczyc rozrozniac, a nie pochwalac stereotypy. Jesli lubisz czytac powiesci to \"Mgly Avalonu\" powinny ci sie spodobac, i daje sobie reke uciac, ze jako kobieta bedziesz momentami wsciekla traktowaniem kobiet... A jak jest bez feminizmu? \"Spalona zywcem\" to bedzie dla Ciebie nic dodac nic ujac.

taaa, ciekawe rzeczy piszesz autorko topiku. Ja jestem feministka i planuje miec co najmniej 3 dzieci (preferencyjnie 5 :P), to o 2-3 wiecej od moich "konserwatywnych" (lub wrecz antyfeministycznych) kolezanek. Dziwne :P PS. Feminizm to prawo wyboru :)

A kto z was ma więcej niż jedno dziecko? Kobiety nie dlatego ograniczaja sie do jednego dziecka, że feminizm namącił im w głowach, ale dlatego, że nie maja warunków materialnych do wychowania większej ilości dzieci. Może faktycznie feminizm jest tu \"winny\", bo pokazał im, że tez mają prawo do własnego życia, własnych rozrywek, a nie maja służyc tylko jako maszynka do rozmnażania. Oczywiście facetom nie odpowiada feminizm, bo uczy kobiety, że one są równe mężczyznom, że maja prawo wymagac, aby mąż ruszył 4 litery i posprzątał w domu, zajął się dzieckiem, był partnerem.

promuje zboczenia seksualne !

to prawda, że feministki ostro poparły zboczeńców w akcji ogłupiania naiwnych idealistów.

jo,jo przeciez posiadanie chlopa i bachorka to sprawa jednostki a nie k.a panstwa..nikt nie moze nikogo zmusic do rodzenia dzieci :O to ile baby mają rodzic:O 5,czy 7:O moze niech panstwo d im prace i znacznie podwyzszy pensje,to sie takie znajda:O bo dzieci to trza miec za co utrzymac...zeby spelnaic ich zachcianki,edukacje itd..a nie ,ze do gara nie ma co wlozyc:O ale grunt,ze rodzina:O a ja jestem po czesci feministką :> i co przegralam zycie :O i kurwa dobrze mi z tym tia najpeiej by kobieta byla poddaną byle gacha, i usluzna seksualną rozplodowką :O

hmm a homoseksualizm nie jest zboczeniem..owszem pedofilia zofilia czy nekrofilia u homo jak i hetero juz jest i to powaznym...

cuż....ostatnio w modzie jest tzw. feminizm V.3 to dośc fajna odmiana typowego feminizmu, w którym kobiety przeciwstawiają sie mężczyzną. feministki tej grupy uważają że nie ma potrzeby już walczyć z płcią przeciwną tylko sprytnie korzystac z tego co wywalczyły starsze koleżanki. to najczęsciej wykształcone dziewczyny, samodzielnie zarabiające pieniądze i żyjące w wolnych zwiazkach. to kobiety majace troche męskie myślenie. bardziej obchodzi je to jaki partner jest w łóżku niz to czy ma jakiekolwiek uczucia. myślę że postawa ta jest dośc konfortowa. ja sama chciałabym być zupełnie niezależna finansowo i będę do tego dążyć. myślę że kiedyś uda mi się to osiągnąć, bo zalezy to ode mnie. nie wiem jednak czy uda mi sie w pełni być feministką V.3, bo jestem dość wrażliwa i reaguję na wiele rzeczy emocjonalnie. jak typowa głupia kbieta :O

*komfortowa

...ale to nie one żadają od kobiet zaświadczenia od lekarza, że nie są w ciąży, bo inaczej nikt ich nie zatrudni. Mnie, bardziej od skrajnych feministek, przerażają takie idiotki jak autorka topiku. Nie obrażaj się, ale nieźle jesteś stuknieta, jeśli uważasz, że urodziłaś się tylko po to, żeby robić dzieci :/

Nawet ja mam inne zdanie:P.Zresztą w Chinach nawet niefeminiści są entuzjjastami skrobanki.

>>> czepiacie się feministek... - pełna racja w skarajnych przypadkach wymagane jest również zaświadczenie że kobieta nie jest zamężna. żeby była bardziej dostępna w kazdej chwili i nie związana z jednym miejscem, praca np: stewardessy.

rodzenie to sprawa społeczno polityczna? skoro tak.... to dlaczego państwo nie pomaga matkom? płacimy 50% dochodów na ZUSi podatki, 22%Vat przy każdych zakupach.... zdobycie pracy przez matkę graniczy z cudem, z zasiłek na dziecko wynosi 50 zł, rząd za to menelom rzuca 1000zl becikowego, żeby mieli na pępkową wódę.... ........... chyba zdecyduję się na dziecko- ku chwale ojczyzny....... w końcu jak Kuba Bogu tak BÓG KUBIE...

a to ciekawe, zatem ja jako kobieta mam się czuć po części własnością Państwa, narodu, społeczeństwa, bo mogę urodzić dzieci? tak w nazizmie było, zatem teksty antyfeministyczne są właśnie faszystowskie może jeszcze specjalne komisje będa mi wyznaczać reproduktorów żebym została w optymalny sposób zapłodniona?