Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ala_ala_ala

co gorsze....

Polecane posty

Gość ala_ala_ala

Gryzie mnie pewien problem jestem o 3 cm wyższa od partnera co mi na codzień nie przeszkadza ale jak pomyśle o ślubie to zaczyna robić się spory problem...nie wyobrażam sobie iskiego obcasu lub jego braku (przy 168 beż obcasów to porazka) tylko wiem że będziemy wyglądac komicznie...co wygrac niski obcas i wyglądac gorzej (obcas i dodatkowe cm wysmuklają sylwetke) czy ubrać obcasy i dać powód goscią do radochy a co niech mają...rany a jeszcze te zdjęcia które nic nie ukryją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omen
o zdjęcia sie nie martw , da siię was tak poustawiać , że on zawsze będzie na jakimś podwyższeniu albo inne sztuczki - a co do samego wesela , to ja bym tam wybrała niższy obcas , a gość niech się zapoatrzy w buty z trochę wyższą podeszwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloom
Mi sie wydaje, ze obcas obcasem, a odpowiednia sukienka bardziej wysmukli sylwetkę niz wysoki but :) a mam podobny problem co Ty :( Cociaż mój facet jest ode mnie, jak to się mówi, "niezauważalnie wyższy" :) Czyli wydaje się, że jest niższy :P Za to mam prawie 180 i zastanwaiam się jaka sukienka byłaby niewydłużająca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milejdi
sądzę , że włosy u góry wydłużają sylwetkę , a rozpuszczone - skracają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracie Lou
Niech on sobie sprawi wyzsze buty na grubych podeszwach, a ty wybierz odpowiedni kroj sukni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym radziła niższy obcas i za bardzo się nie przejmować. 168 cm to wcale nie tak mało - niektóre dziewczyny mają mniej(ja np 162). A ten niski obcas to jeszcze będziesz błogosławić po paru godzinach dobrej zabawy. Tak będzie wygodniej :) A 3 cm więcej obcasu wcale tak bardzo nie wysmukla za to baaardzo bolą potem nogi, bo tańczyć na szpili 8 cm a 5 to wielka różnica, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprobuj go tak samo
ja bym zalozyla niskie buty, nie chcialabym byc wyzsza od meza nie obraz sie ale to komiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1980
my jestesmy tego samego wzrostu i na slubie ja miałam bardzo niski obcas a moj maz buty na lekkiej koturnie i było super:) pomysl tylko jak on sie bedzie czuc jak bedziesz od niego wyzsza..bo goścmi to bym sobie nie zawracała głowy.. A i mam 168cm wzrostu i najszczuplejsza nie jestem:) a jak sie wyglada to zalezy głownie od sukni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_ala_ala
Dzięki dziewczyny za rady...sukni jeszcze nie mam a co do wzrostu czasami zdarza sie ze ktoś nam przygryzie ale mam to hmhmhm bo ja wiem co mój towar ma w srodku ;p i do wieszania firanek mam drabine;p może i fason sukni wyszczupli (no która z Was nie chce miec w sukni smuklej sylwetki ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jesteś wyższa od niego, to krój sukni Ci nie pomoże, bo przecież Ty juz jesteś wyższa, a nie tylko optycznie. Też uważam, że mężowi spraw buty na grubszej podeszwie, sobie niższy obcach, tzw. kaczuchę, teraz są z powrotem bardzo modne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_ala_ala
i chwała ze jest znów moda na takie buty ślub w kwietniu i oby moda utrzymala sie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×