Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qba590

co robic? doradzcie

Polecane posty

hej jestem juz z dziewczyna ponad 2 lata...dogadujemy sie..planujemy przyszlosc...wszystko jest w porzadku z wyjatkiem sex. nie wystarcza mi to co ona daje. dla niej sex to chyba jest z obowiazku. nie dogadujemy sie w nim. dla niej poz klasyczna moglaby wystarczyc.ona byla dziewica ja milalem juz troche partnerek i moze jest w tym problem?prowadzilem wiele rozmow, niby mialo byc ok ale gdy przyszlo co do czego to bylo jak zawsze..wszystko trwa kilka minut czasami kilkanascie...a ja pragnalbym duzo wieciej, czesciej, lepiej...boje sie ze to sie nie zmieni. co mam robic?jak mam rozmawiac?jakie argumenty mam uzyc by zmienic jej nastawienie?moze jestem egoista ale nie zaspokaja mnie to co ona mi daje a co gorsze to ona o tym wie i nic nie robi sobie z tego....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale ale
zawsze mozesz pojsc na dziwki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj jej czasu....sam napsiales,byla dziewcia..nie wie jeszcze co robic,i sie pewnie wstydzi szalec w lozku.....po pewnym czasie sie to zmieni pewnie. nie zmuszaj jej do sexu...bo moze kochasz sie z nia gdy ona akurat nie ma na to cohtoy.. albo za slabo ja rozgrzewasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu nie chodzi o krotko trwala zmiane ktora i tak nie wchodzilaby w gre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thema
ja sie nie zgadzam.. u mnie jest odwrtonie... jestem ponoć atrakcyja ale z moim facetem jest odwrotnie.to ja go naklaniam do sexu...choc on zawsze w zasadzie jest podniecony to jakos wkurza mnie to ze to ja inicjuje ciagle zblizenia...a tez bylam jego pierwsza dziewczyna, a on moim perwszym mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thema
dlatego mysle że to kwestia sexualnosci. kazdy ma inne potrzeby...a skoro ona nie ma je inne niz ty...hmmm..chyba że bardzo kochasz to wywalcz jakis kompromis...bo zycie uczuciowe jest wazne i trzeba sie w nim dogadywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×