Co myslicie o takim pomysle....

Kochanka żonatego faceta koniecznie chce miec z nim dziecko. wie ze nie moze z nim zostac, wiec dziecko bedzie tą cząstką jego. spotykaja sie nieczesto. wpadla na pomysl, zeby go zaszantazowac. albo robi jej dzieciaka, albo ona dzwoni do zony. to prawdziwa sytuacja.

A w domu wszyscy zdrowi ?

prawdopodobnie niezdrowi :) a ona sama, biedulka

jest naiwna czy bardzo mloda czy jedno i drugie? Jak mozna byc tak glupią?

ta kobieta to nawet fajna babka. zakochala sie, na niego nie ma co liczyc - i dobrze, bo szuja.

z seksu biorą sie dzieci jesli on uprawia seks to w jakimś tam stopniu jest przygotowany na ciążę do ciąży trzeba dwojga

a Ty jestes jej przyjaciółką czy co? Myslisz, ze go to ruszy? Co to za pomysły? Wez jej wybij z glowy - facet co ma zonę to niefacet. Dla mnei taki nie istnieje.

dla mnie to tez nie facet - kłamca i oszust, ale serce nie wybiera, cos w nim znalazła. zastanawiam sie nad jej pomyslem. bo jest bardzo podekscytowana, biedna z penoscia nie jest i jest bardzo roztropna, tylko wlasnie, co o tym myslec.

znamy ją dobrze i co ciekawa nikt z nas jej nigdy nie potepiał.

eee no spox - skoro ma kasę na dziecko..tylko takie geny potem mnozyc takiego szui :o...?

Szkoda troche jej jesli bedzie musiala sama wychowywac dzidziusia.

poza tym ja Ci powiem, ze to nieglupie wyjscie jest skoro ona jest swiadoma tego, jaki to szuja..powiedzialabym ze jedyne rozsądne :)

a co on dzieci nie ma?

z tym szantażem to trochę przesada jednak jest, ponieważ jeżeli teraz chce go szantażować w ten sposób, to co będzie jak już jej zrobi tego dzidziusia :O:O:O gdybym była mężczyzną omijałabym tę kobietę szerokim łukiem :O:O:O

katarzynaka----:trafil swoj na swego nie sądzisz?

mampytanie czy - poniekąd masz rację, ale......... ja uważam, że ta kobieta jest jeszcze gorszą istotą niż ten facet, ponieważ jej własny egoizm nie pozwala dostrzec tego, jak wielką krzywdę wyrządzi również temu potencjalnemu dziecku :O:O:O

dziewczyny, dzieki za wasze opinie. dopiero wrocilam do domu. przy okazji widzialam sie z nia, ale juz nie podejmowalysmy tematu. tak, z pewnoscia jest to egoizm. silny instynkt macierzynski. ona po prostu mowi, ze nie chce z innym w ogole spac i tego sobie nie wyobraża.

przepraszam, pomylilam nicki, skopiowalam z topiku, a to przeciez nie mój, przepraszam 'czy ta kobieta' :)