nie wiem jak ja odzyskac

moze zaczne od początku:pojechałem do Holandii wszystko było ok .Dostawałem codziennie sms-y,puszczała mi sygnaki.W jednym cięzkim dniu dla odpręzenia wypiłem 2 mocne piwa a wczesniej nic nie piłem troche mnie kopneło w ten dzien nie dostałem zadnego sms-a wkurzyłęm sie i napisałem ze zrywam a potem ona odpusciła sygnalka i tez napisalem pare nieprzyjemnych słów .Dziewczyna pare razy płakała juz przezemnie .Na nastepny dzien dzwoniłem do niej pisałem ale ona napisała ze ma juz dosc ze juz nie chce płakac przez nikogo.Chciała sie zareczyc rok temu a ja nie chciałem nie byłem gotowy a teraz chce z całęgo serca .Ciagle dzwonie do niej pisze mesy ze bardzo mi jej brakuje ze ja bardzo kocham ale ona o tym nie chce słyszec to jest moja pierwsza taka powazna miłosc i jej też nie wiem co mamm robic .Próbowałem wszystkiego ale potem wpadłem na głupi pomysł i poprosiłem jej kolezanke o pomoc ,przyznałem sie dziewczynie .I powiedziała ze posługuje sie jej najlepsza kolezanka i ze tak sie nigdy nie postepuje .Ciagle mysle nie moge sobie z tym poradzic .Ona mówi ze mozemy zostac przyjaciółmi ale nic wiecej nie wiem co robic .Dałem jej w tamtym roku pierscionek zaręczynowy ale mi go nie oddała dlatego nie wiem co o tym myslec.Wczoraj do niej dzowniłem .Zebysmy spróbowali od nowa ale ona powiedziała ze ma dosc tego mojego mowienia ciagle tego samego a jak zapytalem czy mam mnie dosc nic nie odpowiedziała i zapytałem sie czy spotyka sie z kims to powiedziała ze nie ale ma kogos na oku ładnego z wygladu ale go nie zna jeszcze -nie wiem o co tu chodzi moze chce mnie zdenerwowac ,ja jej tez pisałem wczesniej ze kogos mam na oku ale nie wiem.Wczesniej w naszym zwiazku było fajnie chociaz bywały złe chwile ale nie było zle troche ja zaniedbywałem wiem ze zrobiłem zle.Prosiła mnie o czas ale ja jej tego czasu nie dawałem bo nie umiałem -moze dlatego mnie teraz odpycha bo chce czasu i to moze jedyny sposób zebym na razie nic do niej nie pisał .Wiem ze to jest inna dziewczyna od wszystkich kochajaca szczera dla mnie ideał.pomózcie mi bo nie wiem co robic

po pierwsze dziwna laska skoro w tamtym roku chciala slubu ateraz ma kogos na oku po drugie DLACZEGO NAIPSAŁES JEJ PARE PRZYKRYCH SŁOW POJEBALO?????????????????CIE??TAK NIE WOLNO DO DZIEWCZYNY CHYBA JA STRACIŁES NIE WIEM ALE ONA LEPIEJ ZEBY NIE BYŁA Z TOBA Z LITOSCI JA WIEM ZRE ROZSTANIA SA BARDZO TRUDNO WIEM O TYM DOBRZE...:( ALE WIESZ MOZE SPROBUJ JAK BARDZO CI NA NIEJZ ALEZY TRZYM SIE BEDZIE DOBRZE

Jeszcze nic straconego :) Tak myślę :) Dziewczyna ma dość Twoich nieodpowiedzialnych zachowań i ja jej się nie dziwię. Przyjmij jej warunki gry. Na razie nic nie obiecuj. Bądź dla niej przyjacielem ale jednocześnie pokazuj , że jest ważna i, że Ci na niej i na Was zależy. I nie gadaj, na miłość boską, że masz kogoś na oku. Nie narzucaj się ale też nie przerywaj kontaktu, bo wtedy możesz ją stracić. Spokojnie, ciepło, rozsądnie i dojrzale ten kryzys powinniście przejść, jeśli nadal jej zależy. Powodzenia :)

dzieciaki z Was..ot co