Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mam zrobic

zostałam sama-internetowa znajomość

Polecane posty

Gość co mam zrobic

Cześć to ja moze zaczne od poczatku. 1,5 roku temu poznalam w interncie chlopaka z Katowic( ja mieszkam w Poznaniu).Znajomosc sie nawiazala,w koncu doszlo do jego przyjazdu w odwiedziny.I od tego wszystko sie zaczelo,od tego czasu widywalismy sie 2 razy w miesiacu na weeckendy.Stalismy sie para. Wiedzialam dobrze ze jest po 5 letnim zwiazku ,dziewczyna go zostawila.Bardzo to przezyl i strasznie ja kochał. Mowil mi ze mnie nie kocha ale chce sprobowac.Bylo nam razem dobrze,zakochalam sie bardzo szybko.W koncu po pol roku zaczelam dostzregac zmiany w jego zachowaniu oczywiscie pozytywne.Myslalam wtedy ze cos w nim peklo ze sie do mnie przekonal i ze mnie kocha.Nie minelo duzo czasu jak mi powiedzial ze dostalam sie do jego serduszka ze mi sie udalo.Po tym to jzu wogole bylo cudownie jak w bajce.Tak zlecial wspanialy rok.Pod koniec roku 2005 bylam u niego w odwiedziny-oczywiscie bylo wspaniale.Gdy poszedl na nocna zmiane do pracy weszlam sobie jak zawsze do internetu dla zabicia czasu.Cos mnie podkusilo i sprawdzilam sobie poczte oraz archiwum tlena.To co przeczytalam zwalilo mnie z nog.Okazalo sie ze spotykall sie z innymi dziewczynami ze z nimi sypial itd, byl w internecie zalogowany na roznych randkach i szukal swojej drugiej polowki.Gdy mu to wszystko wygarnelam nie powiedzial nawet przepraszam .Nawrzeszczal na mnie ze mu szperalam po archiwum i ze to moja wina wszystko. Bylam zalamana -do teraz jestem.Nie sadzilam ze moze byc taki podly.Mowil ze mnei kocha a spotykal sie z innymi dziewczynami ,w glowie mi sie to nie miesci. Przez jakis czas sie wogole nie odzywal,potem zadzwonil i powiezial ze nie jestem mu obojetna ze przeprasza itd.Zaproponowal przyjazn,no i wymieklam tak go kocham ze perspektywa nie widzenia go byla dla mnei przerazajaca.Tylko ze z przyjazni nic nie wyszlo probowal mna zadzic,wnewial sie jak kolezanki widzac w jakim jestem stanie wyciagaly mnie na imprezy.Mowil mi wrecz wmawial ze mi nie zalezy i ze on ma wsyzstko gdzies i nie chce mnei juz znac.Zrobil z siebie ofare a ze mnie ta najgorsza.Na koncu zaproponowal mi zwiazek bez zobowiazan bo jak mowi jest uzalezniony od sexu ze mna. Obecnie jestem rozbita,nadal utrzymujemy kontakt on mnie ciagle do siebie zaprasza,albo chce przyjechac do Poznania.Kocham go nie potrafie o nim zapomniec ale wiem ze tak byc nie moze.Nie moge pozwolic sie tak traktowac .Co mam zrobic zeby sie od niego uwolnic.Ja jestem jakby no nie wiem uzalezniona od niego. Kazda raza mile widziana bo sobie juz sama ze soba nie potrafie poradzic.Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czasem myślę...
że ten internet to przekleństwo.... Mniejsza o to.. Gość nie zasługuje ani na Ciebie, ani na Twoje łzy i nawet na sex z Tobą. Wyrzuć go ze swojego życia. Taka moja rada, może będą inne,ale ta wydaje mi się, będzie najlepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet sie nie zastanawiaj tylko go zostaw.Nie mysl o nim bo nie jest Ciebie wart.To zwykly dupek ktory skacze z kwiatka na kwiatek.Skoro na samym poczatku Cie zdradzal to tym bardziej jak bedziecie dluzej ze soba.Moim zdaniem powinnas definitywnie zakonczyc ta najomosc bo sie tylko zameczasz.Nie wiem moze zmien numer telefonu zmien numer gg.Napewno poznasz kogos wartosciowego kto poza Toba nie bedzie widzial swiata.Zycze Ci tego z calego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobic
NO WIEM POWINNAM DAC SOBEI Z NIM SPOKOJ ALE TAK MI NA NIM ZLAEZY,CIAGLE SOBIE MOWIE ZE MOZE SIE ZMIENI ZE BEDZIE LEPSZY ZE MNIE POKOCHA ALE CHYBA SAMA SIEBIE OSZUKUJE:( NIE WIEM DLACZEGO ZAWSZE TRAFIAM TAK PECHOWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gw
jak Cię zdradził to go zostaw i po co się nad tym w ogóle zastanawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość movia
Dlaczego go kochasz? Zawsze zastanawiałam się jak można kochać drania? Sama pchasz się jak ćma do światła, spłoniesz jak ta ćma. Jesteś jedną z wielu. Chcesz nią być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dave2244
qrwa dziewczyno OTWORZ OCZY !! ten koles to smiec jest :/ to trzeba miec tupet hehe mowil ze Cie kocha a spotykal sie z innymi :/ a teraz jeszcze proponuje zwiazek bez zobowiązan jakis idiota :/ wez zapomnij o nim jak najszybciej bo nie warto sobie takim kims glowy zawracac - pozdro 3maj sie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobic
no wiem ze musze o nim zapomniec.Jak juz mi sie nawet to udaje,to albo do mnie zadzwoni,albo napisze,ciagle o sobie daje znac.Ogolnie to ma duze mniemanie o sobie i uwaza sie za bardzo przystojnego (ma 30 lat ale mlodo wyglada).Mi mowi ze jestem ladna jak sie pomaluje ze nie bvedzie ze mna chodzil za reke na ulicy.Czasem odnosilam wrazenie jak by mi chcial powiedziec ze mam sie cieszyc ze wogole jest.Staram sie od neigo "uwolnic"a raczej wyrzucic go z serca -jak narazie kiepsko mi to wychodzi.On dobrze wie ze go mocno kocham a mimo to jest jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To chyba aura taka dziś
Jest takie powiedzenie, że miłość jest ślepa, a małżeństwo otwiera jej oczy... To sobie dziewczyno wyobraź, że jesteś jego żoną, macie dwoje dzieci, którymi w całości ty sie musisz zajmować, bo on nie ma czasu (spędza go na randkach). I że całymi dniami siedzisz z dziećmi w domu, a on podchodzi do ciebie tak jak teraz Przejdzie ci jak ręką odjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×